Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mam taka kulturalna przedwakacyjna prosbe d o matek niemowlakow,odpuśćcie sobie

Polecane posty

Gość gość
gość dziś A potem powstają wątki typu: "dlaczego ludzie są wrogo nastawieni do matek z dziećmi"... No bardzo ciekawe? Dlaczego? Po prostu jesteście wnerwiające i od razu po was widać, że macie innych w doopie. Więc vice versa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Własne baki też ludziom z reguły nie przeszkadzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ok chetnie przeczytam miejsca, ktore moga zwiedzac matki z dziecmi. Chodze tam gdzie mi sie podoba. Mam ochote zjesc z mezem na miescie to bierzemy dzieci, jedziemy i jemy. Mi ich jeki w jedzeniu nie przeszkadzaja (moze dlatego, ze tez jedza i nie jeczausmiech.gif , a Was mam w dooopie smiech.gif x Jesli to by miało w miejsce w mojej restauracji to byscie zostali wyproszeni :) oczywiście jeśli dzieci by były grzeczne to nie ma problemu a tak to mówimy głośnym osobom zegnam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wam przeszkadzaja dzieci, a mnie starzy ludzie. Mam 30 lat i jako dziecko nie widziałam na ulicy tylu starych ludzi co obecnie. Siedzieli w domach i pilnowali wnuków. Nawet w osrodku zdrowia nie widywałam, bo była osobna poczekalnia dla dzieci a osobna dla dorosłych. A teraz małe dziecko od urodzenie musi słuchać rzężenia i cherlania staruchów w poczekalniach. Niby tacy schorowani, a wszędzie ich pełno na mieście, a po sklepach latają jak dzierlatki, aż im łeb odskakuje. Szkoda tylko, ze wali od nich szczochem i naftaliną. Smród starych ludzi popuszczających mocz to jeden z pierwszych o jaki spytało moje dziecko, dzieki temu już wie, co to są aminy trzeciorzędowe, mimo, iż ma dopiero 3 lata. Do hejterów, ze ja tez będę stara: owszem, ale nie będe zatruwać innych swoim widokiem, jazgotem czy smrodem. Są też kulturalni starsi ludzie, niestety pokomunistyczna swołocz przeważa i psuje wizerunek polskich emerytów. Poza tym, oni też kiedyś byli dziećmi i też sie darli, a ówcześni starsi musieli ich wysłuchiwac, wiec nie mają prawa teraz się pultać do młodych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wam przeszkadzaja dzieci, a mnie starzy ludzie. Mam 30 lat i jako dziecko nie widziałam na ulicy tylu starych ludzi co obecnie. Siedzieli w domach i pilnowali wnuków. Nawet w osrodku zdrowia nie widywałam, bo była osobna poczekalnia dla dzieci a osobna dla dorosłych. A teraz małe dziecko od urodzenie musi słuchać rzężenia i cherlania staruchów w poczekalniach. Niby tacy schorowani, a wszędzie ich pełno na mieście, a po sklepach latają jak dzierlatki, aż im łeb odskakuje. Szkoda tylko, ze wali od nich szczochem i naftaliną. Smród starych ludzi popuszczających mocz to jeden z pierwszych o jaki spytało moje dziecko, dzieki temu już wie, co to są aminy trzeciorzędowe, mimo, iż ma dopiero 3 lata. Do hejterów, ze ja tez będę stara: owszem, ale nie będe zatruwać innych swoim widokiem, jazgotem czy smrodem. Są też kulturalni starsi ludzie, niestety pokomunistyczna swołocz przeważa i psuje wizerunek polskich emerytów. Poza tym, oni też kiedyś byli dziećmi i też sie darli, a ówcześni starsi musieli ich wysłuchiwac, wiec nie mają prawa teraz się pultać do młodych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Do hejterów, ze ja tez będę stara: " xxx A jakim to jest hejtem powiedzenie, ze też będziesz stara? Stara będziesz na pewno a czy będziesz popuszczać czy nie, czy ci odwali na starość czy nie, po prostu nie wiesz. Poza tym co to za głupie gadanie, że ktoś kiedyś też był dzieckiem i się darł? No wszyscy byliśmy dziećmi i nie mieliśmy na to wpływu jak wychowują i gdzie chodzą z nami nasi rodzice. Nie mieliśmy żadnego wpływu na to czy się urodzimy czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc Chopin pisał kołysanki.... ile to ciekawych rzeczy może się człowiek dowiedzieć.... ale myślę, że lepiej aby matka, która taką wiedzę przekazuje dziecku, zaprzestała już edukacji swojej pociechy bo nie wyrządzi mu więcej krzywdy aniżeli