nie rozumiem skad ludzie prowadzacy wlasna firme maja na to kase?

nie rozumiem skad ludzie prowadzacy wlasna firme maja na to kase?

Tzn na co? Najpierw trzeba zainwestowac, pozniej tez inwestowac, jesli masz z czego.

przeciez normalna sytuacja jest praca na etacie u kogos, wiec jak to sie dzieje, iz nagle ktos zaklada wlasna firme, i to ktos mlody, 30 latek albo jeszcze mniej? skad na to kasa? i oni nie boja sie ryzyka? nie boja sie formalnosci, nie boja sie odpowiedzialnosci, nie boja sie porazki? to sie kupy nie trzyma przecietnemu czlowiekowi nie w glowie jakas dzialalnosc gospodarcza, nikt by nie wiedzial jak do tego sie zabrac, ani co robic

Hmm, to widocznie jestem nieprzecietny. Do tego prawiczek.

czyli ..... nie jestem przeciętna :D

prawiczek kojarzy sie z osoba mega niesmiala, to przeciwienstwo kogos kto zaklada DG

Haha a widzisz, jak ja to robie? Niesamowite. Tu po mnie jada i tu podziwiaja.

Niektórzy agresywnie z********aya za granica i na start firmy maja :)

juz nawet nie chodzi o kase, ale skad pomysl? przeciez wszystkoi w tym kraju juz jest, wiec jak nagle ktos ma odnalezc swoja nisze i do tego zdobyc klientow? no chytba ze mowimy o jednoosobowej dzialalnosci typu hydraulik, wtedy to inny temat

moja " nisza " wcale nie jest taka " niszowa " :D ruzyko jest zawsze ale jeśli pracujesz i starasz się na maxa - dasz radę :)

A ja nie rozumiem, skad Wy normalni bierzecie dziewczyny?

mało tego , zatrudniam 2 kobiety i to nie na żadne g*******e umowy śnieciowe ale na umwę na pracę :)

Tez sie staram na maxa, zdobywam doswiadczenie sam dla siebie. Az dziw ze zadne kobiety nie chca mnie poznac a widac mnie od lat za szybą.

No, szacun, ja nie zatrudnię.

zatrudnij to cię poznają

No ale co z tego że jest? Konkurencji się boisz? Ja właśnie stawiam swój własny mały sklepik. Od 5 lat pracuję w sklepie i zdobywam doświadczenie.

też prowadzę sklep:)

Mogę zapytać jaki? Ja zamierzam ogólnospożywczy prowadzić taki coś w stylu mini market spożywczy.

mój sklep tp mydło i powidło . na wsi gdzie mieszkam

mój sklep tp mydło i powidło . na wsi gdzie mieszkam

czyli mój będzie podobny :-) trochę chemii, spożywki, warzywa i owoce itp

Tylko nie wiem jeszcze ile kasy muszę mieć na minimalne zatowarowanie. Powoli będę spisywać co za ile

Jesli masz autko do towaru to pewnie z 30 t.

Ciekawe tylko jak z chemii i warzywek oplacisz to co masz oplacic.

ale jeszcze spożywka. Nie dam rady? Ja stawiałam wstępnie na ok 50 tys . Czy na podłodze mogę mieć gres techniczny, czy jakieś kafle muszę mieć z atestem sanepidu ?

z 50 tys na początek spokojnie dasz radę .nie wydawaj na początek wszystkiego , kupuj po parę sztuk i obserwuj co ma wzięcie a co zalega na półkach . Zamierzasz sprzedawać alkohol ? Bo jeśli tak to pamiętaj o wcześniejszym ubieganiu się okoncesję . Odnośnie kafli czy gresu wszystko zależy jak miałaś zaakceptowany projekt i tego się trzymaj .