Napisze wam co dzis zjadlam i albo mnie ochrzancie albo

powiedzcie ze nie jest tak źle bo juz sama nie wiem Wiec tak: Rano tak 8 kawa sypana bez mleka i cukru Po jakiejs poł godz garsc czereśni Ok 9.30 dwa nalesniki z białym serem na słodko polane słodką smietanką z sokiem malinowym + herbata Ok 11.30 duża porcja ( cały płaski talerz) zapiekanki ziemniaczanej z mielonym mięsem, serem żółtym i sosem+ spora salaterka sałaty ze śmietaną Ok 13 druga kawa, banan Ok17.30 trzy kanapki z pieczonym boczkiem i musztardą, herbata Ok 21 cztery kanapki z bialym chlebem ( duze kromki) z maslem i serem plesniowym, herbata To tyle, tak bez zadnej ściemy....

to ty nie pracujesz a tylko siedzisz w domu i żresz

całkiem pyszne,

Masa węglowodanów, masa tłuszczy nasyconych, śladowa ilość warzyw... Zdrowe menu to to na pewno nie jest.

ja tez odżywiam sie niezdrowo, nie umiem tego zmienić

Nie zmieściłabym czasowo i ilościowo :)

czyżbyś była tuczona po to aby ciebie sprzedać do uboju

spoko, tez bym to zjadła

Jak dla mnie za dużo pieczywa w drugiej połowie dnia. 7 kromek chleba... (?)

Autorka: 22:31 pracuje, dzis mialam na14. Ta zapiekanka to byl moj obiad przed wyjscuem a kanapki z boczkiem na przerwie w pracy 22:33i 22:37 no ja tak mam ze jak mi cos nie smakuje to nie zjem choc bym bardzo glodna byla, nawet zapach potrafi mnie mega zniechecic jak mi nie podejdzie a z kolei jak mi smakuje to jest niezdrowe ale przyznam wam sie szczerze ze nie dbam o to, bo jak bym miala hesc zdrowo to bym nie jadla wcale i nie myslcie ze jestem jakas wybredna bo to silniejsze ode mnie 22:38i 22:39 uwazacie ze to duzo na caly dzien? Pytam powaznie bo nir wiem? Nie wiem nawet ile po zsumowaniu to by bylo kalorii. Ja tu eidze tylko tej zapiekanki obfita porcje a reszta to tak sobie A i dodam zejestem szczupla i nie mam sklonnosci do tycia , nie odchudzam sie i dlatego pewnie taka zielonaw temacie

23:04 tez bym wolala cos na cieplo jakies placki np bo uwielbiam ale nieraz treba jesc co sie ma. W pracy w ic innego nie mialam a po powrocie chcialam jak najszybciej sie najesc zeby sie umyc i polozyc , nie chcialo mi sie juz nic kombinowac

gość dziś Kcal to jest rzecz drugorzędna. Marna jakość tego menu powinna cię martwić.

23:09 a co w nim widzisz jakuegos bardzo zlego? Powaznie pytam . Przeciez to sa jak dla mniexzwykle domowe produkty, zapiekanke sama ztobilam, nalesniki tez , zadnych gotowców ani polproduktow, a kanapki jak kanapki wszyscy je jedza... Autorka

gość dziś Ty na serio? :O

Chłop pracujący w tartaku tyle nie żre i nikomu nie wmówisz zes chuda bo kto wpjerdala tyle wszystkiego + słodkie to spaslun obrzydliwy

To jest normalne jedzenie, w zwykłej ilości.

gość dziś następna mądra

niesamowite ilosci jedzenia nie wiem jaki ty masz żołądek jeśli jestes szczupła to gratuluje a jesli nie to nie wiem po co to robisz . jak mozna chwile po naleśnikach jesc nastepny obiad to chore . nigdy tyle kanapek naraz nie zjadl by normalny czlowiek

Jest ok, Tylko zacznij dzien od sniadania, nie od kawy na czczo. I wyrzuc ten duzy posilek o 21.00 - przed snem sie tyle nie je, bo sie gorzej spi. Jesli jestes glodna to zjedz cos bardzo malego przed snem np. jogurt LUB kromka pieczywa chrupkiego z bialym serem LUB szklanka cieplego mleka. Ale ogolnie - wedlug mnie calkiem normalnie.

Zależy Bo może autorka jest XXL i ma np. 2 metry wzrostu i w skali nie jest spaślakiem tylko po prostu jest duża, ma duże pojemne dupsko i często sra

Praktycznie sam tłuszcz nasycony z cukrem. Jedz tak dalej, zdrowia życzę bo będzie ci bardzo potrzebne.

Jezu, tona jedzenia. Ja dzisisj zjadlsm kanapke z bialym serem i ogorkiem plus kawa, potem kanapka z zoltym i pomidorem, o 14 makaron z sosem pomidorowym, a teraz salatka z gruszka. I uwazam, ze to intensywny jedzeniowo dzien.