pożytku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc Chopin pisał kołysanki.... ile to ciekawych rzeczy może się człowiek dowiedzieć.... ale myślę, że lepiej aby matka, która taką wiedzę przekazuje dziecku, zaprzestała już edukacji swojej pociechy bo wyrządzi mu więcej krzywdy aniżeli pożytku.... ( mój bląd we wczesnijszym poście ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Więc Chopin pisał kołysanki.... ile to ciekawych rzeczy może się człowiek dowiedzieć.... ale myślę, że lepiej aby matka, która taką wiedzę przekazuje dziecku, zaprzestała już edukacji swojej pociechy bo nie wyrządzi mu więcej krzywdy aniżeli pożytku.... x Chociażby Fryderyk Chopin - Kołysanka (Berceuse) Des-dur Op. 57 Nie, nie pisał. weź sie już babsztylu zamknij, bo wychodzisz ty na niedoinformowaną idiotke :D nawet ci link wkleje, bo taka ameba sama dupska nie ruszy by sprawdzić zamiast lać jad https://pl.wikipedia.org/wiki/Berceuse_(Chopin)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
x Jesli to by miało w miejsce w mojej restauracji to byscie zostali wyproszeni usmiech.gif oczywiście jeśli dzieci by były grzeczne to nie ma problemu a tak to mówimy głośnym osobom zegnam usmiech.gif x A wtedy oni nie muszą płacić za taką usługe + mogą to zgłosic, ze ich dyskryminujesz. achh jak to dobrze, ze twoja restauracja to tylko bajka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Chociażby Fryderyk Chopin - Kołysanka (Berceuse) Des-dur Op. 57 Nie, nie pisał. weź sie już babsztylu zamknij, bo wychodzisz ty na niedoinformowaną idiotke smiech.gif nawet ci link wkleje, bo taka ameba sama dupska nie ruszy by sprawdzić zamiast lać jad https://pl.wikipedia.org/wiki/Berceuse_ (Chopin) " xxx To że Chopin skomponował jeden utwór i nazwał go kołysanka, nie znaczy, że jest kompozytorem kołysanek. Nawet używanie w jednym zdaniu połączenia słów kompozytor i kołysanka brzmi dziwnie. To, że rodzice puszczają utwory Chopina dzieciom jako kołysanki nie czyni Chopina twórcą kołysanek. To, że jacyś rodzice wpadną na czytanie powieści Sienkiewicza dzieciom nie bedzie znaczyłao, że Sinkiewicz był bajkopisarzem. Uczenie dziecka, że Chopin to "Pan od Kołysanek" nie jest dobre bo dziecko zapamięta taką wiedzę i późnej rówieśnicy mogą się z niego śmiać. Ale jeśli idziemy tym tropem to znaczy, że wszyscy artyści na świecie piszą same kołysanki bo wystarczy, że któryś z rodziców póści utwór dziecku i już mam nie muzykę poważną/rocka.jazz itd tylko same kołysanki. A ten utwór Chopina kołyanka to jakoś naprawdę mało znany bo dla twojej informacji przeszukałam trochę internet przed sprawdzeniem i dopiero po podniu konkretnego tytułu można znależć na YT. Na wikipedi nie znalazłam ani słowa o Chopine i kopozycji pod tytułe "kołysanka"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uczenie dziecka, że Chopin to "Pan od Kołysanek" nie jest dobre bo dziecko zapamięta taką wiedzę i późnej rówieśnicy mogą się z niego śmiać. Ale jeśli idziemy tym tropem to znaczy, że wszyscy artyści na świecie piszą same kołysanki bo wystarczy, że któryś z rodziców póści utwór dziecku i już mam nie muzykę poważną/rocka.jazz itd tylko same kołysanki. A x A gdzie ja napisałam ze mówie dziecku, że Chopin PISAŁ kołysanki? I z czym ty głąbie do ludzi jak nawet "puści" nie potrafisz napisać poprawnie? Takie coś ma roscic sobie prawo do pouczania mnie, bo moje zaledwie 3 letnie dziecko mowi, ze Chopin to pan, którego mu rodzice puszczają (tak pUszczają, a nie pÓszczają :o ) na kołysanki? Lecz sie babonie i zajmij swoim bachorem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy to ty czy ktoś inny pisał post który jest na stronie 8, że jak to zacytuje: "Chopin to Pan od kołysanek". Ja zwracałam się do tego postu. Po drugie naprawdę nudne jest ciągłe pisani przez osoby, którym się moje posty nie podobają, o moich błędach ortograficznych i składniowych w zdaniach. Posty ogólnie piszę w pospiechu, a kafeteria to nie forum jakieś nałkowe abym 50 razy czytała każde zdanie czy na pewno prze omyłkę gdzieś w pospiechu nie napisałam błędu. Bardziej interesuje mnie sens zdania. Pozatym wolę czytać posty z błędami niż posty z użyciem zwrotów wulgarnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i oczywiście z góry przepraszam... miało być naukowym a nie nałkowym.... ach ten pośpiech.