Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego to ja mam ustąpić bratowej?

Polecane posty

Gość gość
Póki się kształcisz, jesteś z mocy prawa na utrzymaniu rodziców i miejsce zamieszkania też muszą ci zapewnić. Bratowa niech się wypcha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktoa jest bezczelny i wyrachowana to ludzi nie boi, teściow też. Pytasz czemu on nie chce mieszkać oddzielenie. Właśnie dlatego. Czemu niby ma się wyprowadzić skoro nie ma powodu. Ludzie chcą być na swoim żeby być Panem swojego domu, a ona już się czuję Panem waszego domu. Konfliktów z teściami podejrzewam też nie ma, bo nie byłby taka bezczelna wobec ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość przypadkowy
gościu z 20:42, no lotna jesteś jak siarkowodór :) nie sądziłam, że się domyślisz :) Studentko, masz rację, nie ustępuj :):):) pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktos jest bezczelny i wyrachowana to ludzi nie boi, teściow też. Pytasz czemu on nie chce mieszkać oddzielenie. Właśnie dlatego. Czemu niby ma się wyprowadzić skoro nie ma powodu. Ludzie chcą być na swoim żeby być Panem swojego domu, a ona już się czuję Panem waszego domu. Konfliktów z teściami podejrzewam też nie ma, bo nie byłby taka bezczelna wobec ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ooo no to tym bardziej bratowa nie ma wstydu! Miała 2 lata od urodzenia dziecka, żeby zorganizować sobie jakieś mieszkanie,i co i dalej siedzi teściom na głowie. Jeszcze uczącą się studentkę wygania z domu. Pazerne babsko. A brat też kuty na 4 nogi i myśli po cichu to, co ona, bo juz dawno by z nią zrobil porządek. Jak za kilka lat skończysz studia to bierz ślub i uciekaj z tego domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość przypadkowy
gościu z 20:42, jesteś lotna jak siarkowodór :) ale zdolności detektywistyczne :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka211
konfliktów nie ma chyba, ja zresztą żyję swoim zyciem i nie wtrącam się w relacje rodziców z nimi, nawet mnie to nie interesuje. Napisałam w temacie "ustąpić", ale to nie ma wydźwięku realnego, bo nie mam tak naprawdę w czym ustępować, oni dostali propozycję mieszkania, a ona tą propozycję złożyła mi, mimo, że w sumie nie ma w tym temacie za wiele do powiedzenia, bo tylko rodzice mogliby mi to zaproponować. Po prostu ja się dziwię, że ona nie chce, bo dla mnie to by była żadna przyjemność mieszkać z mężem, dzieckiem i teściami pod jednym dachem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże, zatkaj już jape, po kilka razy piszesz to samo. Nikogo nie obchodzi twoje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciebie nie musi obchodzić moje zdanie, jesteś tu tylko klakierem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Że Co? :D psycholka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dopiero co był temat o studentce,ktora zamiast planowanego wyjazdu zarobkowego w wakacje ma pilnować dziecka siostry. Chyba tamten i ten temat to prowo choć w zaburzonych relacjach takie gadki to pewnie norma .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz jej dosadnie, że Ty zostajesz u rodziców jeszcze dlugo a w sprawy miedzy rodzicami a nimi nie ingerujesz i koniec. Masz dobrych rodziców i Ty jesteś dobra, brat pewnie też kulturalny i rodzinny, dlatego nie ma starć, chociaż dziewucha wydaje się być interesowna. Inni pogoniliby ich dawno, niech idzie do swoich rodziców rządzić. Za mieszkanie po babci powinna po rękach całować, pewnie nie ma nawet pieniędzy na remont, więc cieszyć się i dziękować a nie fochy strzelać. Tu jej wygodnie, za darmo, robić nic pewnie nie musi, tylko siedzieć i się cieszyć w cieple. Chytra jest. Nie dyskutuj nawet, bo masz 100% racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Yyyy to Nie jest Prowo?? Nie rozumiem jak takiej chamskiej, obcej dziwie, Obcy Ludzie, tak idą na reke, a ta tak wybrzydza:O niech lepiej pomyślą Oboje o antykoncepcji, Bo nie szuka narobić dzieciaków bezmyślnie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty mówisz rodzicom, co to cipsko do ciebie mowi, kiedy nikt nie słyszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Studentka się dziwi, że młoda matka nie chce mieszkać osobno od teściów. Ja się dziwię, że studentka 21-letnia, starawa już, nie chce mieszkać sama. Dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka211
Nawet nie wiem jaki to temat o pilnowaniu dziecka siostry:D ale chętnie poczytam jak dacie linka. Ja tam nigdzie się nie wybieram w celu zarobkowym, więc temat na pewno nie mój. A to forum odwiedziłam, bo kiedyś wypowiadałam się w temacie imion dla dzieci:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka211
starawa studentka wyprowadzając się od rodziców nie mieszkałaby i tak sama także...Masz odpowiedź na swoje pytanie:P Jejku myślałam, że jeszcze młoda dziewczyna ze mnie, a tu już mnie starawą nazwano:D Dopiero 2 rok studiów za mną, a już taka stara?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porozmawiaj o tym wiążąco z rodzicami. Jestes we wspólnym rodzinnym domu,to najważniejsze a nie,że ktoś (bratowa) będzie ci ustawiał życie. A brat wie o sprawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie zdawałaś ze dwa razy przynajmniej. Rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka211
dlaczego 2 razy niby zdawałam, studia rozpoczęłam w wieku 19 lat, kończąc pierwszy rok miałam 20, a teraz drugi kończę i mam 21. Liczyć nie umiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jesli to jest prawda co piszesz, to współczuje twoim rodzicom, bo wyglada na to, ze sa szczerymi ludźm, takimi co dla kazdego chcą dobrze. Moze walnij jej po jej mądrościach, ze ty jestes ich córka i sa z toba związani (choćby prawnie, jak ktos wyzej pisał, dopóki sie uczysz winni ci zapewnić opiekę finansowa), a ona obca baba i, zeby nie podskakiwała:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście nie musisz, bo to Twój dom rodzinny. Ja zaśmiecę Ci troszeczkę topik i znikam. Mój brat mieszka u żony z teściową wdową. Mieszka im się bardzo dobrze. Nie zamierzam mieszkać w domu rodzinnym, ponieważ miejsce to mnie by ograniczało z pracą, natomiast że jest to mój dom rodzinny to chciałabym mieć gdzie wracać, mieć swoje miejsce na ziemi, swoją przystań . Moja bratowa już po ślubie chciała, żeby dom rodzice przepisali na NICH, żeby był dla ich dzieci. Nie mam nic przeciwko ich dzieciom, niech dom będzie zapisany na nich, tylko 7 lat po ślubie, a dzieci brak. A kwas jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×