Ma ktoras meza alkoholika a jest z nim i tak szczesliwa?

co z tego ze sie czasem chlop naebie i skopie zone skoro to dobry chlopaczyna? ogarnijcie sie

15,24 mój maz jak pisałam wcześniej ma mase zalet a wade tylko jedna -pije. Nie jest agresywny ( sprobowalby być) jest dla mnie dobry i czuly. Dlaczego miałabym się z nim rozwodzić skoro nam jest dobrze? A poza tym nie porownuje się nikim tylko mam w otoczeniu takich facetow którzy nie garna się żeby isc do pracy tylko uwieszaja się na swoich zonach... ewentualnie pracują w jakichś marnych robotach, za grosze a ich zony zap...dalaja az się im pot z d**y leje.

Kogoś kto wypija kilka piw w tygodniu nie można nazwać alkoholikiem. interesująca teza, a kim jest sie pijąc codziennie? I codziennie będąc na rauszu?

15:29 Kolezanką jest z alkoholikiem A najśmieszniejsze jest to, że jak on się napije to on uważa,że to jej wina bo to nie dopilnowala. Życie sobie z nim zmarnowała.alw sama sobie winna.

Jak poznać, że ktoś nadużywa alkoholu, tzn. pije w sposób niebezpieczny, mogący prowadzić do uzależnienia? Sygnały ostrzegawcze: -regularne, codzienne wypijanie więcej niż 50g czystego alkoholu (tj. około 100g wódki, 3 piwa, 2 szklanki wina)

15,24 mój maz jak pisałam wcześniej ma mase zalet a wade tylko jedna -pije xxxx dalej...brawo ty:D Patrz..a z miłosci do ciebie i dzieci nie próbuje nawet pić mniej. to jednak miłość do tego fajnego stany po alko jest silniejsza niz do ciebie i dzieci

może i silniejsza i co z tego?

gość dziś a gdzie pracuje, ile zarabia?

może i silniejsza i co z tego? to z tego, ze nieleczony alkoholizm sie rozwija z czasem. tak jak próchnica w nieleczonym zębie, nieleczony rak itp. Nieleczone uzaleznienie od narkotyków i co tam sobie sama wstawisz

A nie możecie po prostu razem z chłopem po pracy się zrelaksować i parę piw razem wypić ? Obie strony byłyby zadowolone.

A nie możecie po prostu razem z chłopem po pracy się zrelaksować i parę piw razem wypić ? Obie strony byłyby zadowolone. xxx no własnie ty od faceta z kasą, jesli 2-3 piwa to nic takiego, to czemu nie pijesz z nim?

ja w ogole nie pijech alkoholu. A co ja mam na to poradzić, ze alkoholizm będzie się rozwijal? Ja to wiem i on to wie. Każdy jest odpwiedzialny sam za siebie a maz nie jest rocznym dzieckiem zebym wszytsko za niego robila. Pasuje mu takie zycie to ok. Jeżeli się już stoczy do tego stopnia , ze nie będzie mogl pracować to się pożegnamy, ale mysle ze do tego nie dojdzie bo maz nie może zyc bez pracy.

W takim razie, po co ten temat założyła, skoro on jest alkoholikiem ale ci z nim dobrze bo jest dobrym mężem?

no to powodzenia w szczęścliwym zyciu, kup sobie na pocieche coś ładnego za kasę męza

Te kobiety co są z damskim bokserami też ich tak tłumaczą,że w sumie im z nimi dobrze bo i pracują i w domu zawsze coś zrobią, nie chodzą na boki, są dobrzy dla dzieci tylko jak się napiją to potrafią uderzyć. Ale to tylko po pijaku. Bo jak trzeźwy to muchy nie skrzywdzi. Mechanizm wybielania Misia taki sam.

ja tego tematu nie zalozylam. :) caly czas sobie cos kupuje ;)

Ktos tutaj na sile chce pokazac , ze każdy alkoholik to awanturnik , tlukacy zone i dzieci, przepijajacy wyplate i szczajacy pod siebie. Nie zawsze tak jest. Nie osiagnales swojego celu . :D