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci są coraz gorsze teraz. Kiedyś dało się klapsa i dzieciak byl cicho. A teraz uderzyc nie można bo bezstresowe wychowanie i dziecko drze ryja kiedy chce, a rodzice nic. Raz byłam z chłopakiem tez na zamku, potem chodzilismy w parku sobie i było tam dziecko które darlo ryja non stop, pełno ludzi a ten cały czas morde drze. Z poczatku myslalam ze osa go uzadlila ale to by się chwile darl i płakał, a on darl tego ryja cały czas bez przerwy, wycie, płacz, koszmar jakiś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie wiem czy to ty czy ktoś inny pisał post który jest na stronie 8, że jak to zacytuje: "Chopin to Pan od kołysanek". Ja zwracałam się do tego postu. Po drugie naprawdę nudne jest ciągłe pisani przez osoby, którym się moje posty nie podobają, o moich błędach ortograficznych i składniowych w zdaniach. Posty ogólnie piszę w pospiechu, a kafeteria to nie forum jakieś nałkowe abym 50 razy czytała każde zdanie czy na pewno prze omyłkę gdzieś w pospiechu nie napisałam błędu. Bardziej interesuje mnie sens zdania. Pozatym wolę czytać posty z błędami niż posty z użyciem zwrotów wulgarnych. x To jest głąbie cytat od dziecka 3 letniego, wiec daruj sobie wylewaniu jadu jakim to debilem nie jestem i jakich bzdur dziecka ucze, bo akurat ja jestem po szkole muzycznej i studiach na ASP. Młody wie, ze Chopin to poeta fortepianu, ale dla dziecka to Pan od kołysanek. Mądry człowiek nie robi błędów nawet w pośpiechu, co najwyżej literówki lub brak znaków diakrytycznych. Kwestie ortografii się ogarnia w klasach 1-3 , a poźniej to jest automat. Jak sie nie "nałuczysz" to później się tłumaczysz, że to w pospiechu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dajcie juz sobie siana ! Jedna glupsza od drugiej :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dzieci są coraz gorsze teraz. Kiedyś dało się klapsa i dzieciak byl cicho. A teraz uderzyc nie można bo bezstresowe wychowanie i dziecko drze ryja kiedy chce, a rodzice nic. x Taa, dało klapsa i co? co to dało? teraz to bite pokolenie nie jest w stanie wychować dziecka. No to rzeczywiscie, bardzo skuteczna metoda na lanie.. O wizytach bitego pokolenia u psychiatrów z traumami i nienawiscią do rodziców nie wspomne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci są coraz gorsze teraz. Kiedyś dało się klapsa i dzieciak byl cicho. A teraz uderzyc nie można bo bezstresowe wychowanie i dziecko drze ryja kiedy chce, a rodzice nic. xxx Kobiety są teraz coraz gorsze. Kiedyś wzięło się babę za włosy, dało dwa razy w twarz i od razu była cicho i wiedziała gdzie jej miejsce. A teraz uderzyć nie można, feminizm sie szerzy, baby żądają więcej i więcej, bywa ze nawet chłop jest bity i poniewierany przez taka hetere, i co z tym zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mysle ze rodzice dzisiaj glupsi a nie dzieci gorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"To jest głąbie cytat od dziecka 3 letniego, wiec daruj sobie wylewaniu jadu jakim to debilem nie jestem i jakich bzdur dziecka ucze, bo akurat ja jestem po szkole muzycznej i studiach na ASP. Młody wie, ze Chopin to poeta fortepianu, ale dla dziecka to Pan od kołysanek. Mądry człowiek nie robi błędów nawet w pośpiechu, co najwyżej literówki lub brak znaków diakrytycznych. Kwestie ortografii się ogarnia w klasach 1-3 , a poźniej to jest automat. Jak sie nie "nałuczysz" to później się tłumaczysz, że to w pospiechu. " xxx Domyślam się, że cytujesz słowa swojeo dziecka ale widzisz nie trzeba geniusza aby wiedzieć, że dzieci w tym wieku powtarzają słowa i zdania usłyszane od rodziców. Nie jestem po szkole muzycznej ani ASP jestem po politechnice (informatyka) i uważam, że właśnie mądrzy ludzie popełniają błędy bo innaczej niczego się w życiu nie nauczysz. Uczysz się przez doświadczenie, a doświadczenie zdobywasz przez