Jak przerwać chory proceder ciągnący się od pół rpku?

Prowo 4/10

Oj chyba częściej to robisz:) dasz mail?

Nie podawaj nikomu żadnych maili w ogóle w złym miejscu założyłaś temat. Twoje wyznania są tu co najwyżej pożywką dla zboków. Mogę aci doradzić jedno. Musisz za wszelką cenę nie godzić się. Ty jesteś w tej "komfortowej" sytuacji, że jesteś starsza a brat młodszy. Ja nie miałam tyle "szczęścia". Przez 4 lata byłam molestowana przez bliskiego członka rodziny dopóki nie wyjechałam do szkoły do innego miasta i tam nie zamieszkałam w internacie. Po czymś takim możes wymagać pomocy psychologa. U mnie doszło do tego, że myślałam o popełnieniu samobójstwa. Nie zdajesz sobie sprawy w jakie rzeczy brniecie z bratem. Nie zdajesz sobie sprawy, że on może mieć potem do Ciebie pretensje na całe życie. Ja do dziś nie wybaczyłam swojemu oprawcy.

Ona sama jest zboczona i się tym nakręca

Ja tam nie wierzę w takie historyjki. Ktoś ma poprostu za dużo wolnego czasu i bujną wyobraźnię lub skrzywioną psyhikę. I tyle.

15.48 Nie wierzysz bo na szczęście nigdy się z tym nie zetknęłaś w przeciwieństwie do mnie i do wielu mi podobnych. Naprawdę nie dopuszczasz myśli, że w rodzinach zdarzają się molestowania? Myślisz, że wszystkie akcje medialne typu "Zły dotyk" wzięły się z kosmosu? Lepiej uwierz bo takie rzeczy się zdarzają. U mnie się zdarzyło.

@ Jola Jolcia dziś Nie podawaj nikomu żadnych maili w ogóle w złym miejscu założyłaś temat. Twoje wyznania są tu co najwyżej pożywką dla zboków. Mogę aci doradzić jedno. Musisz za wszelką cenę nie godzić się. Ty jesteś w tej "komfortowej" sytuacji, że jesteś starsza a brat młodszy. Ja nie miałam tyle "szczęścia". Przez 4 lata byłam molestowana przez bliskiego członka rodziny dopóki nie wyjechałam do szkoły do innego miasta i tam nie zamieszkałam w internacie. Po czymś takim możens wymagać pomocy psychologa. U mnie doszło do tego, że myślałam o popełnieniu samobójstwa. Nie zdajesz sobie sprawy w jakie rzeczy brniecie z bratem. Nie zdajesz sobie sprawy, że on może mieć potem do Ciebie pretensje na całe życie. Ja do dziś nie wybaczyłam swojemu oprawcy. x Nie dałam nikomu priva. Oczywiście, że nie. Jednak chyba przesadzasz sugerując, że brat może mieć do mnie pretensje. Chyba raczej ja do niego. W końcu to on mnie nocami nachodzi a nie ja jego. Wiele razy mu zabraniałam ale do niego nie dociera. Jak gochem o ścianę (ulubione powiedzonko mojej mamy).

Ok, zgadzam się z Tobą. Molestowanie to co innego. Ale tutaj to ona go zachęcała do zabawy a teraz ma pretensje że mu się to spodobało. To nie jest molestowanie tylko zboczenie.

@ gość dziś Ok, zgadzam się z Tobą. Molestowanie to co innego. Ale tutaj to ona go zachęcała do zabawy a teraz ma pretensje że mu się to spodobało. To nie jest molestowanie tylko zboczenie. x Nie zachęcam. Zachęciłam jeden jedyny raz pół roku temu. Miało być tylko pokazywanie. Nic więcej. Sama jestem zaszokowana, że to potem się tak rozrosło. Nie chcę już tej patologii. Przysięgam.

No to pogadaj z nim jak siostra z bratem, a jeżeli nie pomoże to go czymś zastrasz. W końcu to brat- najbliższa Ci osoba.

Załóż zamek w drzwiach i zamykaj się na noc.

A co w tym zlego kup gumki i sprobujcie jak wam dobrze podrosnie to mu przejdzie

Gumki? Jakbym słyszała mego brata. Ostatnio wpadł na pomysł, że przecież moglibyśmy użyć prezerwatywy skoro tak panicznie boję się ciąży. Wyśmiałam szczylka, że gdzie on znajdzie tak mały rozmiar na swego fiutka. O mało się nie pogniewał za tę uwagę.

