Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ma ktoras meza alkoholika a jest z nim i tak szczesliwa?

Polecane posty

Gość gość
Mój pije. Codziennie piwko lub drinka. Czasem więcej niż jeden. Ale po alkoholu nigdy, nigdy nie jest agresywny. Po alkoholu robi się z niego taki misio.przulula się, mówi wtedy więcej razy, że mnie kocha. Pracuje, dobrze zarabia. Jak mamy gdzieś jechać a on kierowca, nie pije, wypije drinka jak już wrócimy do domu. Chyba że się ugadamy i ja prowadzę. Ale ja jadę tylko, jak jedziemy gdzies blisko. Jeżeli jedziemy gdzieś dalej, zawsze on jest kierowcą.Kocham go, ma mase zalet nie przeszkadza mi to jego drinkowanie. Nigdy mnie nie zawiódł, żeby wypił i czegoś nie zrobił. Nigdy nie leżał jak tu opisują pijany i nie mamrotal. Kocha mnie i dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Choćby pił, choćby bił, byle był. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nienawidzę mężczyzn kochających piwo ściemniają, że to dla relaksu, zdrowia, że sie "delektują" :D a tak naprawdę jakby im zabrać to piwsko to by pozabijali runęło by im wszystko i mówię tu o codziennym pici nawet małych ilości to jest w Polsce jakaś plaga i każdy z nich jest taki sam, wmawia światu, że się "delektuje" i jaki to on nie smakosz :DDDDDD walący wódę przynajmniej nikogo nie okłamują :D (leczyć się oczywiście tez powinni)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj pije conajmniej jedno piwo dziennie i twierdzi że nic nie nawadnia jak piwo i nie można zaliczyć do napojów alkoholowych... Nie lubię tego w ogóle. Ja to uważam za alkoholizm a on nie. Jak jest większa impreza to pije do upadłego. Ja w ogóle nie piję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08.00 Dlaczego piszesz bzdury. Mój lubi wypić piwo, lubi wypić drinka, a nigdy nawet głosu na mnie nie podniós czy na dzieci. Nigdy nie słyszałam, żeby mnie obraził. Ja raz powiedziałam mu, że jest głupi, bo o coś tam poszło, to się pogniewal, że go przezywam. Nie używa mocnych słów, nie krzyczy. Wypije sobie piwko, drinka, czasem ja drinka z nim. Taka zbrodnia? Przeszkadza ci to? To fajnie, niech twój nie pije. Mi nie przeszkadza mój mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe typowa racjonalizacja alkoholika, ze piwo to nie alkohol :D może im pisac jak byk ile coś ma alkoholu a oni i tak w swoich chorych mózgach to przekręcą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio sądzicie, że po 1 czy nawet 2 piwach się bełkocze, zatacza i robi agresywnym? ja po 2 piwach nawet nie czuję, że coś wypiłam. To nie znaczy, że pochwalam codzienne picie piwa, ale już nie przesadzajcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli ktos pije codziennie jedno piwo "dla relaksu " to juz ma problem . Taka osoba jest alkoholikiem i nadaje sie juz do leczenia . Jestem w szoku jak wiele z was nie widzi w tym nic złego . Przecież po kilku latach takiego picia wątroba będzie do d... . Juz nie pisze ze taka osoba na bank będzie miała cukrzyce. To wtedy zaczynają sie problemy z zdrowiem . Wszystkie tu podkreślacie, ze maz dobrze zarabia . Jak rozchoruje sie , przejdzie na rentę to tez nie będzie wam przeszkadzało jedno piwko dziennie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alkoholik to nie osoba pijąca alkohol, tylko uzależniona od alkoholu. Jesli facet pije codziennie jedno piwo, ale nastepnego dnia jest w stanie go nie wypic bez żadnego problemu to jeszcze nie alkoholik, chociaz jest na najlepszej drodze. natomiast jesli nastepnego dnia nie ma piwa a on go potrzebuje to juz alkoholik. To nie ilosć wypijanego alkoholu o tym swiadczy, ale stopień uzaleznienia. Możesz pic regularnie pół kieliszka wina i byc alkoholikiem. Bo gdu jednego dnia ci zabraknie, to zrobisz wszystki, żeby go zdobyc. Z alkoholikiem nie można byc szczęśliwym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każda jest szczęśliwa z alkoholikiem. Kobiety uwielbiają patologicznych, agresywnych facetów. Nieszczęśliwe to one są gdy mają grzecznych ułożonych mężów, bo wtedy jest nuda i taki facet jest dla nich aseksualny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twierdzicie, ze alkoholik to dorosły facet i sam odpowiada za swoje życie. W takim razie wy tez odpowoadacie za swoje i nie użalajcie sie nad soba i nie oczekujcie pomocy jesli nałog będzie sie nasilał. Same sobie jesteście winne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tylko potwierdza teze ze kazda kobiete mozna kupic za kase. :D Kazdy wali alko ale kazda zona podkresla "dobrze zarabia" jak mantre. Ot zwykle k****y co zniosa wszystko za wygodne zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja po prostu sama pije piwo praktycznie co dzień bo bardzo lubię, wiec by mi nie orzeszkadzalo ze facet pije, co ma mi w tym przeszkadzać? To nawet może być problem, bo fajniej wypić razem.. ale macie problemy... po piwie mi się znacznie lepiej zasypia, robię oczywiście przerwy żeby się nie uzależnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepszy alkoholik niż nieudacznik zyciowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwielbiam kafe :) za chwile wyjdzie ze każdy alkoholik zarabia krocie a faceci którzy nie piją to nieudacznicy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tolerowalybyscie tak 3-4 piwa dziennie?w weekendy troche wiecej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olerowalybyscie tak 3-4 piwa dziennie?w weekendy troche wiecejusmiech.gif nie, nikt normalny tego nie toleruje,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie,napewno nie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wole palacza papierosow. Niz alkoholika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój maz po tym jak go o to zapytałam, odpowiedział ze woli laske która do niego by przyjezdzala i dawala d**y. Takie 2 pieczenie na jednym ogniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×