Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Teść

Polecane posty

Gość gość
Dzięki za rady. I za Wasze doświadczenia. Właśnie też zapowiada się jadąc do rodziców czy do teściów. Wtedy jak teść tak powiedział to mówił na złość. Wszyscy bylismy zaproszeni wtedy. Obrażony jest o wszystko i właśnie w ten sposób próbuje dopiec. I oczywiście nie przy mężu. Ja też mialam klucz do rodziców jak tu mieszkali ale nie chodziłam tam jak nie dzwoniłam wcześniej. Teściowie mieli do nas jak jeszcze była budowa i później jak już był domem. Jak nas nie było to zapraszali rodzinę czy teść zapraszał kolegów i pokazali im nasz dom. Od tego czasu już nie mają kluczy. Teść próbował wmawiać że on też powinien mieć ale mówiłam że nie. I chyba mówił mężowi też bo później mąż chcial mu dać zapasowe. Wydaje mi się że tak jak ktoś napisał, rodzice dorosłych dzieci próbują jeszcze rządzić czy kontrolować I niekoniecznie dorosłe dzieci się tak samo zachowuja. Jak mam szacunek dla każdej "nuklearnej" rodziny. Należy im się prywatność. Nie powinno tak być ze musze się zamykać na klucz brama, bramka i dom bo teść może przyjechać w każdą chwilę. Powinno być tak że zadzwoni i wiem kiedy będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli mój tesć powiedziałby, że powinnam byla się zapowiedzieć z dzieckiem bo myslal ze tylko syn przyjedzie, to takbym mu nagadała, że chłop by się chyba popłakał po czym pieprznęłabym drzwiami i nigdy w życiu moja noga by nie stanęła w jego domu i wogle zerwałabym kontakty. Nigdy bym sobie nie pozwoliła na takie odzywki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×