Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy samotna kobietamożepoczuć się wartościowa ipewna siebie?

Polecane posty

Gość gość
no akurat nigdy o moim poczuciu wartości lub jego braku nie decydowało to czy sie z kimś spotykam czy nie. Owszem udana relacja z facetem to jeden z elementów , które składają sie na dobre samopoczucie i co za tym idzie poczucie, zę w zyciu się dobrze wiedzie, ale to naprawde jeden czynnik z wielu innych. A o wartości człowieka to chyba świadczy to jaki on jest a nie czy go ktoś bolcuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaa
gość dziś A komu? Rodzina tak samo reaguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A potrzeba seksu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co mówić o sobie tym, którzy nie są w stanie ci pomoc (znajomi i rodzina) AT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - po to właśnie istnieje masturbacja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaa
gość dziś Dlatego już nie opowiadam nikomu o sobie. I doszło do tego,że nie mam z kim słowa zamienić. Przykre. I Źle mi z tym. 20.17 Masturbacja,choćby najlepsza nie zastąpi dotyku drugiej osoby.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona kawa 40
Od kiedy posiadanie faceta u boku świadczy o wartości i pewności kobiety ?:)🌼 Wiadomo we dwoje raźniej Fajnie jak wracasz z pracy i ktoś czeka Ale bycie w związku to kompromis, zrozumienie, szacunek, czasami łzy.. :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczucie własnej wartości rodzi się we wnętrzu człowieka. Nikt ci go nie da, tylko sama musisz je mieć i nie jest uzależnione od innych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I właśnie autorko dwie pierwsze linijki twojego posta to ślepa uliczką którą nam proponują specjaliści od "brawo jak". Nie rozumiesz mnie, bo nie rozumiesz siebie. AT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorkaa dziś - mam totalnie odmienne zdanie. Nigdy, żaden facet nie był w stanie dotykać mnie tak, jakbym tego chciała i nigdy z żadnym nie miałam orgazmu. Sama ze sobą nie mam problemu. Więc jedynego, czego mi brakuje z fizycznej strefy, to pocałunków. Ale nie całowałam się od wielu lat, więc może już nawet nie pamiętam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaa
Długa samotność niestety,ale takie myśli u mnie wywołała. Niestety źle mi z nią od jakiegoś czasu. Recepty tutaj nie dostanę,wiem,ale chociaż sobie 'pomarudzę' :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaa
gość dziś Rozumiem.Bardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Biedna" kobieta co nie miała orgazmu z facetem. Nie wyobrażam sobie takiego bycia z kobietą. AT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wg ciebie wszystkie kobiety mają zajebiste zycie seksualne i nieziemskie orgazmy. Śmiech. Przyszła mądralina i próbuje narzucić innym swoje widzimisię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaa
gość dziś Ty jesteś jednym z tych mężczyzn,przy których kobieta nigdy nie będzie 'biedna w tym temacie'? Wszyscy tak myślicie... Tylko orgazm kobiety to nie to co ma między nogami ,. On rodzi się w głowie.Tak jak gra wstępna zaczyna się nie 'tuż przed' ,a już rano.Mało który mężczyzna to rozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ty ciągle z tymi wszystkimi, Odwołam się do filmu "pojedyńczo jestem". A co ty możesz wiedzieć o orgazmie jak znasz tylko swój? AT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaa
Smof dziś Ja myślę,dlatego jestem od lat sama :D:D haha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaa
Jestem kobietą i wiem jak my kobiety myślimy i wg jakich zasad funkcjonujemy. Za to wam,Panom pewne sprawy ciężko pojąć. Potraktuj to jako dobrą radę..na przyszłość...może Ci się przyda.Nie dziękuj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaa
Smoof,a wiesz co to poczucie humoru? Wyluzuj człowieku trochę,żartowałam przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś autorka kobietą ale tylko jedną i wiesz tylko jak sama myślisz, a wypowiadasz się za wszystkie. A w dodatku nie bardzo nawet sama siebie rozumiesz. Raczej przy takim rozumieniu zostaniesz sama albo skończysz z nieciekawym facetem. A wiedzę mam od kobiet, bo to one wiedzą co myślą i czują, a nie ty jedna za nie wszystkie. Nie dziwię się że faceci cię nie chcą jak jesteś tak zarozumiała. AT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaaa
A co ja takiego złego napisałam,że tak stroszysz piórka już,hę ? :) Zdania typu"wiem ,że nikt Cię nie chce' spodziewałam się.Nie będę z tego powodu płakać.Spokojnie, Brak Wam dystansu ,wyluzowania i poczucia humoru,chociaż odrobinkę,nawet w takiej rozmowie jak ta tutaj muszą być ubliżania,przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona kawa 40
Może za wysokie wymagania masz wobec mężczyzny? Nie wiem Autorko w jakim jesteś wieku No nie ukrywajmy Fajni faceci są zajęci :) Ale nie trać nadziei ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że może. Ja tak się czuję :) Tyle, że trzeba umieć czuć się wartościowym, trzeba umieć "mieć gdzieś" opinię innych, trzeba umieć odciąć się głupim przytykom innych sfrustrowanych życiem ludzi. Generalnie trzeba po prostu umieć żyć i umieć cieszyć się tym życiem. Mam dobrą pracę, nieskromnie - jestem bardzo atrakcyjną kobietą przed czterdziestką (małolaty mnie podrywają :D) i lubię swoje życie i swoją samotność która równa się z wolnością, możliwością podejmowania własnych decyzji i wyborów. Lubię ten luz. Oczywiście pewnie gdybym zwariowała na punkcie jakiegoś faceta to kto wie? pewnie bym się zdecydowała. Ale póki co to się nie dzieje, więc żyję swoim życiem, potrafię być szczęśliwa i czuć się dowartościowana - bo to nie posiadanie faceta o tym świadczy. I przede wszystkim nie mam zamiaru ani ochoty na siłę być z jakimś facetem żeby uszczęśliwić moich sąsiadów, ciotki i inne szprotki :) Nie uznaję połśrodków, albo będzie to ktoś kogo JA bardzo CHCĘ, albo nikt! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaa
Wystarczyło,że kobieta zwróciła uwagę mężczyźnie,że zapewne nie każdej dogodzi a ten fochy strzela z d...py,że nie ma racji ,bo on taki dobry w te klocki i obraza! :D:D Dziewczyny dzięki za dobre słowo. Może jeszcze jacyś normalni w realnym życiu są,kto to wie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smof dziś - gościu co ty bierzesz? podziel się info, to może też będę mieć taki lot..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaa
Smof dziś Uwielbiam ironię,taka moja słabość ;) Oj nie,tutaj nie! No chyba,że ktoś'odczaruje'. hihi~!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może. Wiele lat byłam sama i nie przeszkadzało mi to w poczuciu wartości, na jakies randki z doskoku ktoś sie znajdował a wiecej nie było mi trzeba. Nie chciałam byc ograniczona. Tłumaczyć sie, mogłam robic co chce. Pragnienie miłości, owszem było. Ale poki miłości nie było, to było dobrze. Teraz jestem w związku od 10 lat i tez jest fajnie. Seks jest super z facetem, gdyż tu chodzi o jego pożądanie kobiety, co z tego ze można sobie szybko zrobic dobrze, owszem, starczy na pare dni, ale bycia pożądana nie zastąpi. Tak samo jak poczucie pewności siebie zależy od nas samych a nie od otoczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja jeszcze z innej beczki zapytam. A nie macie tak dziewczyny, że ludzie - dajmy na to np. w pracy - wiedzą, że nie macie męża i po prostu ci faceci z pracy mają totalną sraczkę za Wami? Oszaleć można, żonaci faceci i co drugi chce się umawiać, podrywają, pierdzielą bzdury, komplementy, czasem niby przypadkiem obłapianie i generalnie opędzić się nie można. Przez to mam coraz gorsze zdanie o facetach i małżeństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz tu przyszedł ten upośledzony AT i wywody robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś mi się zdaje, że debil chce samego siebie przekonać, że kobieta, która jego nie chciała to i nie zechce każdego innego mężczyzny. Otóż debilu mylisz się, zechce normalnego, nie zboczonego i meskiego mężczyznę a nie pajaca w damskiej bieliźnie i nie tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×