W tym roku jade na wakacje do USA. A Wy pewnie jak zwykle na KAFE?

Narobilo sie bachorow i teraz najwyzej urlop na dzialce i cioci

Usa a gdzie konkretnie?? Ja jadę do texasu.

My na trzy tygodnie do Calella de Palafrugell, mamy tam wynajęty domek trollico. :)

A ja do Kolorado :)

A ja na Florydę

A ja z checia pojechalabym na KAFE ale nawet nie wiem gdzie to lezy

Pewnie jedziesz za swoje, a mnie moj bachor zaprasza :). Wyobraź sobie, ze bachory rosna i mieszkają w róznych częsciach świata . Było sobie narobić.

Ja mam bachora w Australii. Byłam u niego w zimę. Po co teraz wyjeżdżać gdy u nas jest w miarę ciepło. W zimę wyjeżdżajcie.

Pewnie jedziesz za swoje, a mnie moj bachor zaprasza usmiech.gif . Wyobraź sobie, ze bachory rosna i mieszkają w róznych częsciach świata . Było sobie narobić. Haha. Jest sie czym chwalic. Sama tylko potrafilas gowniaka wysrac a teraz na nim zerujesz. Brawo

autorko masz wysoki poziom :-D

Ta trollica napisze wszystko :D

a wyobraź sobie ze ja na wakacje wylatuję w kosmos, dokładnie na księżyc:)

Agresywne bezdzietne na forum o macierzyństwie to plaga. Wyzywają, wyszydzają i widać tylko maść na ból du/py im pomoże.

Jasne, bo zrobienie sobie bachora to szczyt marzen kazdej kwoki :D

Jaką żałosną trzeba być kobietą, żeby takie tematy zakładać? Poziom piwnicy z szambem, brawo TY :-)

gość dziś Jasne, bo zrobienie sobie bachora to szczyt marzen kazdej kwoki smiech.gif X Nie, lepiej spędzać sobotę na forum o macierzyństwie i hejtować matki, którym niby nie zazdrościsz :D

Ja jade na karaiby bede kajakiem pływał

Ja juz tam byłem. 10lat temu, szkoda ze nie mialem 21 wtedy.... Dawno wracam stamtąd gdzie ty dopiero idziesz... :))

A czego mialabym zazdroscic? Jest sobota a ja dalej leze sobie w lozku. Zaden gowniak nie drze mordy i moge sie lenic ile tylko chce. Ale dla was to niepojete, ze mozna zyc nie zmieniajac pieluch i karmiac cycem co 2 godziny.

Ja lecę na Hawaje

wAle czy ty nie wiesz, że dziecko nie jest wiecznie niemowlakiem?? ja piersią karmilam pol roku.... pieluchy odchodzą w zapomnienie jak dziekco ma między 2 a 3 lata... w porywach 3 i pół. i czy myslsiz, że zycie KAŻDEJ MATKIto wieczny kierat >> ??? hahaha Moje dziecko pierwszy raz lecialo samolotem jak mialo 10 miesięc - do Polski, bo my nie mieszkamy w Polsce. obecnie dziecko ma 8 lat - jesienią skonczy 9. napodróżowalismy się z nim nieco, to nie tak że WSZYSCY ludzie z dziecmi nie jeżdzą prawie nigdzie, bzdury. jak rano wstanie w weekend wczesnie np przed 8, to sobie samo wezmie kawalek chleba i zje z dżemem lub serem, jak jest glodne. nauczylismy go tego. my sobiel ubimy poleżec do 9-10. dluzej nie lubimy. choc się zdarza. dzis syn spał do 9:10. nawet ja się sama wczesniej przebudziłam. mąż zrobil śnaidanie kawę. od rana lenię się w sumie - był juz spacer prawie dwugodzinny (mamy tu piekne tereny w okolicy) i wracając z niego duze zakupy. teraz druga kawa i przekąska, a niedlugo gotujemy obiad. później pewnie jakis film razem czy cos, wieczorem planuje czytać nową ksiązkę i pić białe wino. Jutro pewnie nieco ogarniemy mieszkanie ale robimy to na raty. rano np umyję łazienkę a mąż wyrzuci smieci i szkło i plastik, a potem za parę godzin odkurzanie czy coś. w międzyczasie ja pójdę pobiegać a chlopaki na basen chyba. zalezy od pogody bo jutro ma byc bardzo lasnie u nas rto wtedy moze piknik w takim wielkim parku... pracujemy 9-17 poniedziaek-piątek. A CO DO PODRÓŻY. mnie do USA nie ciągnie, podobnie jak np nigdy nie ciągnęło mnie do Francji. Ale z dzieckiem sporo podróżujemy. Nasz syn ośmioletni, oprócz tego ze w Polace jest co roku no ale Polsk inie liczę jako zagranicy, byl z nami: w Danii, w Szwecji, w Hiszpanii, Grecji, Portugalii, a w tym roku w kwietniu był Włochy na tydzien (Rzym Florencja i Pisa). pozdrawiam

