Którego byście wybrały

Biedniejszego, mniej wykształconego ale zakochanego w was i wy w nim też Czy bogatszego, wykształconego ale nie koniecznie byście go kochaly

Na bank biednego!!!! Miłości nie da się kupić a pieniądze rzecz nabyta. Nawet bogactwa nie osłodzą pustki .A bogaci często nie ufają że ktoś ich naprawdę kocha a nie ich pieniądze. Całe życie byłam biedna bo nie leciałam na kasę raz było lepiej raz gorzej ale tylko drugi człowiek liczy się tak naprawdę.

Wybieram miłość :) zawsze i wszędzie :) To 1z niewielu rzeczy na świecie której kupić się nie da :)

Takie co mnie kocha, ja jego i nie jest próżniakiem.

tego, w którym byłabym zakochana

No raczej autorka w żadnym nie jej zakochana skoro dopuszcza jakikolwiek wybór.

Zadnego. Wybrala bym tylko idealnego

Biedniejszy co mnie kocha i ja jego tez. Moze byc tez z dlugimi rzesami.

Podaj inne cechy. To że ktoś jest biedy czy bogaty czy wykształcony czy nie to za mało danych. Ważne,czy osoby te dobrze czuja się razem że sobą,czy mają wspólne cele i podobne patrzenie na świat. Ważna jest też odpowiedzialność i pracowitość oraz bycie pozytywnym. Co z tego,gdy ktoś będzie biedny i niewyksztalcony,ale będzie kochał, jak będzie jednocześnie marudny,leniwy i zakompleksiony, oraz będzie wymagał utrzymywania. Aha i nie każdy biedny jest dobry a nie każdy bogaty jest cwanym zdaniem ;) Zbyt późno się o tym przekonałam.

15.17 i żeby miał c***ja minimum 19. 5 cm. Bo ja mam jak wiaderko