Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość luiiiissa

co umieją wasze dwulatki

Polecane posty

Gość luiiiissa

przeczytałam listę umiejętności które powinien posiadać dwulatek,no i mój nie wszystko umie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój niespełna dwulatek,tez nie wszystko umie co wyliczają eksperci,ale wcale się tym nie przejmuję.Zna literki,niektóre cyferki,liczy z pomocą do 20,zna kolory ale mało mówi,nie interesuje się klockami,nie buduje zdań złożonych,nie sika na nocnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko ktore mało mówi umię liczyć z pomocą do 20. Dla mnie to jakaś abstrakcja. Zwłaszcza,ze niektore czterolatki nie potrafia liczyc czy mylą kolory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mój dwulatek nie umie liczyć ani nie zna liter. Ma czas. Za to sika do nocnika od 3 miesięcy i ładnie łączy wyrazy w krótkie zdania. Uważam że jak na ten wiek jest super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Umieja? Chyba potrafia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można mało mówić ,a znać cyfry czy litery. Przykładem jest mój dwulatek. Mówi naprawdę mało. A jak mu napisze na kartce literkę to zna każdą i ją nazwie. To samo z kolorami. Z 12 kredek zna wszystkie kolory. Nie potrafi powiedzieć nazw kolorów ,ale np prosze żeby podał mi konkretny kolor kredki to nigdy się nie myli. Cyfr nie potrafi powiedzieć, więc jak mu napisze od 1 do 9 i proszę żeby mi pokazał konkretną to tez potrafi. Na wszystkich płaszczyznach rozwija się prawidłowo, byłam z nim u logopedy, a mowa nadal nie rusza. Nie rozumiem tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ma za dużo bodźców masz za duże wymagania, zamiast uczyć dziecko mówić prostych słów na przykład "daj piciu" "choć ze mną" "chcę się bawić" "nie ma" "misiu bach" to uczysz go takich skoplikowanych rzeczy jak 12 kolorów, cały alfabet i liczenie do 20. To naprawdę duże obciążenie dla mózgu niespełna dwulatka robić rzeczy przeznaczone dla 4-5-6 latków może zachamowałaś proces mowy. Może też dziecko boi się mówić bo ma taką dyscyplinę że nie może się pomylić w liczeniu do 20... W tym wieku dziecko ma się bawić i śmiać a nie liczyć czy czytać taki program wprowadza się dopiero w przedszkolach nic dziwnego że inne umiejętności wyhamowały mózg dziecka ma ograniczone możliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mylisz się, bo niczego nie robiłam na siłę. Sam się tym zainteresowal. Ma 2,5 roku a nie niespelna 2. Pomimo prób żeby powtarzal wyrazy zna tylko kilka podstawowych słów. Rozumie za to wszystko co się mowi jak np. proszę żeby coś przyniosl czy cos zrobilto to wykonuje. Pije sam ze szklanki, je samodzielnie wszystko oprócz zup,bo jeszcze mu sie wylewa z lyzki. Na placu zabaw jest sprawny. Brak tylko tej mowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja pięknie mówi, całymi zdaniami i zna na prawdę trudne słowa, wierszyki, piosenki, ale nie potrafi nauczyć się robić na nocnik, jak zakładam jej same majtki i ma zasikane majtki to jej absolutnie nie przeszkadza, biega mokra, tylko mówi że ma mokro i się śmieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2lata a 2,5 roku to już czasem ogromny przeskok:). Wydaje mi się, że przede wszystkim ważne, że dwulatek już rozumie, gorzej jak widać, że mówimy idź po kredkę, a przynosi misia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9.12 hehe moja 2latka tak ma, przynosi misia zamiast kredki, na pytanie dlaczego przyniosłaś misia miałyśmy malować, mówi, że już nie chce malować, ona polula misia w wózku. Zawsze wraca z czymś innym z pokoju, tak szybko traci zainteresowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja właśnie skończyła 2 lata. Jest gadułą, pewnie po mnie, bo tatuś raczej milczek. Ma lekką mowę i zaczyna ładnie intonować wypowiedzi. Potrafi nazwać wiele zwierząt, które przewijają się w książkach i bajkach (domowe i egzotyczne np. Żyrafa, słoń, lew, kangur, indyk, dinozaur, tygrys itd.), nazywa jedzenie, przedmioty, czynności, określenia ruchu, oczywiście na poziomie dziecka w jej wieku. Używa określeń czasu i miejsca (obok, tutaj, idziesz za mną), ale czesto w wyrwanych z kontekstu zdaniach, więc raczej nie rozumie co znaczy "cały