Przez internet facet musi się gimnastykować a na żywo wystarczy gadka o niczym

Zauważyliście? Na portalach randkowych dziewczyny nie reagują na normalne rozmowy, trzeba wymyślać coś szczególnego, co je zainteresuje. A na żywo wystarczy o czymkolwiek, o czymś co dotyczy aktualnej sytuacji i dziewczyna rozmawia. W necie po prostu do dziewczyny piszę na raz 100 facetów a na żywo w danej chwili mówi tylko jeden a poza tym trudniej na żywo kogoś bezczelnie olewać niż przez internet ;)

Też to zauważyliście? Przez internet tylko na pozór jest łatwiej. Trzeba mniej odwagi, to prawda, bo nawet najbardziej nieśmiały może coś napisać i wysłać. Jest też wiele dziewczyn i do każdej można napisać. Ale facetów jest też ogromna konkurencja, dziewczyny (te ładne) są zasypane wiadomościami i przebierają. A poza tym dziewczyny wstawiają najladniejsze zdjecia i na spotkaniu okazuje sie, że cala korespondencja to byla strata czasu

up

Ble, ble, ble.