Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Synowa mnie obrazila, czy slusznie

Polecane posty

Gość gość
14:16 Nareszczie jedna mądra wypowiedz,gdyby wszystkie matki synów tak myślały to te kwoki mogłyby im skoczyć. Ja pogoniłam i syna i jego rodzinę,mam od trzech lat spokój,traktowali mój dom jak restaurację,bankomat bez PIN-u,i przechowalnie żywego bagażu. Powiedziałam wprost bo złapałam na gorącym uczynku,co o mnie się mówi mimo tego, że każda minutę swojego zycia im oddałam a właściwie go wymusili ciągłymi sztucznymi problemami i kłamstwami by tylko wykorzystać każda chwilę dla siebie.Powiedziałam że w moim domu nie miejsca dla ludzi fałszywych .Mam spokój żyje mi się suuper,wyjezdzamy,dbamy o zdrowie i mam święty spokój.Niech sobie żyją i szukają jeleni. Szczerze,nie chcę mieć kontaktu nawet gdyby chciel przeprosić,tak mi zaszli za paznokcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka karmi piersią i puki to robi ma z automatu większe prawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:33 Pozdrawiam i witam w klubie mądrych tesciowych, te głupie niech się uczą. Ja też nie tęsknię za "odwiedzinami", tak jak nie tęsknię za grypa, zapaleniem płuc i gradobiciem, życie jest piekne, a przy łożu śmierci, po najdłuższym życiu wolę lekarza :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:33 Pozdrawiam i witam w klubie mądrych tesciowych, te głupie niech się uczą. Ja też nie tęsknię za "odwiedzinami", tak jak nie tęsknię za grypa, zapaleniem płuc i gradobiciem, życie jest piekne, a przy łożu śmierci, po najdłuższym życiu wolę lekarza :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:44 Witam w Kubie myślących głową. Również pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak karmi butelką bo pokarmu brak,to ekspedientka ma większe prawo bo sprzeda jej mleko sztuczne???? idz do lekarza z głową,to nie będzie bolało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś 15:10 spadaj wywloko usmiech.gif ! xx wywłoka to ciebie wyyssrała i ci na łeb usiadła zaraz po tym, dlatego jesteś taka zyebana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ziś [13:36 Ojciec ma mniejsze prawo do dziecka,mówisz? chyba cię porąbało. Skoro tak to po kiego ma płacić alimenty,do tego jest potrzebny?a do decydowania o dziecku już NIE. Wcale się nie dziwię jak znajdzie się jakiś i w podobnej sytuacji jak usłyszy to co piszesz to przywali w ryj. Do tanga marny prochu trzeba dwojga,więc dziecko też musi być z ojca i matki,zanim następnego gniota to przemyśl,bo rozum masz rozwielitki. xxx a ty rozum zgubiłaś jak spyerdalałaś swojej starej z wiadra po aborcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś I mieć z takim przygłupem dzieci,takim jak ty. Rożlożyć się potrafiłaś?to trzeba było dać byle komu i nikt wtedy nie rościłby praw do dziecka a nawet nie wiedział że je ma:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14'16 imputujesz innym obrzucanie blotem a sama taktem nie zabłysnęłas.Przygianiał kocioł garnkowi !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,16:07 Spadaj wywloko :) !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Opisywana historia gdzies ma swój początek. Synowa z dnia na dzień nie stala się taką jak opisujesz.To są skutki czegoś co dzialo się wcześniej między nimi,mlodymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
One wszystkie są po jednych pieniądzach,przynajmniej te które tutaj siedzą na kafie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:03 Wiesz....spadaj wywloko:)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:06 ha ha ha ha MELINA!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze do autorki trola, tak synowa słusznie cie obraziła, idź jej posprzątaj, daj złota bransoletę na przeprosiny i... pocałuj ja w dupę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, Racja jak zawsze lezy po srodku. Twoje synowa nieslusznie cie obrazila wytykajac ze karmilas butelka czy zarzucajac inne bledy wychowawcze. To jest kwestia w jakich czasach sie zyje i indywidualnych decyzji - gdy jej corka podrosnie, czasy znow sie zmienia i jej corka bedzie miala jeszcze inne podejscie do wychowania dziecka. Natomiast to nie ma nic wspolnego z tym jak czesto ona daje ci mozliwosc widzen z wnuczka. Niestety dla ciebie, czego starsze pokolenie czesto nie rozumie, tak male dziecko potrzebuje przede wszystkim MATKI, w drugiej kolejnosci ojca, ale przede wszystkim matki szczegolnie jesli karmi piersia. Sama mam kilkumiesieczne niemowle, i doskonale rozumiem rozkrecanie laktacji i wyrobienie rutyny u dziecka. I tak jak ty roscisz sobie prawo do widzen czy zajmowania sie wnusia "bo tesknisz" - ja mam te same roszczenia od tesciowej, moich rodzicow, rodzenstwa i znajomych, i musze odmawiac lub ograniczac WSZYSTKIM. Z tak malym dzieckiem, tak do 4-6miesiecy, matka nie ma potrzeby sie rozstawac, to jest jak nowo poznana milosc - chce sie byc z tym dzieckiem. Ja zostawiam dziecko tylko nakarmione pod opieka wylacznie ojca na max 1-2godziny. Jesli w tym okresie szczerze chcesz im pomoc, to mozesz zaoferowac pomoc w