czy mój facet ma dziecko

Witajcie. Spotykam się od roku z pewnym mężczyzna. On jest sporo starszy, rozwiedziony, bezdzietny. W sumie wszystko układa się super. Nie mniej jednak ostatnio kiedy spędzaliśmy wspólny weekend podsłuchałam jego rozmowę telefoniczna która była odnośnie szczepienia dziecka. Zapytałam kto dzwonił to powiedział ze znajoma. Zaczęłam się zastanawiać dlaczego akurat ze znajomym porusza temat szczepienia dziecka i jeszcze jest w to taki zaangażowany. Z była żona nie ma dzieci. Czy to ja już świruje czy może tak być ze ma dziecko a ukrył to przede mną?

Taaaa ze znajoma... dziewczyno, ogarnij sie. Koles cie oszukuje. Jak masz jakiekolwiek watpliwosci a jak widac masz to nie brnij w to.

Nie wiem już sama co myśleć. Nie chce robić afery bo już niejeden związek spartolilam przez swoją zazdrość. Może ona mu opowiadała o dzieciach i tak sobie tyko gadali. Ale z drugiej strony był taki zaangazowany w ten temat ze już sama nie wiem.

Zależy co było powiedziane?

Był dobrze zorientowany w temacie szczepień jak na bezdzietnego moim zdaniem.

Z była żona nie ma, ale potem chyba trafiło mu sie dziecko, a teraz próbuje je ukryć? Nie wiem jak mozna byc takim idiota:O Jesli juz kłamie, to sprawdź mu telefon (np w nocy w czasie, Kiedy bedzie spał). Mozesz sie duzo dowiedzieć. Nie miałabym watpliwości jedynie, gdyby był pediatra.

A to facet ma się znac tylko na samochodach i pilcxe nożnej,albo udawac ze nie ma siostry/koleżanki z która może o tym porozmawiać. Sprawdz mu telefon,co za rada z d.../py strony.Dorosli i będą szukac po telefonie!!!!

Usiądź z nim przy stole i zadaj pytanie czy ma dziecko. Nie spuszczaj go z oczu dopóki nie odpowie TAK albo NIE