tez znacie takich facetów dla których mieszkanie razem nic nie znaczy?

albo np dawanie kwiatów, wspólne wycieczki, to dla nich żaden dowód że im na kobiecie zależy, może chcę sie zabawić, może tylko seksu chcą w przypadku normalnych facetów wspólne wakacje już chyba coś znaczą a u tego mojego "kolegi" onaczały tylko to, że jak mu nie okażę jakiegoś napływu uczuc fizycznie to on uważa, że może przy mnie kopmlementować inne i zaczepiać inne np w sąsiednim namiocie normalny facet chyba by cierpiwiwie poznawał kobitę, skupiał się na przyrodzie, na samym wyjeździe, a nie na zaliczeniu i innych kobietach w okól by wzbudzić "zazdrość"

monogamia to wymysł cywilizacyjny kobiet by były bezpieczne i pewne. a nie da się poskromic natury bycie razem to doopczenie sie. nic wiecej. wycieczki kwiatki to tylko środek do CELu, bieg do bramki by strzelac GOLe

dla ludzi bez uczuć to ubezwłasnowolnienie, na szczeście są też tacy, którzy chcą kochać

gość dziś monogamia to wymysł cywilizacyjny x Jak wyjaśnisz związki monogamiczne w świecie zwierząt? (tak z ciekawości pozwalam sobie spytać)

A ile jest tych zwierząt? Wcale nie dużo. Tak jak i ludzi którzy są razem 50 lat.

gość dziś Jeśli monogamia występuje wśród zwierzaków (cecha gatunkowa, nie osobnicza), to związki są dożywotnie. I ma to miejsce - fakt - w niewielu gatunkach, ale jednak ma. No więc jakie jest wyjaśnienie? ...bo chyba nie ''cywilizacyjny wymysł samic''? ;p

up

Nenesh dziś - jasne, że są takie gatunki, ale homo sapiens sapiens do nich nie należy. Faceci najchętniej du/pczyliby setki albo i tysiące kobiet i nic na to nie można poradzić - chyba że podać bromu, ale wtedy to w ogóle by nic im się nie chciało w tym zakresie.

gość dziś Okej, rozumiem, i wiem, że człowiek niekoniecznie należy (w sensie, nie wszyscy mają w naturze). Byłam tylko ciekawa, w jaki sposób wyjaśnić monogamię w świecie zwierząt, skoro podobno wśród ludzi jest ''wymysłem cywilizacyjnym kobiet'', jak ktoś wyżej stwierdził... ;)

tu chodzi o wakacje tylko w dwójkę, geniuszu

i wspólne łóżko, wspólny namiot

""kolegi" onaczały tylko to, że jak mu nie okażę jakiegoś napływu uczuc fizycznie to on uważa" x no tak, żałosny szantaż w stylu- "jak mi nie dasz doopy to będę podrywał inną, bo być może tamta mi da" :O Gdzie wy takich głupich chooyków znajdujecie to ja nie wiem :O

on się starał mnie poderwać, ale jak zauważył, że tak łatwo nie bedę rokładać nóg, to zaczął się zachowywać jak prostak i może nie podawaj przykładów tej samej płci albo rodziny? z matką też pewnie spałeś, ale nie podejrzewam o to, że cię podrywała absurdalne przykłady możesz sobie darować

"gość dziś monogamia to wymysł cywilizacyjny " x Człowiek jest tzw. seryjnym monogamistą to raz. Dwa- skłonności do poligamii nie zależa od płci, tylko od osobowiści i temperamentu.

Chodzi mu tylko o jedno, autorko. I jeszcze próbuje to na Tobie wymusić w bardzo niedojrzały sposób - ktoś dobrze napisał wyżej o tym szantażu. Jeżeli zależy Ci na związku i nie masz ochoty na żadne letnie "przygody" to daj sobie spokój z tym typem.

ja już sobie dałam spokój, ja pytam czy znacie podobnych:D i skąd sie takie jednostki biorą

haha, obstawiam że to zwykły frajer, który nie ma kobiecie niczego wartościowego do zaoferowania, naczytał się jakichś mizoginistycznych for w necie i popróbuje teraz wymusić na tobie seks postawą na "bed boya" :D:D ja bym od razu takiego pogonila ;)

Kobieta - egoistyczna, sadystyczna, narcystyczna, wyrachowana, fałszywa osobowość, oprawiająca sie w miłość i wszelkie wartości/ośmieszająca seksualność samca, w celu wykorzystywania go :) Postrzega Miłość jako związek z tzw. Facetem, czyli instrumentem mającym mieć wiele do zaoferowania :) Jak dużo oferuje tzn. że kocha, jak nic nie oferuje tzn. że pasożyt i leń, a także nieudacznik c***a i wiele innych :)

a co robią te wszystkie dziołchy na faceboku, flrtują z tym jednym jedynym z całej planety:D