Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Potrzebuję rady:D

Polecane posty

Gość gość

Dobry wieczór wszystkim. Więc jest pewna dziewczyna, którą poznałem w internetach. Mianowicie problem polega na tym, że nie jest z mojego miasta, nie do końca to dla mnie problem, bo to nie wcale tak daleko. Nigdy się wzajemnie nie widzieliśmy, jest cholernie ostrożna. Zdarza nam się często rozmawiać(pare godzin dziennie), ale ja się szybko wyczerpuję, wydaje mi się, że rozmawiałem z nią już o wszystkim i ciężko mi znaleźć jakiś temat, opowiadam jej różne rzeczy, tak żeby nie było nudno i wszystko w zdrowym rozsądku. Wiadomo żeby się pojawiały jakieś tematy typu "niewywiadowego""to trzeba ze sobą spędzić dużo więcej czasu, a jedyne co słyszę to, że mi nie zależy, bo nic nie piszę, a tak naprawdę mija raptem 20 min od naszej ostatniej rozmowy.Ja najzwyczajniej w świecie czasem nie wiem co napisać, mówiłem jej to. Więc ogólnie to ona wydaję się zainteresowana, pisze pierwsza, dzwoni, tylko ta nieufność, prawie nic mi nie chcę o sobie powiedzieć. Za 2 dni mam się z nią spotkać w jej mieście i kompletnie nie wiem jak się za to zabrać, bo nie jestem stamtąd. Prawda jest taka, że mimo tego, że jej nie widziałem to zależy mi na niej, wydaje mi się, że się dogadujemy. Na końcu może mi się tak tylko wydawać, ale nie dowiem się jak nie spróbuję. Ona nie lubi imprezować, ja z resztą też nie. Mówiła, że lubi delikatność, a na większość pytań typu "wolisz psy czy koty?" jest po prostu obojętna. Zdarza mi się napisać do niej tekst długości poematu, gdzie ona zwykle odpisze "acha" i tyle, przez telefon tego nie robi. Całe życie byłem też małomówny albo po prostu tak myślę i co milczę to się czuje jak taki frajer z wolności, nie daje mi to spokoju. Jestem facetem raczej starej daty, takim na całe życie, nie narzucam się, nie przeklinam w obecności kobiet, daje kwiaty bez okazji, odsuwam, zasuwam krzesła, jednym słowem Gentleman. Bardzo szanuję kobiety ogólnie, tak zostałem wychowany, nigdy też nie byłem w jakimś poważnym związku żeby wiedzieć co jest pięć, zawsze się bałem zrobić pierwszy krok, odtrącenie i te sprawy, więc sam sobie jestem winny. Bywałem na paru randkach, ale tu wymiękam, stresuje się na maksa, bo nie wiem co robić. Jestem też bardzo szczerym człowiekiem i po prostu nie potrafię kłamać, powiedziałbym, że wręcz tym gardzę. Jestem bardzo uczuciowy, chyba aż za bardzo xD. Ktoś ma jakieś pomysły jak do takiej osoby podejść żeby wyszło z tego coś więcej? Gdzie ją zabrać kiedy ja zupełnie nie znam tego miejsca? Dać jej kwiaty na pierwszym spotkaniu? Czy to, że odpisuje mi tak "skąpo" oznacza, że jednak jej nie zależy? <---- Jednak chwile później zdarzy jej się zadzwonić. Nie wiem co mam już robić, nie chcę żeby to wyszło drętwo i bez polotu, bo jest chyba pierwszą osobą, na której mi zależy i nie chcę tego wiecie co:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że nie chce Wam się tyle czytać więc po prostu napiszę że chcę ją rooooochać a nie mam kasy, kto mi zafunduje? autor tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam pieniędzy. Postaw kilka drinkow w klubie i myślę że zaruchasz. Można też dodać coś ale nie napisze co. Polansuj się na złoty łańcuch. Myślę że też da radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@gość akurat pieniądze mam i to tyle, że mógłbym kupić Twoje nawet nieśmieszne żarty. Ciekawe czy w realu też tak głośno szczekasz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy z jakimi psami mam do czynienia. Wsadz sobie w dupe pieniądze klaunie męski. Taki kozak a w necie musisz pytać jak lasie wyrwać? No no.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bende dopłacać do takich czynów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś taki jak Ty tego nigdy nie zrozumie. Ale ja się nie zamierzam zniżać do Twojego poziomu, bo najzwyczajniej w świecie nigdzie nie jest aż tak nisko. Gdzieś tu widziałeś/łaś, że wspominałem tu coś o byciu kozakiem? Naucz się czytać, a o pisaniu nie wspomnę. Zachowaj swoje nieśmieszne żarty dla kogoś na swoim poziomie, może jemu/jej akurat się to spodoba. Próbujesz chyba być zabawny/a na siłe, a prawda jest taka, że dzieciaki z podstawówki potrafią bardziej dopierdolić do pieca niż Ty. Nie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie napisales co to za miasto to jak ktos ma ci doradzic gdzie ja zabrac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co tak filozofujesz? Nie będzie o czym gadać albo zobaczysz że to nie to to powiesz siema nara pa i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra mniejsza o to, sam sobie poradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gentleman ale masz problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiepska bajera. Nie poruchasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryyyś
Może wygooglasz jakaś kawiarnie na starówce (jeśli to miasto ma) będziecie mogli spokojnie pogadać przy kawie, pójść na spacer. Nie denerwuj sie - na ludzie - jak na spotkanie z koleżanką. Będzie ok. Ma być Twoja, to będzie. Nie zapomnij zabrać ze sobą uśmiechu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile masz lat moge zapytac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bedzie dretwa z wygladu to posadzisz ja tylem do sali i tyle. Wypijesz jakiegos browca i adios. Przetestowane nie raz i zawsze zdawalo egzamin,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamiast browca polecam z 2 głębsze. Oczywiście przed a nie w trakcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Że co ? Szybko się wyczerpujesz? Jesteś arogancki i nerwowy,ja bym się Ciebie bała i nigdy bym się nie umówiłam napewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Że co ? Szybko się wyczerpujesz? Jesteś arogancki i nerwowy,ja bym się Ciebie bała i nigdy bym się nie umówiłam napewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mhm, fajnie się dowiedzieć nowych rzeczy. To miło, że jestem arogancki:D. Możesz mi powiedzieć tylko, w którym miejscu? To nie ja zacząłem niesmaczne żarty:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajny jestes, to nie ma znaczenia,o czym pogadacie, jak bedzie chemia to wszystko proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryyyś
Spoko, Ty dużo gadasz (i z sensem) to krepujaca cisza wam nie grozi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, a ile masz lat? Tak z ciekawości zapytam ;) PS. Co za prymitywy się tu wypowiadają... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za odpowiedzi sensownych ludzi. Dla ciekawskich to mam 24 lata. Pozdrawiam, miłego dnia wszystkim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poradzisz sobie, bądź sobą i spokojnie, bez nerwów ;-)Zadaj jej ppytanie i daj jej się wypowiedzieć. Spotykacie się więc ona nie ukrywa niczego, pewnie woli rozmawiać a nie pisać. Na spotkaniu na pewno się otworzy i chętnie opowie,np. o ulubionym filmie, co lubi robić w wolnym czasie itp. Jeśli zaiskrzy, pojawi się chemia i nie będziecie mogli się rozstać. ;-) Wystarczy spacer, kawa. Powodzenia! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×