Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Niedotlenienie

Polecane posty

Gość gość

Witam was wszystkich . Urodziłam 18.05.2018 roku . Syn urodził się 4 dni przed terminem . Poród byk szybki ale i po porodzie były ciężkie chwile . Syn jak się urodził połknął wody płodowe wraz ze smolka . W drugiej minucie życia przestał oddychać , i dwa razy był reanimowany . Przez smółkę która połknął płuca mu się skleiły i nie potrafił sam oddychać . Został przetransportowany do Hannover w Niemczech . Tam leżał 3 tygodnie uśpiony , miał podłączony tlen . Mial przetaczana krew ze względu na to żeby płuca się odkleiły i wyszły te chemikalia . Około tydzień temu zaczął sam oddychać , przyszedł neurolog i powiedział ze mały miał po porodzie krwawienia mózgowe . Szok dla nas ... zmartwienie czy syn będzie zdrowy ... zrobili mu rezonans głowy . Lekarz stwierdzil ze wyglada to dobrze , ze są rysy po niedotlenieniu ale mówił ze one są małe istotne . Dezycja : wyjazd na 3 tygodnie z synem do dresden na rehabilitacje . Teraz moje pytanie . Czy któraś mama bądź tatus miał podobna sytuacje ze swoim dzieciątkiem ? Co dalej ? Co po tej rehabilitacji .. ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam w rodzinie dziecko- matka przestala czuc ruchy, lekarze zwlekali z cc 4 dni. Potem okazalo sie ze wody zielone, smolka. Niestety chlopczyk ma duze niedotlenienie, nuedowlad 4konczynowy. Ma teraz 5 lat i nie chodzi i nie mowi, jest na poziomie rozwoju 11 miesiecznego dziecka. Ale tam akurat rehabilitacja kuleje, moja kuzynka z nim tylko raz w tyg na nfz chodzi a czasem i nie. Mimo to postep jest bo mial byc roslina a potrafi siedziec, wstac na nogi i pelzac. Mysle ze gdyby byl porzadnie rehabilitowany, to byloby z nim lepiej. Ogolnie teraz doszla jeszcze cukrzyca u niego. No i ma niezdiagnozowana chorobe oczu- niby widzi ale nie wiadomo do konca w jaki sposob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To straszne współczuję...:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie nie ma co porownywac. Ten syn kuzynki dostal tez padaczki. Ale ona nie robi zadnych badan w tym kierunku. Dziecko jest zadbane, pilnuje go z ta cukrzyca itd. Na moje jednak piwinna bardziej zainwestowac w rehabilitacje a nie liczyc na nieszczesny nfz ( i tu nie chodzi o brak kasy bo pueniadze ma). Maly ma duze obszary niedotlenienia niesyety. Ale jej mowili lekarze ze nigdy nic przesadzone nie jest- ze funkcje omumarlej czesci moze przejac inna, zdrowa czesc mozgu. Trzymam kciuki za Twojego maluszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No mój synek ma tylko rysy po niedotlenieniu . Uśmiecha się , je ładnie , rusza się dużo , główkę pięknie do góry podnosi . Myśle ze ta rehabilitacja mu pomoże :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadza się - funkcje obumarłej część mózgu może przejąć inny obszar. Przykładem jest już dorosły mój szwagier.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Istotne jest to,ktory stopien wylewu nastapil.Moj syn-skrajny wczesniak z 26tyg.720g. mial obustronny wylew 2stopnia,dlugo mial powiekszone komory w mozgu,ale my jak tylko wyszedl ze szpitala intensywnie go rehabilitowalusmy, siedzial i pelzal na 10miesiecy,chodzic zaczal w wieku 16miesiecy.teraz ma 3latka i nie odbiega od rowuesnikow-po wakacjach idzie do przedszkola. zobaczysz,ze bedzie dobrze,ale musicie wlozyc w to sporo pracy,to ze ladnie je i sie usmiecha to swietny znak :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dlatego jedziemy na 3 tygodnie do kliniki na rehabilitacje . :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Duzo zdrowka dla maluszka. ;) bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Duzo zdrowia, pomodle sie za was Kochana!