dzień", "jutro", "później". Ma całkiem bogate słownictwo, ładnie i chętnie powtarza to co ktoś mówi (słowa i proste zwroty). Najdłuższe zdanie które wyłapałam miało 5 słów. Zwykle buduje zdania z 3-4 prostych słów. Sama liczy do 5, potem improwizuje. Śpiewa krótkie piosenki, jedną po angielsku, jeden wierszyk, ale to wszystko tak na 2 wersy. Nie zna żadnej literki, a każdy kolor to dla niej zielony, choć ładnie powtarza prawidłowy kiedy się ją poprawi. Wymowę ma jeszcze średnią, niektóre slowa rozumiem tylko ja, wiele głosek jeszcze myli, przestawia. W mowie jest odważna, zagaduje obce osoby i mówi do nich swoje ulubione zwroty. Jest sprawna manualnie, używa łyżki i widelca, lubi grezdać długopisem, mazakiem po kartce, kredą na chodniku. Prawidłowo trzyma długopis w dłoni. Czasem woła siku i zdąży zrobić na sedes (nakładka), ale nie jest odpieluchowana, planuję to w najbliższych dniach... Jest trochę przekorna, więc może być ciężko, szczegolnie z kupą. Rozumie i wykonuje polecenia, raczej rzadko nie trybi o co mi chodzi i dopytuje. Jest pogodna, czasem zbyt ruchliwa, na nieszczęście sprawnie wchodzi i schodzi po schodach, odkreca i zakreca nakrętki na kosmetykach, sama myje zęby, choć te z tyłu trzeba po niej poprawiac. A i żeby nie było, że jest jakimś samoukiem, przez ostatni rok uczęszczała do żłobka i myślę że większość umiejętności nabyła tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj ma 21 miesięcy i bardzo mało mówi ale dużo rozumie. Zna kolory, literki, numery ale nie mówi praktycznie nic. Ma może 5 slow. Zobaczymy zostało 3 miesiące do 2 urodzin, to dużo czasu i może coś się zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja corka potrafi budzic sie co godzine,powiedziec do kotka ze ma "wytitalac ",potrafi wylac mi wiadro wody na dywan itp itd:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja dziś Mówi pojedyncze słowa,ale nie łączy w zdania,jak się mu powie wyraz powtórzy,ale dwóch naraz już nie. Sam nauczył się kolorów,liter i cyferek z angielskich bajek,no i mówi te słowa po angielsku bo mu łatwiej, nie jest to żadna abstrakcja,tez wcześniej jak ktoś pisał że dwulatek zna kolory to się po głowie stukałam :D Zauważyłam już parę miesięcy temu,że jak ogląda bajkę to powtarza,myślałam że tak bezwiednie, napisałam mu literki i on odczytywał. Liczy niewyraźnie,bo jak mowie mowę ma słabą,ale początki cyfry dobrze słychać. No i abecadło sam sobie powtarza,myli się oczywiście my go nie uczymy bo uważamy że ma czas,ale jak samo dziecko zapamiętało to chyba dobrze. Na nocniku posiedzi i nic nie zrobi,jak wstanie sika na podłogę,nie popędzam,wiem że to już czas,ale nic na siłę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj 22 miesięczniak je sam używa łyżki widelca umie sobie sam zrobić kanapkę z szyneczką pije ładnie z kubka pomaga się ubierać umie sam założyć buty sam się rozebrać z ubrań mówi bardzo dużo masz , daj mi, tego chce, choć, pójdzemy tam, już nie chce, nie bede jadł, choć kupka jest, kocham mame itp nazwya rzeczy, czynności, i czas teraz mamy takie abecadło drewniane i przeglądając je nazywa literki czesto mu się mylą kolory zna po angielsku z bajek ale nie naciskam na niego zeby mi pokazywal co to za kolor rysuje dlugopisem kola, mazakiem, kredą pięknie wchodzi i schodzi po schodach umie wchodzić po drabinie na placu zabaw i po pochyłej ściance wspinaczkowej na placu zabaw Sam zjezdza na zjezdzalni robi babki z piasku jeździ taczką umie składać puzzle odkręca nakrętki, otwiera sam kubusia play, rozpakowuje lizaka, umie zachować się w restauracji. Wita się a wychodząc ze sklepu na przykład mówi sam "pa pa" bez proszenia go o to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj jest fanem psiego patrolu i z nimi nauczyl sie podstawowych kolorow, czasem jak sie go pytam jaki to kolor to odp pieskami np chase-niebieski ale jak sie go zapytam zeby mi pokazal to wskaze odp kolor:) z pampersem tez ptoblem bo nie chce sie rozstac ale jak biega z gola pupa to odkad skonczyl 15m-c wpadki nie bylo myslalam ze pojdzie szybko a my nadal z pielucha a skonczy 2l w kwietniu Pozatym duzo mowi, sam je, probuje sie ubierac/rozbierac jest w ciaglym ruchu i malo spi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×