Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zygi_46

Moje dzieci, a nowa partnerka

Polecane posty

Gość gość
Gość 2.27 ta kobieta sama ma dzieci które spędzają czas z nią i jej partnerem. Dla mnie jest dziwne że ta kobieta ma pretensję o to ze jej facet spędza za duzo czasu z wlasnymi dziećmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
02'27 wpadniesz na kafe w nocy polskiego czasu skąś tam zzagranicy i walisz tylko krytyki. Tak pisać dla samego pisania, zaistnienia? Cieszysz się, żeś ty wyrwala rozwiedzionego z dziecmi i go ustawiła po swojemu? Swoje dzieci ,zwłaszcza małe, reż zostawiałaś, żeby odpocząć od potomstwa, jak piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież to prowokacja jakiejś babki a nie zadnego mężyzny, po co to podbijać jak po jednym wpisie gościa nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak,tatus po rozwodzie ma byc 24h. matka ma prawo do swietego p**********o spokoju w weekend. czy wolna,czy dzieciata nie zwiarze sie z facetem ktorego zyciorys jest pisany tyko pod i dla dzieci. Bo to dla zdrowej kobiety jest chore,. Kazdy zdrowy zwiazek potrzebuje oddechu od pieluch,czy nastolatkow . Jak sie da to korzystam z mezem na maksa. Ale nie wyobrazam sobie sytuacji ,bedac z facetem siedze w domu z jego dziecmi zeby jego eks miala czas dla siebie. Przeciez nowa zona nie jest od wychowywania wg ex, ale tak samo nie jest od pilnowania,gotowania i opieki. Wiec jesli jako zona rozwiedionego faceta nie mam prawa do jego dzieci ( w jakiejkolwiek formie) Wiec badzcie ex konsekwentne i nie zadajcie opieki w moim i waszego ex czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ość 2018.07.15 02'27 wpadniesz na kafe w nocy polskiego czasu skąś tam zzagranicy i walisz tylko krytyki. Tak pisać dla samego pisania, zaistnienia? Cieszysz się, żeś ty wyrwala rozwiedzionego z dziecmi i go ustawiła po swojemu? Swoje dzieci ,zwłaszcza małe, reż zostawiałaś, żeby odpocząć od potomstwa, jak piszesz Zbrodnia jest zostawic dzieci pod opieka i wyjechac ? Ciesze sie ze mam zdrowe relacje z mezem,dzieci rosna zdrowo . Ciesze sie ze eks moze nas dmuchnac w puzon. Rozwod zamyka pewien rozdzial zycia. I nie mam zamiaru przez kolejny rozdzial wlec za soba problemow i rozstrzen ex. To jest moje zycie i nikt nie bedzie w nie ingerowal. Jak moj maz nie dogadal sie z eks w temacie dzieci ,to mnie to wali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dojrzała kobieta a pisze takimi prostackimi wyrażenia ,np.dmuchac w puzon, i inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1'10 ale co ciebie obchodzi co w czasie gdy tata zajmuje się dziećmi robi jego b.żona? Uwazasz,że kobieta nie może miec czasu wolnego? Chyba logiczne,że to jej czas wolny, tak jak i ojca,gdy na codzień, dzień w dzień, rok po roku ma wolne od dzieci a bierze je co jakis czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przychodzisz tu się lansować druga żono jakiegoś gostka ? Oni nie dogadali się w sprawie dzieci na tysiąc procent z twojego roszczeniowego powodu zamknięcia tamtego etapu, rozwiedli się małżonkowie a dzieci nadal mają dwoje rodzicow. Tu raczej nie mają, liczą się twoje dzieci i zadowolenie,że masz spokoj od jego dzieci. Next tak mają,że cieszą się gdy uda im się wywrzeć skuteczną presję na faceta i podburzają,że jak była nie chce itd.,itp. to daj mężu spokój, po co ci nerwy... Stare wyjadaczki te nowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To facet musi tolerować że dzieci jego partnerki spędzają z nimi prawie cały wolny czas. To jest w porządku a jak już w wolnym czasie towarzyszą im dziec***artnera to jest zle. Biedna kobieta musi przebywać z dziećmi swojego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceta kocha, jego dzieci nienawidzi he he.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 11.44 a facet ma prawo czuć nienawiść do dziec***artnerki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ma czuć do usmarkanych srojdków przez których nie może rochać tej partnerki kiedy chce? A poza tym - śmierdzi toto nieprzyjemnie. Nosy ukujdane. Miączy. Jojczy. I generalnie - wqrwia stale. A potopić jak kociaki? - nie nada!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaaa , ciekawe ktora byla zabierze dzieci w czasie opieki ex meza ? Rozmawiamy o wolnym czasie faceta. A on wg ex musi nianczyc ich wsapolne dzieci. Mamusie sie nie poczuwaja ? Rozumiem ze swoje potomstwo traktuja jak goowno. Lepiej zeby tatus sie zajal, kobiety nie znalazl a te pojda w tany .bo im wolno. Coz eskie ,kolejny raz udowadniacie ze dziecko jest balastem, pozeraczem czasu, kasy i antykoncepcja dla przygodnych frajerow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×