Poleccie dobre ksiazki

Mamy poleccie jakies dobre ciekawe ksiazki do poczytania w czasie popoludniowej drzemki dziecka, jakies ktore lekko sie czyta, dawno nie czytalam a w domu nie mam nic fajnego

A jaki książki lubisz ? Jeśli kryminały to polecam serie Camille Lackberg ;) Z takich typowo lekkich to Magdalena Witkiewicz na dość fajne książki.Polecam też książki Gargaś ;)

reverte, beckett, witkowski, allende :)))

ja lubie wszystko Stephena kinga

Marta Kisiel, Cherezińska (historia, ale napisana z ogromną wyobraźnią i swadą), Dorota Ostrowska. Wiadomo że Pratchett, Pilipiuk i Sapkowski. Miszczuk ewentualnie, bo choć o ile pomysł jest niezły, to językowo momentami czuć braki. Ale jeśli klimat cię zainteresuje to tak właśnie w wolnej chwili spokojnie można. Ken Follet - seria z Filarami Ziemi (zwłaszcza pierwsza i ostatnia część są świetne). Remigiusz Mróz - większość czyta się bardzo dobrze. Piotr Kulpa - seria Pan na Wisiołach (odradzam za to ostatnią książkę - TT).

spojrzalam w lewo na półkę z ksiązkami najbliżej mnie :) i podaję kilka pozycji: (niekoniecznie takie znowu lekkie wszystkie): Krystyna Kofta "Cialo niczyje" Manuela Gretkowska "Agent" Lisa Genova "Motyl" Woolf Victoria "Pani Dalloway" Ian Mcewan "Pokuta" i "słodka przynęta" Murakami "Tańcz tańcz tańcz" Anna Szczęsna "Jutro pachnie cynamonem" (to moja kolezanka ze szkoły - autorka :) )

jak lubisz kryminaly,trillery to kazda ksiazka ktora napisal Jeffery Deaver to miod

To zależy co lubisz :) Pratchett, Sapkowski (i Wiedźmin, i Trylogia Husycka, i opowiadania), Piekara, Card- to dla mnie pozycje konieczne. Bardzo lubię książki Chmielewskiej i nieodmiennie mnie bawią. Ostatnio wkręciłam się w książki Paulliny Simons, polecam zacząć od "Jeźdźca Miedzianego", wkręca isę w książkę tak że nie można przerwać! Wspaniałe są książki Zafona z serii "cmentarz zapomnianych książek" (chociaż "Gra Anioła" taka sobie). Kinga np. nie bardzo lubię czytać bo nie lubię się bać na noc- a głównie na noc czytam, ale kiedyś przeczytalam większość tego co wówczasz napisał, a książki takie jak "Skazani na Shawshank" czy "Zielona Mila" to też coś co po prostu trudno pominąć. I wracam do tego regularnie. Do płaczu, niesamowicie wzruszające, ale czyta się świetnie- "Moje drzewko pomarańczowe" i "Rozpalmy słońce". Z bardzo lekkich lektur, ale tych które lubię, "Czekolada"- film który pewnie znasz, i inne książki tej autorki. Aż trudno się skupić jak się zaczyna o tym myśleć. Ostatnio synkowi czytałam książki które pokochałam w dzieciństwie (i chyba dzięki nim się uzależniłam od czytania)- "Bracia Lwie Serce" i "Ronję, córkę rozbójnika", dalej mnie wciągały. Ba, ciągle kupuję nowe książki z "Jeżycjady" Musierowicz :D