Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie cierpie biedronki..nie robie tam zakupow..kto jeszcze?

Polecane posty

Gość gość
Nie kupuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektóre produkty są tam smaczne, jednak w większości niezdrowe i chemicznie naszpikowane. Wystarczy poczytać składy. Nic nie jest tam naturalne, warzywa i owoce pryskane na maxa co aż czuć kiedy powącha się ich skórki, pieczywo rozmrażane, brak dietetycznych słodyczy jak np. w almie czy rossmanie. Ryby i mięso często nieświeże, podejrzewam, ze tez naszpikowe antybiotykami. Wszystko dlatego, ze to tani sklep i idzie się tam na ilość i ewentualnie smak, a nie jakość. Zdrowego jedzenia sie tam raczej nie znajdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w ogóle to chleb najlepiej kupować z jakiś dobrej piekarni ( co nie oznacza drogiej, są małe piekarnie, ktore robia przepyszne i zdrowe pieczywo), a owoce na targu niż w marketach. Na targu też mogą byc pryskane, ale pewnie nie aż w takim stopniu bo na logikę, kiedy jest tak dużo towaru w markecie to musi on długo stać, czyli byc naszpikowany chemią. Słodycze dietetyczne sa bardzo dobre w Rossmanie za to, ale w droższych sklepach typu Alma czy Piotr i Paweł można kupić np. prawdziwa belgijska czekoladę itd. W Biedrze kiedys często kupowałam,ale odkad zdrowiej sie odzywiam stwierdzilam, ze jedzenie tam to w wiekszosci sama chemia. I tyle sie od niego. Kiedys mieszkalam bardzo blisko biedry, wiec zywilam sie praktycznie tylko tam i przytylam wtedy kilka kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, na pewno male, niedrogie piekarnie maja super zdrowe pieczywo. idz sie yepnij w czerep