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj syn mial obustronny wylew 3 i 4 stopnia. Zdiagnozowana hypoplazja ciala modzeliwatego ( jest to polaczenie po srodku mozgu przekaznik informacji w duzym skrocie) ma rowniez brak komory przezroczystej. Po badaniach zadem neurolog niechcial mi nic powiedziec doklanie. Tylko slyszalam ze dziecko moze niechodzic lub chodzic jak " pijane " moze nie mowic generalnie byc upisledzony. Zabralam go do wedlug mnie najlepszej neurolog w Pl. Pani dr powiedziala ze po nim nic niewidac i wytlumaczyla bardzo istotna rzecz. Mozg moze wiele i jeszcze wiecej jesli nawet cos jest nie tak w diagnostyce mozg moze sie do tego dostosowac w inny sposob i pelnic te same funkcje co " popsuta czesc" wiec jak podejrzewasz byl placz nerwy ciagle niewiadome..... ciezko bylo oj bardzo... dzis moj syn ma 7 lat jest zdrowy jak ryba pyskaty maly cwaniak ha ha w szkole super a w sporcie to juz nie wspomne.. zostal wybrany przez jeden z klubow pilkarskich ze chca go trenowac bo jest ogromny potencial..... PAMIETAJ WIERZ I POMAGAJ SWOJEMU DZIECKU JAK MOZESZ REHABILITACJA ITD.... A ONO SOBIE PORADZI . Sciskam was i pozrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nos go duzo,przytulaj,niech czuje ze jest kochany-pracuje jako pielegniarka neonatologiczna i widze codziennie,ze dzieci ,ktore sa odwiedzane i kochane szybko zdrowieja,a te niechciane to czuja i zdarza sie,ze pomimo niezlej kondycji umieraja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dużo go przytulam , mówię ze go kocham . Ze czeka w domku na niego siostra która bardzo chce go wycałować . Ze sąsiedzi bardzo również na niego czekają . Ze tatus przyczepił nad jego łóżeczko imię jego . Ze wszyscy go kochają i czekają żeby wrócił do domku . Ogólnie zachowuje się normalnie . Dostaje co 4 godzinki jedzonko 95 ml . Jak leży na brzuszku podnosi pięknie głowę , tuli się jak zasypia , rusza się uśmiecha się i przez sen i normalnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko będzie dobrze mój syn po urodzeniu przeszedł urosepsę, zapalenie układu moczowego z wadą tego układu wrodzoną, spadkiem parametrów krwi prawie całkowitym, braku odporności, bo leukocyty były poniżej poziomu, crp prawie 200 w trakcie zaczął się wyginać w pałąk, główkę mocno wyginał do tyłu, lekarze mówili, ze po tak ciężkiej chorobie trzeba zrobić tomografie mózgu, bo zapewne będzie kiepsko tylko szefowa neonatologii była dobrej myśli i wybijała mi z głowy pogrążenie mózgowe, miesiąc leczenia w szpitalu, morze wylanych łez, dramat w rodzinie, sama wiesz najlepiej jak to wygląda teraz młody jest 4,5 latkiem, zdrowym jak byk, z mocnym tylko charakterem, bo uwielbia postawić na swoim, dalszy jego rozwój był wspaniały, wręcz jak nie dziecko po takich przejściach, nie był rehabilitowany wcale, tomografii nie było też w rezultacie, bo szybciutko zaczął nadrabiać, mimo, ze miesiąc był w szpitalu, wady się cofnęły, dolegliwości też, sepsa nie pozostawiła śladu, bo została szybciutko wyłapana przez codziennie badania krwi po urodzeniu, dzięki mnie, bo nie pozwoliłam szczepić młodego na nic, tylko kontrolować jego krew, bo ze starszym synem miałam też niezłe przejścia po urodzeniu, a został zaszczepiony mimo narastającej infekcji z młodszym na nic nie pozwoliłam, i trafiłam na profesjonalnych lekarzy z podejściem godnym lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×