postaci posprzatania czy ugotowania obiadu. Wiedz, ze ta pomoc ci sie NIE zwroci i nie zaprocentuje, tylko dasz im bezinteresowna pomoc. Jesli chcesz - a jesli nie, to nie musisz oferowac nic. Zobaczysz czym dziecko bedzie starsze, tym oni coraz chetniej beda korzystac z mozliwosci, zeby wnusia byla z toba. Najpierw przypilnowac na godzinke, potem w wieku 1-2latka na dzien lub nawet weekend, a jak dziecko bedzie samodzielniejsze (4latka i wiecej) to chetnie zostawia ci ja i na tydzien, zeby mogli sobie pojechac na wakacje. Oczywiscie jesli tego bedziesz wciaz chciec. Ale to jest wlasnie rola babci, a nie roszczenie sobie praw do opieki nad dzieckiem od najmlodszych miesiecy - to nie sluzyloby ani rodzinie ani wnusi. Mam nadzieje, ze to dobrze wytlumaczylam i nie czuje sie Pani rozczarowana. Zycze wielu szczesliwych chwil z wnusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Szkoda że moja synowa nie może tego wpisu przeczytać,może doszłaby do wniosku jak strasznie skrzywdziła wszystkich.Po porodzie kiedy maluszek miał 3 dni,chciała bym zabrała go do siebie bo miała inne pomysły na swoje życie,rozwój w zawodzie. Odmówiłam,raz że to nienormalne a dwa strach,bo przecież to ogromna odpowiedzialność.Nie odmawiałam pomocy ale nigdy żeby to było stacjonarnie u mnie.Stałam się takim zagorzałym wrogiem dla niej że od 7 lat jej nie widziałam a dziecka od trzech,choć przez ten cały czas pomagałam przy dziecku,u siebie ,bo było przyprowadzane przez syna..Teraz wnuś to nastolatek ale też nas nie zna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez problem jest w tobie - sama pidszesz ,ze jesteś zagorzałym wrogiem synowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" wnuś" nastolatek...jak wy wszystkie babcie chcecie pozawlaszczac dzieci swoich dzieci,to nie dziwne,że takie cyrki wychodzą. Same pchacie się z pomocą a gdy córka/synoiwa/zięć/ tata odmówi,to obraza na lata. To chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. Fajny stereotyp o tym karmieniu persia. Maz karmiony mm super wysoki, iteligentny i zdrowy. Ja karmiona piersia niska, w szkole radzilam sobie srednio i ciagle cos mam ze zdrowiem. 2. Rada dla tesciowych. Trzymaj kase dla siebie, za zycia nic nie rozdawaj, nie przepisuj na nich. Nie boj sie, mlodzi beda sie starac o dobre kontakty na kazdym kroku :D o ile umieja liczyc :D 3. Malo teraz ludzi ktorzy pomocy potrzebuja? Nue boj sie. Skoro synowa dziecko chce miec 200% dla siebie to prosze bardzo. Jezeli juz tak chcesz sie udzielac z dzieckiem to znajdz kogos kto pomocy potzebuje i bedzie za to naprawde wdzieczny. Zareczam Ci, ze NIC tak na synowe motywujaco nue dziala jsk wizja ze ten wymarzony spadek w inne rece pojdzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś [16:56 Chodziłaś młocie do szkoły/ przecięz kobita ci napisała że to ona jest wrogiem dla synowej a nie synowa dla niej.Bożżżżesz ty mój,jakie tu matołki intelektualne siedzą bu ha ha,wez ksiązkę poczytaj może coś ci do tego pustego łba wejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:59] Ty jesteś tak głupia i prosta że nie rozumiesz nic z tego co przeczytasz? czy udajesz bo ci za to płacą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez to logiczne,ze synowa nie utrzymuje kontaktu z teściową. Użycie skrotów myślowych to powód,zeby kogoś wyzywać? Ty ost.gościu weź książkę i poczytaj, może przejdzie ci agresja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Szkoda że nie zauważyłaś z jakiego powodu nie utrzymuje bo to było powodem napisania przez Panią wpisu a nie dlatego że jej nie lubi. Nie zawracaj kijem Wisły bo myślenie nie jest twoją mocną stroną. Przeczytaj jeszcze raz i pomyśl czy to był skrót myślowy ORLE:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17"01 haha jaki spadek??? a czego autoreczka taki garkotłuk i palaczka petów mogła się dorobić, pewnie mieszka w slumsach i żyje z providenta. Wielka mi miajętna posiadaczka. Jakby miała cokolwiek to jej córka rozmnażałaby się na potęgę, hahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zareczam Ci, ze NIC tak na synowe motywujaco nue dziala jsk wizja ze ten wymarzony spadek w inne rece pojdzie smiech.gif xx widocznie kiepski ten spadek, skoro rodzona córka i syn nie czują sie zmotywowani hahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wczoraj tutaj pisałam, kulturalnie :) Mam takie pytanie, po przeczytaniu ostatnich wypowiedzi, może ktoś odpowie. Czy to prawda, że można zarabiać w sieci, np. na kafe, pisząc takie gorszące komentarze ? Ktoś mi to zasugerował ale wierzyć mi się nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:18] a ty gdybys była majętna to dzisiaj byś balowała a nie tłukła w klawiaturę bo czas mija szybciej, widzisz ja w pracy mogę postukać z głupimi ale wolny dzień spędzam z rodziną na świeżym powietrzu. Więc nie obrażaj tych których chcesz mierzyć własną miarką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy macie cos pod kopula czy tylko wiatr hula? :D Bo po tych komentarzach to nie jestem zbyt pewna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×