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a belgijskiej czekolady to ty na oczy nie widzialas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:58- tak właśnie myślę, czasem niepozorna piekarnia ma o wiele lepsze pieczywo niz takie rozmrażane z marketu bo przynajmniej nie ma tam ulepszaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:59- to weź sobie czekoladę np. Magnetic z biedry i poczytaj skład to zobaczysz jaka jest zdrowa ;) Ja akurat czytam składy i w biedrze wszystko jest napiszkowane chemią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktoś wyżej napisał biedronka może ma smaczne i niezdrogie jedzenie, ale niskiej jakości. Jedyne co tam jest dość dobre to alkohole, szczególnie wina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kiedyś chodziłam, ale od jakiegoś czasu w Biedronce jest taki chlew, że się odechciewa. Palety na środku, półki zastawione, brak cen i worków na warzywach, wszystko nie na swoim miejscu, klejąca brudna podłoga i jedna kasa czynna z kilometrową kolejką, w której każdy łącznie z kasjerka udaje, że nie widzi kobiety w zaawansowanej ciąży. Porażka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To idz tam pracować . Pisze serio . Od reki możesz dostać tam prace i posiedzieć sobie na kasie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja lubię ten sklep ;) tanio, smacznie, dobre produkty kosmetyczne...tylko trzeba umieć z tego wszystkiego wybrać czyli tak jak wszędzie. U mnie w mieście akurat w miarę porządek jak w każdym sklepie...A pieczywo te które robią na miejscu bardzo smaczne. Mam blisko do biedronki, więc dlatego też często robię tam zakupy. Nie uważam żeby to był sklep dla biedaków, bo to market jak każdy inny :) a niektóre produkty też są droższe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i niektóre rzeczy kosmetyczne które są te same co np w rossmanie a tańsze :) dlatego czasami wolę do biedronki skoczyć i kupić bo trochę taniej :) a całkowicie to samo, to samo tyczy się produktów żywnościowych które tam są tańsze niż w innych sklepach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:39- nie chodzi o to, że dla biedaków, bo ja sama nie lubie przeplacac niepotrzebnie, ale am jest wlasnie jedzenie tam jest tanie i smaczne bo ma sporo tanich ulepszaczy smaku. To takie zludzenie dobrego jedzenia... Poza tym w wiekszosci z tego co obserwuje ludzie chodzący tam wcale nie są "fit", a wrecz przeciwnie. przypatrz sie kiedys ludziom ktorzy tam kupują jak w wiekszosci wygladaja i ile z nich ma np. nadwage czy jest przy kosci, to wiele powie, bo wiekszosc z nich kupuje tam regularnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo ja w wiekszosci widze, ze chodza tam albo zapasione " mamuski", albo faceci z brzuchem piwnym... Oczywiscie nie 100% klientow, ale wiadac juz jak to odzywianie na nich dziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chodze tam, gdzie mam blisko. Akurat koło pracy mam Biedrę, pracuję w biurowcu i większość tam robi zakupy. Nie widze problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biedronka wcale nie jest tania w porównaniu z innymi marketami, a chemia jest wszędzie i GMO. Trzeba kupować w sklepach z ekologiczną żywnością jak komuś nie pasuje. Jedyny produkt, który nie truje to chyba jogurt Skyr. Wszystkie markety nas trują, każdy chodzi tam, gdzie ma najbliżej. Ja mam akurat Stokrotkę, Auchan, Kaufland i Tesco bliżej. W ogóle tych marketów jest za dużo i wszędzie trują pieczywem z mrożonej masy, a ludzie wkładają brudne łapy do pieczywa, chociaż wiszą worki i rękawiczki, fuj :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiekszosc Polakow odzywia sie w takich tanich dyskontach, a potem chodzą tacy zapasieni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
100 razy lepiej jest kupić szynkę, chleb albo owoce w mniejszym sklepiku niż w tych sieciowkach w ktorych idzie sie na ilosc. Ale i tak cale masy ludzi tam chodzą kupujac w dodatku np. jakieś gotowe karkowki w marynacie, albo inne niezdrowe rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Informacje na opakowaniach nie zawsze są adekwatne do rzeczywistości. Już nieraz były afery z tego, podobnie jak z paskudztwem znalezionym w jajkach, mięsie i różnych wyrobach garmażeryjnych. Drogo nie zawsze znaczy zdrowo i uczciwie. Raczej polowanie na naiwnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdarza sie tak, ale jednak pewna kontrola nad tym musi być, nie można przecież wymyślić sobie całkowicie składu bo inaczej wszyscy by tak robili i ukrywali równe E, czy wypełniacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety ale niechlujstwo w Biedronce powoduje że omijam ich szerokim łukiem.Oszczędzają na sprzątaczka-sprzatają pracownicy,których pomimo wzrostu płac jak na lekarstwo. I te kolejki ogromne przy kasach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w ogole odzywianie sie wiekszosci Polakow zauwazylam, ze wola o pomste do nieba. Tzn. pewnie nie tylko nas to dotyczy bo Anglicy np. odzywiaja sie jeszcze gorzej, ale dlaczego mamy brac przyklad z gorszych? Niestety widze po moich niketorych znajomych jak sie odzywiaja, tlusta karkowka, kiełbasa, piwo i tak co weekend...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo teraz w sezonie letnim masa klientow wyklada wlasnie gotowe karkowki ( jakby nie mogli zrobic sobie samemu marynaty, pomijajac to ze w ogole jedzenie z grilla jest baaardzo niezdrowe), do tego zgrzewki piwa i gazowane napoje. Masakra i jak potem mamy byc szczuplym narodem? I na ulicach obserwuje sie coraz wiecej ludzi z nadwaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:37 pracowałam w czasie studiów na kasie w Auchan więc wiem jaka to praca. Nie mówię, że chlew jest wina kasjerek. Raczej zła organizacja od góry i oszczędzanie na personelu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Generalnie ten sklep może być, ale po jakimś czasie ten taki sam przez lata asortyment się znudzi. Poza tym w Kauflandzie np. jest więcej przestrzeni i ciekawsze produkty, no i czyściej, jakos przyjemniej sie tam robi zakupy niz w biedrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego ja lubie sobie zmieniać sklepy raz pójdę do biedry, raz do piotra i pawła, almy, a innym razem do kauflanda czy tesco... Bo czasami mozna znalezc jakis inny produkt, ktorego sie nie probowalo. Czasem kupuje tansze produkty, a czasem drozsze to roznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kaufland to dla mnie czarna magia. Nic nie umiem tam znaleźć :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co myślicie o plotkach, że nawet markowe produkty sprzedawane w Biedronce pochodzą z jakiejś bocznej linii produkcyjnej, są gorszej jakości od tego samego markowego produktu z innego sklepu? Prawda to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:46- w biedrze też byś nie umiała gdybyś tam nie chodzila ;) Poza tym chyba nie jest wielkim problemem coś znaleźć w sklepie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Produkty są podobnej jakości jak w innych marketach, ale mnie odrzuca od biedronki potworny bałagan i bardzo wąskie alejki (jedynie w tych większych Biedronkach są szersze przejścia). Z tego powodu chodzę do Lidla, który jest niedaleko, jest tam czysto i bez problemu zrobię zakupy z niemowlakiem w wózku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×