Malutka kawiarenka czy zaryzykowac i otworzyc?

Jak myslicie? Chcialabym otworzyc jakis swoj lokal. Taka malutka kameralna kawiarenka, kilka stolikow, kawa, jakies ciastko. W Trojmiescie. Jak myslicie?

bardzo to trudny business bo kelnerzy kradna www.youtube.com/watch?v=DMOjUJIN5yU

na poczatek bede sama pracowac bez kelnerowo.

Nie wiem... ja bym bardziej stawiała na pub. Kawiarenki wydają mi się raczej reliktem przeszłości w tym kulturowo upadającym społeczeństwie, w którym raczej zanika tradycja spędzania czasu 'z klasą', na kawie i ciastku na mieście... Obserwuję kawiarenki i restauracje na Starym Rynku, mają się nieciekawie, szczególnie zimą (w sezonie napędzane głównie wkładem wycieczek zagranicznych), natomiast pub'y zawsze przepełnione... Także nie ryzykowałabym, Autorko, ale może masz jakieś szanse... zbadaj rynek, określ grupę docelową, stwórz warunki... a nóż wypali. Jakkolwiek powodzenia :)

ludzie nie przesiaduja w malutkich lokalach. wola takie większe sieciówkowe molochy , w ktorych czuja sie bardziej swobodnie i anonimowo. mysle ze niestety przegrasz ze starbucksem, nero, costa itp i tylko władujesz się w koszty :(