Ale sama mowisz ze dobrze ci z nim co nie?

Musisz kogos znajsc do sexu to brat odpusci

Pójdź do spowiedzi, tylko to pomoże oczyścić ci się z tego obrzydliwego grzechu kazirodztwa.

Kurfa zamykaj dzwi na klucz ,czekaj czekaj ty poprostu chcesz żeby cię jechał jęzorem i poprostu tak ci wygodnie.

Ale macie już za sobą jakiś stosunek? Problem w strachu prze ciążą czy może jesteś jeszcze dziewicą? A oboje z osobna macie już jakieś doświadczenia z seksem?

Ile on ma lat?

Nie, nie mamy jeszcze doświadczeń seksualnych. Przynajmniej nie z obcymi. Ja miałam już chłopaków ale prócz całowania do niczego więcej nie dochodziło. Brat to nawet dziewczyny jeszcze nie miał i obstawiam, że jeszcze długo nie będzie miał. Co do mnie to jestem dziewicą. Oczywiście, że jestem. Nigdy nie pozwoliłam sobie wsadzić. I nie chodzi tylko o strach przed ciążą. Mam w sobie jakąś psychiczną blokadę przed pełnym stosunkiem. Jakbym łudziła się, że dopóki mi nie wsadzi to nie jest to seks. A skoro to nie jest seks to wszystko jest w porządku. Wiem, że to trochę naciągane ale wiem też, że stracę ostatnie resztki szacunku do siebie samej jeśli pozwolę mu wsadzić. Pamiętam jakiego miałam potężnego kaca moralnego po masturbacji, gdy fantazjowałam, że idziemy na całego. Strach pomyśleć co będzie gdy naprawdę do tego dojdzie.

O matko.Idz sie leczyc z bratem!fuj fuj fuj

To trochę nie fair że on ci robi dobrze językiem do orgazmu a ty mu laski nawet nie chcesz zrobić. To w jaki sposób on dochodzi?

Daj mu niech bzyka

A nie obawiasz się że wpadniecie przed rodzicami!? Dorośli mają jednak ten zmysł i trudno ich wyprowadzić w pole. Myslisz że w oczach rodziców jesteście poza podejrzeniami?

@ gość dziś To trochę nie fair że on ci robi dobrze językiem do orgazmu a ty mu laski nawet nie chcesz zrobić. To w jaki sposób on dochodzi? x Różnie. Przeważnie robię mu to ręką. Lubi też pracować członkiem między moimi zwartymi udami. Raz pozwoliłam mu jeździć żołędzią wokół łechtaczki ale szczyl nie umiał się opanować i chciał wsadzić i od tamtej pory ma zakaz zbliżania swojego ptaka do mojej cipki. Raz na 100 lat uprosi mnie bym podotykała mu językiem. Nie mam na to szczególnej ochoty ale raz na jakiś czas niech ma. Jak widzisz nasz repertuar jest dość skromny więc może to naprawdę nie jest aż taka wielka patologia. Tak się pocieszam.

@ gość dziś A nie obawiasz się że wpadniecie przed rodzicami!? Dorośli mają jednak ten zmysł i trudno ich wyprowadzić w pole. Myslisz że w oczach rodziców jesteście poza podejrzeniami? x To trwa pół roku i nikt o niczym nie wie. Brat przychodzi w nocy. Oczywiście, że jest we mnie jakaś obawa, że to się w końcu wyda ale zaskoczę Cię, bo gdzieś w głębi serca chyba bym chciała żeby to wszystko się raz na zawsze wreszcie skończyło nawet takim kosztem.

Bardzo poważnie traktuję to co piszesz ale jedno mi tu nie gra. Z jednej strony przedstawiasz się jako młoda, niedoświadczona osoba a z drugiej..bardzo dojrzale i poprawnie piszesz. Ja trochę pisałem z młodymi laskami i one używają innego języka! Więc jak to jest?

To że jestem młoda nie oznacza, że jestem głupią blacharą gotową pisać z byle dresem w BMW. Nie wiem z jakimi laskamibmiałeś styczność ale ja jestem normalna i znam zasady polskiej pisowni. Starczy?

No starczy. Jeśli tak jest to plus dla Ciebie. Ktoś wcześniej pytał o Twoją masturbację. Rozwiniesz temat? No bo chyba Twoje kontakty z bratem nie są aż tak częste żeby w pełni Cię zaspakajały?

Tu nie ma nic do rozwijania. Orgazm palcem to blady cień w porównaniu do rozkoszy od prawdziwego języka.