Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie ma co sie przejmować 'miloscia' to tylko narkotyki w mózgu

Polecane posty

Gość gość
Jasne, że tak. Stan zakochania ma służyć prokreacji i odchowaniu potomka (chociaż te kilka pierwszych lat życia) a nie temu by być dozgonnie szczęśliwym. Po kilku latach ten cały haj mija i jak ludzie przy parowaniu się kierowali się tylko chucią, to często gęsto nagle się okazuje, że nic ich nie łączy. Mało tego, może się okazać, że wręcz się nie znoszą. Promowanie stanu zakochania, to tak jakby promocja legalnego haju, który zaćmiewa umysł i utrudnia dokonywanie rozsądnych wyborów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No normalnie odkrywać takie nowości na kafe że ja pjerdolę :D oczywiste oczywistosci podajecie zawsze a się cieszcie jak z odkrycia jakiegoś haha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - nie wiem kto się cieszy z odkrycia, ja to wiem od dobrych kilkunastu lat. Odpisałam tylko na topik, bo bądź co bądź temat wydaje się ciekawy a patrząc na zachowania ludzkie wiele osób zdaje się o tym nie mieć pojęcia i przypisują stanowi zakochania jakieś transcendentne, magiczne, boskie właściwości a to zwykła biochemia mózgu bliźniaczo podobna wręcz do stanu po opioidach typu hera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie byłam ani zakochana ani nacpana. Pora spróbować tego drugiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko że wiadomo ze wszystko dziala jakoś, bo ludzkie cialo jest tak skonstruowane że bez pewnych procesów nic nie będzie czuc, co nie znaczy że ta a nie inna osoba staje na naszej drodze i zakochujemy się bo może tak miało być..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chemia to tylko reakcja naszego ciala na milosc. Logiczne jest, ze kazda, zapamietajcie... k a ż d a najmniej istotna emocja, każdy zjedzony cukierek, wywoluje w naszym organizmie reakcje chemiczne. Jakie reakcje powinna wywolywac w ludzkim organizmie milosc jesli nie chemiczne? Nadprzyrodzone-boskie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z taką łatwoscią łykacie te amerykanskie odkrycia, ze az boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale filozofujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chemia to zwykłe pożadanie niewyzytego hormonalnie ciała i nie ma nic wspolnego z miłością,z uczuciem, mozna sobie ulzyc z dzifką tyle znaczy chemia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z kim chcesz tu rozmawiać o miłosci jesli 99% kafeterianów myli milosc z motylami w brzuchu? Wlasciwie nie ma ich za co winic, nie przezyli=nie wiedza=nie wierzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miłość ta w potocznym rozumieniu będąca bardzo silną fascynacją, chemią między kobietą i mężczyzną, to właśnie te słynne motylki w brzuchu (nie cierpię tego określenia), maślane oczka, fiu bździu w głowie i generalnie totalne naćpanie i uzależnienie od drugiej osoby. Typowo zwierzęca sprawa związana z prokreacją, którą mainstream na siłę chce uczłowieczyć a nawet nadać temu nadzwyczajny, boski wymiar. A miłość w tym bardziej ludzkim/filozoficznym znaczeniu to postawa względem drugiego człowieka albo i siebie/świata nie mająca nic wspólnego z żadnym hormonalnym zawirowaniem i chęcią kopulowania z czym/kimkolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Miłość ta w potocznym rozumieniu będąca bardzo silną fascynacją, chemią między kobietą i mężczyzną, to właśnie te słynne motylki w brzuchu" ale to nie ma nic wspolnego z miloscia.Jak 19 albo 20 paro latek idzie na dziffki by pierwszy raz oddac sie rozkoszy to bedzie silnie zafascynowany i zapewniam Cb ze prze krotka chwile bedzie mial motyle w brzuchu, ztym, ze to nie bedzie milosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zauroczenie które minęło bo zauroczenie zawsze miła a miłosc trwa wiecznie miłosci to nie motyle w brzuchu miłosc to cierpienie i słuzenie jak matka sluzy dziecku szatan odwrucił pojecia i wypaczył pojmowanie miłosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×