Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak odbić noworodka skoro nie można pionizować??????!!

Polecane posty

Gość gość

j.w Karmię piersią ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnie, pionizowac ale ostroznie albo polozyc na klatke piersiowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Noworodka i niemowlę w pierwszych miesiącach życia (zanim samodzielnie utrzymuje głowę trzymane w pozycji pionowej) przekładamy przez swoje ramię w taki sposób, żeby jego główką i rączki były za naszymi uszami. Trzymane w ten sposób dziecko jest bezpieczne, bo tak naprawdę leży na brzuchu i jeśli nawet podniesie główkę, to jej nie przechyli zbyt mocno do tyłu, nie zsunie się, nie szarpnie, bo jest mocno osadzone na naszym ramieniu. Tece też się nie męczą, bo służą tylko do asekuracji dziecka. To sposób na trzymanie maluszka, którego uczyły rehabilitantki na oddziale intensywnej terapii noworodka. Ja bardzo polecam. Przy pierwszym dziecku miałam problem z pozycją do odbicia, bo takiego sposobu nie znałam. Sprawdzil się przy kolejnych dzieciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*Ręce też się nie męczą * miało być :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyłączam się. To super wygodna pozycja dla obu stron. Dodatkowo dziecko w tej pozycji jest również na ogół spokojne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem jak to ma niby wyglądać? Dziecko ma głowę za moimi uszami? Czyli jest tak jakby przerzucone przez moje ramię?? Jego paszki leżą tak jakby na górnej części mojego ramienia??!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko leży tak. Chwytasz jedną ręką pod głowę a drugą pod pupę. Ostrożnie podnosisz i przytulasz do siebie rozumiesz? Pionowo. Nie masz go przerzucać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja noworodka normalnie pionizowałam trzymając jedną ręką pupcię i kręgosłup a drugą ręką główkę i kark.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj 22.36. Dokładnie tak. Z tym, że słowo przerzucasz to trochę za mocne słowo, ale pozycja właśnie taka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecka nie można podnosić tak jak opisują to dwie osoby powyżej. Ja tak robilam i teraz mam tego złe konsekwencje. LekarZe mnie za toto.opier

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co Ty pireerd.... Nawet rehabilitantki tak robią!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecka nie można pionizować- tzn. wymuszać na nim pozycji pionowej- pionizacja naturalna jest kiedy dziecko siada i wstaje. Ale noszenie w pionie to zupełnie co innego niż pionizacja! Dziecko nie ma wtedy pozycji wyprostowanej, obciążonego kręgosłupa, stóp, kolan, stawów biodrowych... Skąd takie bzdury jak u autorki, nie mam pojęcia. Nosiliśmy normalnie od urodzenia w pionie, nosiliśmy w chuście, pediatra, nawet neonatolog i położne w szpitalu też tak podnosiły, jedna ręka pod pupą i plecami, druga na karku- podtrzymuje główkę, w chuście podtrzymuje z każdej strony tkanina. Dzieci zdrowe i bez wad postawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomijając pozycję, to ja - za radą szkoły rodzenia - po prostu nigdy nie odbijałam dziecka karmionego piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego dziecka karmionego piersią się nie odbija????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko... mi nawet doradczyni z poradni laktacyjnej kazała odbijać w pozycji pionowej :p i robie tak od początku (mały ma kolki i odbija po kilka razy przy 1 karmieniu). Mój już od miesiąca (teraz ma 2) probuje podnosić głowę! Teraz jak trzymam go poziomo to najczęściej płacze, chce być w pionie. Nie trzymam go jak dwulatka:p wiadomo, kregoslup jest podtrzymany, mały nie ma żadnego wysiłku (oprócz tego, ze cały czas chce głowę podnosić, oczywiście ja przytrzymuje). Tylko w pionie mi odbija i puszcza baczki, co go zreszta strasznie mecZy. Bez przesady naprawde ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybym ja nie odbijała dziecka, bardzo zle by to się skończyło...;) nie czytać głupot, zawsze warto odbić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam mówili, że dziecka karmionego TYLKO piersią nie trzeba odbijać. Mój syn ma aktualnie 9 miesięcy, przez 6 był karmione tylko i wyłącznie piersią - nie trzymałam go do odbicia nigdy. Czasami sam odbił po jakimś czasie. Nie wiemy co to kolki, ból brzucha, ulewanie czy wymioty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×