Piwo to bardziej napój uważam że problem mają bardziej panowie którzy piją dziennie wódkę np z cola. Po piwie śmierdzi to fakt

15.47 Jestes podlym zlym czlowiekiem. Powoli obserwujesz jak maz sie stacza i masz to gdzies. Jak przestanie przynosic kase to pozbedziesz sie go jak smiecia. Moj ojciec tez tak zaczynal, matka to olewala. Dzieci dostrzegaja takie rzeczy chocbym nie wiem jak bardzo rodzice to ukrywali.

gość dziś zarabia tyle , ze nawet ta polowa tj więcej niż ty zarobisz x A skąd wiesz ile ja zarabiam? A dwa, skąd wiesz, że niepijący zarabiają grosze? No i trzecie pytanie. Dlaczego sama nie zarabiasz? Sama napisałaś, że jakby nie zarabiał, to byś go wyrzuciła na zbity pysk. Czyli co? Jak ci kiedyś przyłoży (a tak zapewne będzie, bo alkohol bardzo niszczy mózg), to mu cennik wystawisz? Z liścia 200zł, limo pod okiem jakieś 500, podduszenie 300, j*******ie o kant stołu czołem, nooo tu to tysiączek. I nie pisz, że wymyślam, bo twój cudowny mężuś będzie pił z czasem coraz więcej i więcej. A wtedy wszystko jest możliwe.

Po co Wy tej głupiej babie to tłumaczycie. Niech robi co chce. Skoro jej tak dobrze to niech w tym siedzi. Pani ma ewidentną potrzebę dowartościowania się i pisze sobie tutaj jaka to jest szczęśliwa z mężem alkoholikiem. Głupota nieleczona też się rozwija, na co ta Pani jest najlepszym przykładem.

16.28 a Ty naprawde myslisz, ze alkoholikowi mozna pomoc jesli on sam tego nie chce? Nie badz smieszna! Maz zna moje zdanie na ten temat. Ja nie jestem jego matka, zebym go nianczyla bo niby jsk mialabym to robic? Maz wybral taka droge, to jego decyzja na ktora ja nie mam zadnego wplywu. A nie po to bralam slub koscielny zebym teraz miala sie rozwodzic. Chociaz moglabym wniesc o uniewaxnienie malzenstwa (mam powod- nie wiedzialam , ze maz jest alko) ale ja nie uznaje tej instytucji.

Jak widać wszystko w życiu można kupić za pieniądze . Facet pije ale zona cieszy sie bo duzo zarabia ....żałosne

Hahahah ale mam beke z tego tematu :D

Watpie : )

Ja nie rozumiem skąd tyle osób aż tak się boi jak ktoś pije. Nie kaZdy się stoczy, co wy gadacie. Ja byłam z niepijącym, z powodu pewnej choroby był wiecznie bez pracy, ale to jeszcze mało, miał brak empatii, i znerwicowany, wyszło dopiero potem, jak się zaczęły problemy.

moj jest alkoholikiem. zaczal pic jak mielismy powazne problemy. ja poszlam na spotkania al anon, on po jakism czasie trafil do lekarza i musial diametralnie zmienic styl zycia, na zdrowy. teraz on walczy, ja mu pomagam. Mezem i ojcem jest ok. praucje, remontuje, dziecmi sie zajmuje itp. odkad zrozumialam, ze alkoholizm to choraba mam inne podejscie i on tez sie zmienil.

18.32 Przykładna katoliczka z ciebie. Rozwód jest be, bo kościelny brałam, ale jak kasę przestanie zarabiać to kopnę w tyłek.

Co to oznacza być alkoholikiem. Alkohol jest dla ludzi ma też zdrowotne walory. Ja niestety nie pije alkoholu a czasem bym chciała. Byłabym zdrowsza, mniej spieta. Mam bardzo gęsta krew odrobina alkoholu byłaby wskazana. Jestem Katoliczka w domu nikt nie pił. Mówiło się że to zło. W życiu trzeba szukać złotego środka .

Nie boicie się jak to będzie później?