Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co i czy zabieracie ze sobą rzeczy z hotelu jak się wymeldowujecie

Polecane posty

Gość gość

Ja szamponetki, mydełka itp, te male cukierki z loby hotelowego jak nikt nie patrzy bo przy kims troche glupio zabrac. Pare razy wykrecalam zarowki energooszczedne z lampek nocnych bo były takie "edinosonowskie" takie ładne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to za co zaplacilam typu szampon czy kapcie. Zabieranie zarowek to kradzież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabiera tylko te smieszne wlasnie szamponetki czy mydelka, bo takie mam 'hobby ' takie dziwactwo , czesto te szamponetki wykorzystuje na basenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nic nie zabieram czasami mój młodszy syn zabiera mydełko bo mu się np podoba opakowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już rozumiem, dlaczego coraz częściej w hotelach są dozowniki przy umywalce i pod prysznicem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabieram swoje rzeczy i nie kradnę hotelowych. Nie wiem, jak nisko trzeba upaść, żeby kraść z hotelu żarówki... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ostatnio nic nie wzięłam. W hotelu na łóżku był taki lniany woreczek z drobnymi próbkami kosmetyków, ale nie wzięłam bo to takie zbyt wykwitnie podane było i biorąc do ręki czułam się jakbym kradła. Jakby stała sama tylko mini tubka to bym wzięła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z reguły gromadzimy z mężem papier toaletowy, znaczy sie codziennie przychodzi serwis sprzątający i widzi, że niby została jedna rolka papieru toaletowego więc wydaje dwie nowe, które następnie ladują w naszych torbach. wiadomo żeliki, mydełka również, kiedyś na wyjeździe do Włoch wynosiliśmy troche ze stołówki stąd uzbieraliśmy bodajże 1 kg małych opakowań dżemików i z litr oliwy z małych saszetek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żarówki?:O mydełka i takie higieniczne to tak, ale żarówki/ręczniki/szlafroki i jakies inne elementy wyposażenia to jakas żenada:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nic nie zabieram ale za to zawsze cos zostawiam:-/ swoj szampon albo zel pod prysznic bo zapominam ich spakowac:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic Joe zabieram. Po co mi mydło jak mam w domu gdy wrócę? Tylko w tym kraju się "bierze" co się da...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko w tym kraju się "bierze" co się da... xxx No to zdziwiłabyś się. Skąd pomysł, że "tylko w tym kraju"? Myślisz, że aż tak bardzo różnimy się od innych narodów? xx Akurat te małe szamponiki itd są wliczone w cenę i to można spokojnie zabierać. Innych rzeczy nie można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszecie ze wiocha zabierac, ale po pierwsze hotel za to nie płaci, bo dostaje to w gratisie od przedstawicieli firm, a po drugie - jak gosć mnie weźmie to weźmie sprzątaczka, ktora po nim sprzata, ona ma pulę do wydania i musi ją zużyc. Jakby któras z was pracowała jako sprzątaczka w hotelu i by napisała, ze wynosi z pracy próbki czy papier, tobyście też ja zjechały. Jesteście poyebane, jedziecie po każdym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
matko ale jesteście zenujace. Ale mysle, ze nowe tematy o zdradach , teściowych, zdradzających szwagierkach itd. pisze bezrobotny 30-latek którego matka utrzymuje ze swojej renty. :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mowcie co chcecie ale za to wszystko ZAPŁACIŁAM w hotelu jak się zameldowałam więc wiadomo że mozna brać - szlafroki, ręczniki itp. Kiedys wzięłam poduszkę bo zapomniałam do samolotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niesamowite, jak biedne i złodziejskie mamy społeczeństwo... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"hotel za to nie płaci, bo dostaje to w gratisie od przedstawicieli firm" Jasne... To nie są próbki testowe, tylko normalny pelnowartościowy towar, który hotele KUPUJĄ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:02 Zapłaciłaś tylko za kwaterę, zużycie prądu, wody i środki czystości. A nie szlafroki, ręczniki i meble, ZŁODZIEJKO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tak? A jak idziesz do sklepu to wracasz też z wózkiem na zakupy, bo za niego "zapłaciłaś"? Jak idziesz do restauracji to wracasz z talerzami i sztućcami, bo za nie "zapłaciłaś"? Durne prowo! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:58 no dobra szampony ok ale żarówki, szlafroki, ręczniki? Ostatnio było coś o tym jak Polacy się zachowuja. I wiem że w Stanach tego nie robią bo mieszkałam tam, tak samo we Francji. Polacy szukają "gratisy" wszędzie bo im się "należy". Nawet mi nie mów że tak nie jest. Polacy są znani na całym świecie za alkoholizm i złodziejstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie śmieszne są osoby zabierające rzeczy z hotelu, które nie należą do nich. Szampon, czy mydelko mozna zabrac bo jest dla gosci, ale reczniki czy zarowki to juz kradziez. Albo zabieranie serwetek z pracy ( spotkalam sie z takim przypadkiem) też żenada :D Warto byc oszczednym, ale kradziez juz nie jest czymś czym nalezy sie chwalic, szczegolnie, ze jesli stac kogos na hotel to raczej nie jest tak biedny, ze nie stac go na recznik albo zarowke energooszczedna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:04 kupują te hotele, które muszą, bo nikt z nimi nie współpracuje :) są firmy, które daja małe próbki, albo opakują kosmetyki z logo hotelu, w zamian za reklamę czy pomoc w organizacji spotkania etc. Jak sie nie znasz to zamilcz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wieś i tyle :O Ale to takie typowe dla Polakow niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a szczoteczkę i paste do zebów, albo te białe kapcie czyli rzeczy typowo osobiste, przecież jak ja nie wezmę to przecież to wyrzucą!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Czyli nie dają, tylko sprzedają w zamian za konkretną usługę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasami zabieram, to co jest wliczone w cenę, czyli mini mydełka, szampony. Przydaje mi się to w trakcie innych krótkich wyjazdów. Jeżeli mam mało miejsca lub te mini kosmetyki są kiepskie to nie biorę. Generalnie zawsze zabieram mydło w kostkach, bo używam, a w hotelach często tylko żel. Zresztą w sumie, to zazwyczaj zużywam wszystko na miejscu, więc nie ma co brać. Nie biorę nigdy rzeczy, których I tak nie używam, typu czeki kąpielowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 10:11 Dokładnie, ale w takich hotelach mam nadzieje, że nikt się nie zatrzymuje, gdyż to tylko jest świadectwem jak fatalny jest to ośrodek skoro nikt nie nalega w nim na promocje :) Ja również gromadzę papier toaletowy, z restauracji często wynoszę komplety sztućców, talerzy, filiżanek, jedzenie długoterminowego, małe saszetki żeli pod prysznic, ręczniki i wiele wiele innych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:18 to jest wymiana a nie sprzedaż :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To bylo prowo 1/10, ale Polaczki sie nabraly i wczuly 10/10 haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jednak Polacy to złodzieje... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×