Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kobieta która chce odmówić powie tylko nie....

Polecane posty

Gość gość

,,Kobieta, która chce odmówić powie tylko nie. Kobieta, która tłumaczy, chce zostać przekonana''. Co sądzicie o tym cytacie? Jest prawdziwy? Pytanie głównie do kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też sie chętnie dowiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd wy te mądrości bierzecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli mówię że nie jestem przekonana tzn że chcę żebyś mnie przekonał bo Cię kocham;-)wiem głupio to brzmi...ale czasem sama siebie nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy kobieta mówi odwal się śmieciu, brzydzę się ciebie, to znaczy dosłownie co slyszysz, wracaj do swojej mentalnej brudaski i prostaczki, przestań marzyć o kobiecie, która cię debilu nie chce.Twój czas minął.lata temu, to że w jakiś sposób jest z tobą związana i źle tobie nie życzy nie znaczy, że masz u niej szanse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kto jest brudaską i prostaczką chamówo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:16, zaciekawiłaś mnie bardzo. Nie sądziłem, że kobiety są aż tak skomplikowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo ja jestem bardziej skomplikowana niż wszystkie ,;-)zaciekawiłam? ciesze się dobre i tyle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
..cd tzn chciałam powiedzieć ze inaczej brzmi,, nie jestem przekonana -koniec i kropka!'' a inaczej zabrzmi -jakoś nie jestem przekonana;-)? z lekką nutką zastanowienia się i pochylenia nad tym.Pierwszy sposób odpada-jest przewidziany tylko dla intruzów , drugi ma skłonić rozmówce do chęci przekonania mnie;-) i sprawdzenia czy komuś zależy ,wiem ..wiem pokrętne..ale to takie trochę lawirowanie na krawędzi by nie powiedzieć wprost-przekonaj mnie!;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeżeli zrywa kontakt bez slowa to chce otwartą furtkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest dokładnie tak jak piszesz autorze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zgadzam się z tym, wg mnie normalny i dojrzały człowiek przed odejściem wyjaśni dlaczego to robi, co takiego było przyczyną. Jasno i klarownie przedstawi problem by nie było niedomówień. Tylko jak się widzi tekst o kontekście takim jak wyżej to ludzie rzeczywiście wolą odejść bez słowa, bo po co sprawę, która jest przegrana malować dla drugiej strony w niebieskich odcieniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalny człowiek jak mówi nie, to mówi nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Postępujemy tak a nie inaczej bo mamy ku temu powody, tłumacząc zbyt wiele łatwo przejechać sie na "zyczliwych" ludziach... dlatego tez odejscie bez slowa rozumiem, nie znając sytuacji dokładnie i powodów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne bedzie cie lubic albo jej sie szkoda Ciebie zrobi i sie bedzie tlumaczyc a Ty dalej chcesz nalegac bo sie tlumaczyla ( chcac cie pocieszyc)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie prawda. Każdy ma inny poziom asertywności. Ostatnio niespodziewanie przedstawiał się do mnie kontrahent, próbował mnie pocałować. Nie powiedziałam tylko NIE, chociaż nigdy bym go nie pocałowała. Tłumaczyłam, że nie warto się w to pakować, że dopiero się wykaraskałam z innego romansu itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zawsze tłumacze bo nie chcę nikogo zranić. Czasami nawet porozmawiam z kimś kto na mnie leci żeby podbudować sobie ego. Jeśli tłumacze i mówię że nie to znaczy nie i koniec. Większość osób tak ma. Jak jestem zainteresowana to mówię tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1.15 czasem nie ma żadnego zerwanego kontaktu tylko samo tak wyjdzie że coś się przeciąga a potem już a późno by nadrobić stracony czas,i jak np zakończyło się na rozmowach typu ,,odezwiemy się jak będzie coś wiadomo'' tak potem np sprawa ciągnie się 1.5 roku albo nawet 2 lata (np powrót sprawności po wypadku)a potem już się okazuje że próba kontaktu i tak nie ma sensu bo jest raz że za późno a dwa że przez ten czas namiary już nie są aktualne i klops.Nie wszystko jet takie czarno białe ,czasem coś się podzieje przez fałszywy znajomych ,ktoś wprowadza haos plotki ,pomówienia itp,to też utrudnia zasadność i próbę kontaktu.A ze chce się mieć otwartą furtkę? co w tym złego? przecież nic się nie zrobiło złego ,nie zawiniło się i żal coś tracić co było dobre i sympatyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
..a czasem nie wszystko zależy od jednej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego znajomych pozostaje małe grono, plotki mam gdzieś, ludzie gadali i będą gadać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.19 zgadza się ale przez to utrudniają kontakt bo nastepuje izolacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tam wole uslyszec sorry nie jestes w moim typie i nic z tego nie bedzie niz jakies bzdury lub puste frazesy. PRzynajmniej czlowiek wie na czym stoi a nie ze dziewczyny mysli po co zrywac znajomosc moze jeszcze sie da go jakos wykorzystac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×