popełnianie błędów. Ale dobrze wiedzieć, że według ciebie mądry człowiek to osoba która w pisowni może popełniać tylko błędy w postaci literówki albo pominięcia znaków diakrytycznych. Tak z ciekawości czy Pan w swej nieomylności dopuszcza jeszcze jakieś ustępstwa dotyczące składni zdania. A co z interpunkcją? Czy brak przykładania uwagi do interpunkcji czyni z człowieka osobę jeszcze mniej mądrą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest głąbie cytat od dziecka 3 letniego, wiec daruj sobie wylewaniu jadu jakim to debilem nie jestem i jakich bzdur dziecka ucze, bo akurat ja jestem po szkole muzycznej i studiach na ASP. Młody wie, ze Chopin to poeta fortepianu, ale dla dziecka to Pan od kołysanek. Mądry człowiek nie robi błędów nawet w pośpiechu, co najwyżej literówki lub brak znaków diakrytycznych. Kwestie ortografii się ogarnia w klasach 1-3 , a poźniej to jest automat. Jak sie nie "nałuczysz" to później się tłumaczysz, że to w pospiechu. AAA Jesteś agresywną kobietą , z trudem przychodzi mi nazwanie cię kobietą bo na usta cisną mi się inne określenia, od dwóch dni obrażasz tu dziewczyny , nazywając je głąbami . Według mnie nie jesteś wykształcona , a głąbem jest twoje dziecko , jaka matka taki potomek . Nie wysilaj się i nie komentuj bo nie będę już zaglądać na ten temat , nie ma po co .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chopin to pan od kołysek hehe chyba napisze sobie to na lodowce jako "Haslo na dziś" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez przesady ja dostałam klapsa i byłam grzeczna ;) nikt mnie nie lał kablem co chwile ani się nie znęcał bo takie coś to faktycznie masakra... jak byłam niegrzeczna to dostałam klapsa i byłam spokojna przez resztę dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym wam wychowala te dzieciaki raz dwa. kiedys juz tu opowiadalam ze dzieciak biegal po sklepie jego mama nie dawala rady to gdy wybiegl za regal gdzie ja stalam to szybko go chwycilam i zlalam po dupie.... powiedzialam ze ma sie uspokoic albo znow go to czeka :D poszedl grzecznie do mamusi stal przy jej nozce grzecznie ze lzami w oczach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam synka z autyzmem. Ogólnie w miejscach publicznych jest grzeczny, ale czasami na jego zachowanie nie mam wpływu. Jak ktoś patrzy na nas wtedy z boku to oceni mnie jako niewydolną wychowawczo, a dziecko jako rozwydrzone. Jako matka autysty powinnam pewnie nie wyściubiać nosa poza 4 ściany, bo wam coś się nie podoba. Muszę moje dziecko uczyć życia w społeczeństwie, nie mam wyjścia. A że czasami kogoś jego obecność w oczy kłuje to trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No choroba to zrozumiałe :) ale nie wszystkie dzieci maja autyzm bo 90% dzieci to masakra na ulicy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.41 Tylko, że dzieci z autyzmem wyglądają na zdrowe, a nie będę każdej jednej osobie tłumaczyć "Przepraszam, on ma autyzm", więc w oczach wielu pewnie jestem "madką" dziecka "drącego japę".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn to mały diabeł da się go spacyfikować krzyknieciem lub jak to nie pomaga to klapsem. Ale dziecko już dawno wie że w domu musi być spokojny a poza domem może robić co chce bo wtedy klapsa nie dostanie, mogę tylko stać i durno się uśmiechać, dam klapsa to uszczesliwie 99% ludzi wokoło ale ten 1% pobiegnie na policję i będę miała problemy. Normalni rodzice mają związane ręce bo mamy chore czasy, są tacy którzy wszędzie widzą patologie i znęcanie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:32] mam nadzieje ze ciebie też tak kiedyś mąż zleje gdy zrobisz coś źle, strzelisz focha albo bedzie uważal ze on ma racje. Jeśli dzieci to i baby trzeba trzymać krótko, zgadzam sie z tobą ;). U mnie nie używa sie przemocy nawet do tych wk****jących. Śmieszne, że dziecko zlać można i zrozumie a dorosłego dlaczego nie? Skoro jak tłymaczysz to tez często nie rozumieją. Starzy ludzie są niesamowicie irytujący i się madrzą może też trzeba zacząć im dawć klapsy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×