gość dziś A czego mialabym zazdroscic? Jest sobota a ja dalej leze sobie w lozku. Zaden gowniak nie drze mordy i moge sie lenic ile tylko chce. Ale dla was to niepojete, ze mozna zyc nie zmieniajac pieluch i karmiac cycem co 2 godziny. X Leżysz i spędzasz czas na forum o macierzyństwie. Hahahahahaha :D i tak zżerasz własny ogon :D

Zapomniałaś dodać autorko, że twoje życie jest takie z d**y, że kafeteria to jedyne co ci zostało ;-)

Pytanie do podróżujących do stanów. Jedziecie z biurem podróży polskim, sami czy z biurem podróży polonijnym. Ja w stanach byłem 2 razy. Kiedyś na wiek nad Travel, dwa lata temu natomiast sam strzeliłem sobie objazdowe po wschodnim wybrzeżu. Od nowego Jorku po Florydę, głównie "jaralo" mnie podróżowanie autostradami z dala od wielkich miast. W tym roku chciałbym pojechać w inne rejony, Dakota, Wyioming Utah aż być może po Kalifornie. Ktoś mi powiedział że można taka wycieczkę zakupić w polonijnej biurze podróży z Chicago lub Nowego Jorku, tzn firma gdzie właściciele to Polacy i robią wycieczki dla mieszkających tam długo Polaków. Czy ktoś korzystał z czegoś takiego. Znalazłem ofertę 14 dni autokarem ale aż 10000 km, kilka stanów, urozmaicona tzn trochę dzikiego zachodu, Yellowstone, Las Vegas, Kalifornia. Czy ktoś ma jakieś info lub był i podróżował w taki sposób.?

W tym roku :)Australia -Tasmania dzika wyspa plaza Wineglass Bay :)

no tak a ja w kuchni :P

dziś brawo, to samo miałam napisać, mam 7 letnią corkę i też dużo podrozujemy, nieźle zarabiamy, mamy fajne mieszkanie. I tez mnie do usa nie ciągnie, w tamtym roku bylismy na Bora Bora( oczywiście z corką, bo lubimy pokazywać jej świat). I autorko z tematem spożniłaś się o parę lat :D, teraz jak jest 500+ i bardzo dużo rodzin jeżdzi na wakacje:P

I co z tego ze jezdzicie z dziecmi? Co to za frajda ciagnac taka srajaca kule u nogi za soba? Ale jak sie zaszlo w ciaze zaraz na piczatku studiow np. to nie ma co sie dziwic, po prostu nie znacie innego zycia.

A mojego zycia kazda z was by zazdroscila!

gość dziś I co z tego ze jezdzicie z dziecmi? Co to za frajda ciagnac taka srajaca kule u nogi za soba? Ale jak sie zaszlo w ciaze zaraz na piczatku studiow np. to nie ma co sie dziwic, po prostu nie znacie innego zycia. Zgłoś gość dziś A mojego zycia kazda z was by zazdroscila! X Hahahahaha :D psycholka , brak dzieci widać ją ciśnie:D