Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Smutnazona

Czy to koniec małżeństwa?

Polecane posty

Gość Smutnazona
Ja mam 27 lat, mąż 33, dzisiaj ma wolne, wziął dziecko na wycieczkę. Próbuję rozmawiać, ale wszystko jest takie oficjalne... Ja nie wiem jak mam się zachować. Z zawodu jest szefem kuchni. Ja pracuje w korpo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za długie te wypociny, a autorka rozhisteryzowana i niedojrzała.Rada : mężczyzna nie jest taki jak kobieta, a ty chcesz rozmowy jak z kolezanka i odpowiedzi na pytania jak od koleżanki.Zauroczenie, motylki w brzuchu, to mija , a ty chcesz, niemożliwego.Nudna jesteś i wmowisz mu w końcu, że Nic was nie łączy.Facet znajdzie mądrzejsza i dzieci zostaną bez ojca, a ciebie z dwójką nikt nie zechce, tym bardziej, że jesteś do de.... Zajmij się jakaś robota, stwórz ciepły dom, wymyśl rozrywki, daj mu poczucie, że jest ważny i potrzebny.Nie marnuj czasu na kafeterii.Zegnam ozięble, bo lubię idiotek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sadzac z wypowiedzi powyzej, milosc nie istnieje tylko zimne uklady z "ta madrzejsza", co toleruje ze maz oglada p****le, spotyka sie z innymi kobietami i traktuje ja jak sluzaca i zlo konieczne.Nie kazdemu to pasuje, i nie kazda pragnie zwiazku za wszelka cene Jesli maz jest taki jak autor powyzej, to po co sie starac skoro jestescie sobie obcy, dla dobra dzieci mozecie mieszkac w osobnych pokojach i randkowac jak kto chce, ale poza domem.dzieci sie nie skapna ze nastapil rozwod, a jak odejda z domu to i wy pojdziecie w swoje strony.Maz cie nie potrzebuje autorko, a ty sie go uczepilas i probujesz zmusic do milosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak www.youtube.com/watch?v=V1uNg_GeUsM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:50 P********z kobieto, miłość istnieje i wyraża się w tym, że jest się ze sobą na dobre i źle, jak się odchodzi gdy motylki w brzuchu zanikają, to to nie jest miłość.Co za durne krowy z was.Zwaizek lesbijski polecam dla tych co chcą baby za mężów; i pogadacie sobie i posprzątacie i wypierzecie i wykrecicie wspólnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet ma zawsze wygodnie bo mu zona urodzi, posprzata, ugotuje, obsluzy w lozku, wiec jej nie zostawi jak sobie juz ulozyl zycie bo to ryzyko, no i by zabrala dzieci.Kobieta z kolei go kocha nadal-ale juz bez wzajemnosci.Sa wiec razem w jednym domu,na dobre i na zle, tak jak niektorzy latami tkwia w nielubianej pracy dla zarobku bo boja sie zmian lub nie maja innej mozliwosci A ty 13.08 jesli jestes kobieta, to uwazaj na monitor komputera jak piszesz bo jeszcze rogami go uszkodzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka ma tyle lat co ja. Tez mam kilkuletnie dziecko, a drugie niedawno sie urodziło. Nieraz patrzę z zazdrością na rówieśniczki, które chodzą na randki, poznają nowych facetów i jeżdżą po świecie. Mój mąż jest po prostu nudny. Za to jest wspaniałym ojcem, dba o dom i o mnie też, chociaz kwiaty to najwyżej sama sobie mogę kupić. Dla porównania widzę, ilu "wspaniałych facetow", których kiedyś zazdroscilam koleżankom zostawili je same z małymi dziecmi. Widzę, jak im teraz ciezko. To ja juz wolę swojego nudziarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:40 Nikt Ciebie nie zmusza do małżeństwa, ani nie odwodzi od rozwodu, więc przestań obrażać.Mozesz sobie szukać faceta co to posprząta, ugotuje, wypierze, zmyje naczynia.....zarobi, obroni, zaoszczędzi, zabierze na wczasy, wyremontuje,. Nawet nic nie każe ci robić poza urodzeniem dziecka.Twoje życie, twoja sprawa.Jestem szczęśliwa mężatka od ponad 20 lat, mam kochanego męża i zero rogów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, szkoda, że odniosłaś się tylko do tego, ze zarzuciłam ci prowokację. Po co decydowałaś się na drugie dziecko, skoro wszystko było takie mdłe? Chciałaś się poczuć znowu jak księżniczka? Myślałaś, że wróci? Guzik wróci. Twój mąż jest wygodny. On doskonale wie, że za dwa miesiące będziesz go potrzebować. On jest ciebie bardziej pewny niż to, że ma 5 palców u ręki. Następna rzecz, tak łatwo poszedł z domu na twoją prośbę, podczas gdy inne prośby miał gdzieś i tak łatwo poszedł w drugą ciążę? Coś ściemniasz autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś , z tymi rogami to powiedzenie, nie zebys sie macala po glowie bo nie znajdziesz, ani jak bedzie sie miziac z koelzanka z pracy, ani jak bedzie przy tobie ogladac p****le. Na razie to jestes szczesliwa poki masz sile robic wszystko sama lacznie z dzwiganiem mebli z samochodu i jestes nie do zdarcia a twoj ksiaze tylko lezy i pachnie, tylko co jak zachorujesz i nikt ci szklanki wody nie poda ani w szpitalu nie odwiedzi?moim zdaniem calkowity brak empatii wobec drugiej osoby i jedynie chec ulozenia sobie z nia zycia nie jest miloscia, podobnie jak brak komunikacji w zwiazku i tlumienie wszystkiego w sobie Czy ty sie w jakiejs rodzinie z kultem facetow i pogarda dla kobiet wychowalas?muzulmanka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi sie nie podoba, ze on tak latwo przystal na przerwe. A rozmawiac nie chce. Teraz bedzie mial swiety spokoj a po powrocie zobaczysz ze nic sie nie zmieni. I uwazaj, jeszcze mu takie przerwy wejda w krew i potem Ty sama z maluchami a on Bog wie gdzie. Zreszta co to za facet, co zostawia zone w ciazy i z maluchem drugim i idzie sobie " odpiczac", bo watpie, ze sobie cokolwiek przemysli. Nie chce krakac ale potem w razie konfliktu sam zacznie takie przerwy inicjowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:17 Jego koleżanka jedyna w pracy jestem ja:), on nie leży bo jesteśmy artystami we własnej firmie.On dźwiga i obiad ugotuje jak jestem zajęta, kawę pod nos podstawi, zakupy spożywcze to tylko on i wiele więcej.Ja też nim się opiekuje i robię to w czym on jest słaby.Jeztem dla niego księżniczka, stwarzam mu dom do którego on z radością wraca, nie truje mu nad uszami, a on opiekuje mną się zawsze i wszystko dla mnie robi :), ale co ty tam możesz wiedzieć, w patologii to tylko kurfa i kurfa :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś podszyw bo sprzeczne z poprzednimi wypowiedziami.najpierw unizona sluzaca pana i wladcy z ktorym nie wolno rozmawiac a teraz ksiezniczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skad autorko wiesz ze on juz kogos nie ma na boku? Faceci są sprytni i uwierz wiele kobiet nawet nie wie ze ich malzonek wpada na 30 min po pracy na numerek do kolezanki albo jak po zakupy jedzie itd Taka obojetność faceta może świadczyć że on emocjonalnie związał się z kimś innym a z tobą lączą go tylko dzieci i dom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×