Jest ok, Tylko zacznij dzien od sniadania, nie od kawy na czczo. I wyrzuc ten duzy posilek o 21.00 - przed snem sie tyle nie je, bo sie gorzej spi. Jesli jestes glodna to zjedz cos bardzo malego przed snem np. jogurt LUB kromka pieczywa chrupkiego z bialym serem LUB szklanka cieplego mleka. Ale ogolnie - wedlug mnie calkiem normalnie. xxx Wedlug mnie jest calkiem normalnie, sama bym mogla podobnie zjesc - poza ta kolacja o 21, i nie przepadam za sniadaniami na slodko jak nalesniki ale od czasu do czasu owszem. Dodam jeszcze, ze sama mam BMI w normie, ale fakt jestem wysoka 178cm i uprawiam dosc duzo sportu (biegam 4xw tygodniu, razem okolo 30-40km na tydzien).

a kanapki jak kanapki wszyscy je jedza... Autorka X Nie wszyscy , ja nie jem w ogole chleba

Jezu, tona jedzenia. Ja dzisisj zjadlsm kanapke z bialym serem i ogorkiem plus kawa, potem kanapka z zoltym i pomidorem, o 14 makaron z sosem pomidorowym, a teraz salatka z gruszka. I uwazam, ze to intensywny jedzeniowo dzien. xxx I to ma byc niby dobry jadlospis? Za malo kalorii, same kanapki i makaron i za malo warzyw i witamin. Napisz jeszcze, tylko bez sciemy, czy z takim odzywianiem masz prawidlowe bmi, wyniki krwi w normie, a moze anemie i brak energii na nic? Choc obstawiam ze raczej masz nadwage, bronisz sie przed normalnym jedzeniem, a co kilka dni organizm "nadrabia" niezdrowym lub zbyt duzym jedzeniem i dlatego nie potrafisz schudnac.

Koszmarne menu.

Autorko, Zgadzam sie z osoba, ktora napisala, ze takiej kolacji nie powinno byc w jadlospisie - zamiast tych 4kromek, kup sobie na przyklad pieczywo chrupkie i zjedz 1KROMKE chrupkiego z serkiem plesniowym na kolacje. Dobra kolacja jest tez cieple mleko lub kakao (tylko nieduzo oslodzone lub ze slodzikiem) - uspakaja na noc. Albo 1 gotowane jajko - bardzo syci, wrecz "zatyka" i nie czuje sie glodu. W nocy organizm musi sie regenerowac, a nie trawic 4kanapki. Poza tym w nocy masz spowolniony metabolizm i to wszystko odlozy ci sie w formie tluszczu. Lepiej isc spac z niepelnym zoladkiem, za to rano bedziesz glodna i zaczniesz od sniadania (np. te nalesniki), a do obiadu juz tylko ta kawa i czeresnie (lub inny owoc). Zrob ta jedna zmiane, a zobaczysz ze poczujesz wiecej energii w ciagu dnia oraz bez wysilku zgubisz 5kg w ciagu 1-3miesiecy. Mozna to nawet poprzec obliczeniem: twoje 4duze kromki to okolo 500-800kcal, zeby zrzucic 1kg trzeba spalic okolo 7tysiecy kcal, wiec w zaleznosci czym zastapisz ta kolacje, stracisz 5kg w ciagu 1-3miesiecy. Po drugie, jesli ci posmakuje, mozesz tez rozwazyc zastapienie bialego chleba i makaronu pelnoziarnistym - jest bardziej wartosciowe i nieraz mozna zjesc troche mniej a czuc sie bardziej sytym. Oraz zastapienie kalorycznej smietany jogurtem naturalnym. Ale poza tym, wszystko jest ok. A kim jestem ze udzielam ci rad? Kiedys mialam nadwage, ale czytalam duzo o odzywianiu, i przez prawidlowe odzywianie (i cwiczenia), nie zadne diety, schudlam 15kg i utrzymuje prawidlowa wage przez ostatnie 9lat (poza okresem ciazy oczywiscie).

"Ale poza tym, wszystko jest ok." Nic nie jest OK. W menu brakuje warzyw (powinny być jeszcze ze dwie porcje) i zdrowych tłuszczy

Dużo zjadlas, ja przy takim jedzeniu na co dzień bylabym ogromna, tylko że ja po 30-tce mam skłonności do tycia. Ja rano kawa z mlekiem, około 10:00 salatka i bulka ziarnista, około 14:00 zupa i kanapka z szynką, po 18:00 ziemniaki, klopsik i chlodnik i kilka truskawek, morela. Obiad późno, bo pracowalam do 17:00. O nie jestem zbyt szczupła, rozmiar 40.

Ja wczoraj zjadłam. Sniadanie ok. 6 rano- owsianka na chudym mleku z daktylami i bananem, kawa oczywiscie. Drugie sniadanie 10 rano, w pracy- kanapka z sałatą, burakiem, fetą. Obiad ok. 15- chlodnik z rzodkiewką, ogórkiem, jajkiem, szczypiorem, koperkiem. Podwieczorek 17- kawa inka+lodzik :P Kolacja 19- mix sałaty z makrelą wędzona i małą ilością vinegretu. Na kolacje powinno się ogólnie jeść białko+ zdrowe tłuszcze- ryby, avokado itp. Ale ja się odchudzam, więc staram się trzymać takich zasad. Kolacja to zwykle twaróg lub sałata z kurczakiem, tunczykiem, makrelą itp, ćzesto też jaja. Chudne ok. 1 kg tygodniowo. Obiady jem normalne, czyli to co dla innych domowników, aczkolwiek staram sie nie gotować tłusto. Do lipca chce zrzucić 5 kg.