Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy jest tu ktoś zrozpaczony swoim zmarnowanym życiem ?

Polecane posty

Gość gość

Mam 38 lat i nie wyszło mi w żadnej dziecinie życia, ani uczuciowej, ani zawodowej, ani towarzyskiej. Życie mnie niczym pozytywnym nigdy nie zaskoczyło i wiem, że będzie już tylko gorzej. Najbardziej cierpię z powodu własnej głupoty. Są pewne straty nie do odżałowania. Czy jest tu ktoś kto jest załamany tak jak ja ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest ale nie załamany. Takie życie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez jestem beznadziejny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może i masz zmarnowane życie,ale to jedyne jakie masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 20 lat więcej i podsumowania są bardzo smutne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam35lat. Od dawna ,a w sumie od zawsze byłam sama. Mam znajomych,ale oni mają rodziny i nie mają czasu na codzienne spotkania. Zawodowo beznadziejnie. Miło byłoby wracać nie do pustego domu..ale cóż, jest kilka spraw których żałuję,ale czasu nie cofnę. Niestety w tym wieku ciężko kogoś znaleźć,wszyscy w związkach.Nie znam nikogo kto jest sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:43 Jak ktoś ma 20 lat to nawet niech sie nie wypowiada w tym temacie, bo ludzi tylko denerwuje. Jak skończysz co najmniej 30 lat to wtedy możesz sie wypowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A sorry tu facet ma 60 lat a nie 20. To jak najbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od kiedy podejrzewam u siebie pewna chorobę to w ogóle sie nei przejmuję tego typu pierdołami obiecałam sobie, że jak się okaże że jestem zdrowa to ruszam z życiem do przodu a jeśli nie to będe walczyć o zdrowie ludzie mają naprawdę poważne problemy, przy tym brak faceta czy niska pensja to są pikusie także tego.. trzeba doceniać to co się ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy jest tu ktoś kto przetracił jakieś okazje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej zapytaj czy nie ma takiej osoby. Szkoda czasu na zalowanie bo to i tak c***a da komukolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta 35l
20.59 Tak,ja. Okazje na związek,inną pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życie w pojedynke to i tak lepsze niż jak ktoś za młodu zwiąże sie z byle kim i sobie młodość w efekcie ciężko zmarnuje o czym za młodu nie ma jeszcze ku temu odpowiedniej świadomości. A jest z tego dziecko i sie jest uwiązanym przy tym człowieku aż do śmierci nawet jakby sie rozejść. Za młodu człowiek nie ma zielonego pojęcia jak poważnie ważą sie jego losy, z czym to sie potem je i jakie są konsekwencje. Czesto się igra za wszystkim co nas spotyka, traktuje jako nic nie znaczące sytuacje. Człowiek myśli, że tak jak jest to tak będzie zawsze. A to w rzeczywistości unikalne chwile były i nie do odtworzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta 35l
Nie,nie jest lepsze, jest tylko inne. W samotności nie ma nic przyjemnego, tak jak i w nieudanym związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość są wolne chłopaki
gość dziś pierniczysz głupoty, znam 2 kawlerów, jeden po 40, jeden po 30, może nie są księciami ale ok chłopaki, obaj pracują, są samodzielni, ten starszy spokojny i nawet piwa nie pije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej teraz niż nigdy
gość dziś "Mam 38 lat i nie wyszło mi w żadnej dziecinie życia,.......Najbardziej cierpię z powodu własnej głupoty. " > to mogła napisać tylko baba i teraz jest dopiero szczera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta 35l
są wolne chłopaki dziś Ja w swoim otoczeniu nie widzę ludzi samotnych. Wszędzie pary. Zresztą przestałam wychodzić gdziekolwiek sama już. Nie mam już na to ochoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojoj ludzie :) Pierwszego faceta mialam w wieku 25 lat. Zostawil mnie po 4 latach. Drugiego w wieku 30 lat. Zostawil mnie po 5. Od zawsze mialam kiepskie prace, na umowe zlecenie, kiepska pensje, ludzie mnie wykorzystywali. Mialam problemy z waga, watroba, hormonami, cukrzyce, pco i chore nerki. Zaczelam czytac ksiazki motywacyjne, rozne. Aktualnie mam lat 39 i od niedawna faceta, z ktorym planuje jeszcze zalozyc rodzine. Mam normalna prace na umowe za pensje pow. minimalnej krajowej, ze 2 pensje odlozone i schudlam 10kg. Walcze dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta 35l
22.50 Cieszę się,że CI się udało:) U mnie problem jest inny. Po pierwsze nie bardzo wiem jak zmienić obecny stan rzeczy. A po drugie nie chce mi się już robić dobrej miny do złej gry , samotność ostatnio zaczęła mi doskwierać bardziej,tyle,że nie mam ochoty już na samotne wyjścia i wyjazdy.Przestało mi to sprawiać przyjemność. No i najważniejsze, ja już nie wierzę ,że cokolwiek uda mi się zmienić,że mogę w tym wieku kogoś poznać(Niby dlaczego teraz skoro wcześniej się nie udało?). O zmianie pracy nie wspomnę. CHyba przestałam wierzyć w słuszność wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość są wolne chłopaki
kobieta 35l wczoraj podaj kontakt to cie swatam z moim znajomym. Pogadacie przez net, może potem przez tel i zobaczycie czy coś z tego będzie. Gdzie mieszkasz i co robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie już na niczym nie zależy zupełnie. I dopiero teraz tak naprawdę dobrze się czuje :) nie muszę się niczym martwić, o nic zabiegać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reklama siebie
kobieta 35l wczoraj troszke się poddajesz ale nie smutaj, tylko też reguła że jak nie szukasz to nie znajdziesz, "piszczące koło dostaje oliwy", więc daj się znaleźć lub sama szukaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:26] gość dziś "Mam 38 lat i nie wyszło mi w żadnej dziecinie życia,.......Najbardziej cierpię z powodu własnej głupoty. " > to mogła napisać tylko baba i teraz jest dopiero szczera " A ty sie skwapliwie chwyciłeś tych słów za pewne z powodu żali osobistych. Ja nie mam nic do ukrycia. Głupota to inaczej brak wiedzy na temat życia i brak wiedzy na temat przyszłości, czasami wybory też podszyte żalami osobistymi. Nikt nie przychodzi do nas w wieku 20 lat i nie mówi "słuchaj nie rób tego, bo to konsekwencje będą potem takie a takie". Mało co sie da przewidzieć. Nikt też nie wie jakim będzie człowiekiem za 10 lat. Niemniej jednak czy się jest samemu sobie winnym czy też los o czymś zdecydował to cierpienie jest takie samo. Ja myślę, że za swoje decyzje odbyłam już wystarczającą pokutę dawno temu. Jednak ta pokuta cały czas trwa i raczej końca mieć nie będzie. Podobnie jak piekło. Jest zwyczajnie nieproporcjonalna do czynu. Chociaż tacy jak wy uważają że powinno sie cierpieć w nieskończoność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1.22 Nie zawsze Ci co szukają,znajdują. Często jest odwrotnie. Jak przestaniesz szukać i myśleć i tym to wtedy to dostaniesz. Coś wg zasady 'miej wyj/ebane, a będzie Ci dane'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś około połowy życia: w pierwszej byłaś piękna i zdrowa, za to głupia i nieświadoma, w drugiej - masz już zmarszczki i coraz więcej chorób, za to więcej doświadczenia życiowego i mądrzejsze będziesz podejmować decyzje. A która połówka będzie szczęśliwsza to się dopiero okaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×