Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co myślicie o zachowaniu mojego chłopaka?

Polecane posty

Gość gość

Witajcie. Pisalam tu pare dni temu, ale temat chyba zostal skasowany. Od kilku miesiecy jestem w zwiazku z chlopakiem mozna powiedziec idealnym.Jest czuly, troskliwy,wesoly...spedzamy razem duzo czasu i wiem,ze mnie nie zdradza. Niestety ostatnio bylismy u jego krewnych i zauwazylam, jak zachowuje sie jednej ze swoich kuzynek. Cieplo na nia patrzy, takim mozna powiedziec rozmarzonym wzrokiem ,a kiedy myslal, ze nikt ich nie widzi (palili na balkonie) gladzil ja po policzku,przytulal i gilgal...Do innych mowi normalnie ,a jej imie zdrabnia.Gdzie by nie szla to zaraz patrzyl na nia z usmiechem, odzwierciedlal jej mowe ciala. Mało tego ich wspolny kuzyn wzial mnie na bok i powiedzial, ze jakis czas temu byla afera w rodzinie bo wlasnie MOJ CHLOPAK zachowywal sie podejrzanie w stosunku do tej swojej kuzynki,a ona powiedziala rodzicom i sie roznioslo.Ten ich kuzyn byll swiadkiem jak on lapal ja za kolano a ona jego tez... Wczesniej nie sprawdzalam go ale ostatnio zaczelam, weszlam na fb i widzialam jak pisal do niej z pol roku temu CODZIENNIE o wszystkim, co zrobil, gdzie byl i co jadl, opowiadali sobie o danym dniu, on sie jej radzil, jak ma wyglądac, zaczal dbac o siebie a w rodzinie sie podsmiewali.Szukal pretekstow do spotkan, zwalnial sie z pracy zeby z nia posiedziec. Pisal do niej teksty typu : chcialbym zebys byla obok mnie,wynajmijmy razem mieszkanie ,lubie cie przytulac ,jestes kochana ,slodka,piekna... mam na ciebie ochote itp. Kazda z jego dziewczyn odchodzila po paru miesiacach,oczywiscie powiedzial ze z ich winy...bo jedna zdradzala, druga wykorzystala, trzecia wrocila do bylego... Kontaktowalam sie z jego byla i powiedziala ze on pisal do kolegow o tej kuzynce..wysylal jej zdjecia i notorycznie ja chwalil...pisal ze ma na nia ochote,zalowal ze sa rodzina itp.. i tak bylo caly czas ale on nie widzial problemu. I bach - kiedy z nim pogadalam potwierdzilo sie.. tez nie widzi problemu, jak mowi 'to juz kuzynki nie mozna lubic i przytulic?'. Co ja mam robic? zostawic go ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jeszcze nie wszystko.Byl tez strasznie zazdrosny jak gadala z jakims chlopakiem. Kiedy dala buziaka wspolnemu kuzynowi moj obrazil sie na nia i chcial zerwac kontakt, zawsze sie na nia obrazal a jak w koncu ona chciala zerwac kontakt podjal probe samobojcza:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie się zastanawiałam, czemu już nie ma tamtego tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To, że ona jest kuzynką, nie ma żadnego znaczenia. Zastanów się, czy chcesz być z facetem, który chce być z inną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze jedno: czy w stosunku do ciebie zachowuje się tak, jak w stosunku do swojej kuzynki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super masz faceta zboczemca i zwykłego kazioroda , powinnaś go kopnąć w doope bo niedługo zamoczy we własnej rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest okropne co on robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak facet ma na koncie kilka roztsan i " żadne z jego winy " to wiedz że masz do czynienia ze zwykłym c***jkiem myślisz że taka gnida prawdę ci zapoda? Ty się jeszcze pytasz co masz robić ?? Ty głupia jakaś jesteś ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest komediodramat, zeby myślec czy przypadkiem nie mam rywalki w ....JEGO KUZYNCE... :O Gdybym miala w swojej to ok... ale tamci sa spokrewnieni, sa rodzenstwem ciotecznym .. Pobrać sie chyba nie mogą, ale i ona też nie jest za nim tak ,jak on za nia, ale przeciez może ją urobić jak bedzie wytrwały-wiadomo czy w koncu nie ulegnie? Wole myśleć, że to nie to...ale chyba macie racje ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pobrać nie może się tylko brat z siostrą. Kuzyni już mogą. Także nie bądź taka pewna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kuzynostwo może się pobrać, ale chyba nie o legalizację związku tu chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz Ci pisalam w tamtym temacie ze nie ma tu typowej więzi jak u rodzeństwa ciotecznego ponieważ nie widywali się regularnie od maleńkosci, oni się widzieli 2 razy w życiu i wytworzył.się pociąg seksualny. Nic z tym nie zrobisz. Gdyby ona była chętna to by juz pewnie byli razem...Chcesz mieć faceta który woli inna? Szanuj się i odejdz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzialam te rozmowy i zapytalam, co to ma znaczyc.On byl oburzony, zdziwiony i mowil, ze to nic nie znaczy, ze zartowal i po prostu ja lubi a mieszkac z nia chcial bo z kims bliskim jest lepiej niz z obcymi.Nie widzi problemu. Tak jak powiedziala jego byla. W sumie to nie zaden romans ale ktora nie bylaby zazdrosna ? Ja poczulam sie jakby mniej wazna od niej, chociaz chlopak dobrze mnie traktuje, adoruje, jest opiekunczy i pomaga-nie traktuje mnie zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*jakbym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No bo właśnie jesteś mniej wazna od niej. Jaki jest sens bycia w tym zwiazku skoro on woli inna? Ile jeszcze takich imprez Cie czeka, na których będziesz upokorzona bo on będzie się mizdrzyl do kuzynki? To nie jest normalne. Gdyby tylko ona kiwnelaby palcem, on zaraz by do niej poleciał!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mysle, ze on mnie kocha ,jak rozmawialam z jego byla to tez mowila, ze czula sie kochana ale jednak rozmowy nie pomagaly i czula sie beznadziejnie z tym ze on jest zafascynowany inną a w dodatku on nie widzial problemu. To było powodem rozstania. Ciekawe czy ta kuzynka jest świadoma co on o niej myśli. Mi sie wierzyc nie chce zeby do rodziny mozna bylo czuc cos wiecej niz przyjazn,,chociaz chlopak nie ma dobrych kontaktow z nikim z rodziny poza nią własnie...dlatego tlumacze sobie ze to nie jest fascynacja.On sam tez jest zdziwiony ze tak mysle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli ta kuzynka 'przeżyła' jego kilka kobiet to jaka gwarancja, że mu sie odmieni w trakcie naszego związku? Tak, to jest upokorzenie ale licze, ze zrozumie tylko jak go podejsć,porozmawiac-poprzednie jego dziewczyny jak widac nie daly rady; Chyba az tak daleko by sie nie posunal by z nia byc.. ale jak pisal podczas zwiazku z tamtą do kolegi, ze jak byl u niej to ledwo sie powstrzymal przed seksem z nią...ze gdyby byla obca to co innego...wiec chyba nie zwiazalby sie z nia jak tak mowi...nawet jakby mial okazje.A poza tym co rodzina na to skoro ich rodzice sa rodzenstwem?Tylko ze to tez bylo z 5 lat temu,o tym mu nie mowilam wiec nie wiem czy to prawda na 100%, to slowa jego bylej dziewczyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie przeczytalam co napisalam.Ja chyba naprawde jestem glupia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, jesteś głupia i naiwna. On co najmniej czuje pociag seksualny do niej i ona juz zawsze będzie w jego życiu bo to rodzina niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co zamierzasz? Pewnie i tak go nie zostawisz i będziesz się łudzic ze on Cie kocha ale on raczej zakochał sie w kuzynce (gdyby tak nie było to nie grozilby samobójstwem w razie urwania kontaktu- tak się zachowują szaleńczo zakochani faceci!!) i gdyby tamta była chętna to polecialby do niej w podskokach. Lepiej daj sobie z nim spokój bo tylko cierpieć będziesz, tym bardziej na jego rodzinnych imprezach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak w ogóle, to gdzie teraz mieszka ta kuzynka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakby byl tak salenczo zakochany to nie wiazalby sie z inna on po prostu musi byc psychiczny a moze bal sie moze maja jakas tajemnice lub on jej powiedzial cos co w razie zerwania kontaktu mogloby wyjsc na jaw i bal sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
blad . mialo byc szalenczo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Bzdura. Wielu facetów wiąże się z innymi, jeśli nie widzą szans na związek z wybranką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jaka to radosc byc z kims kogo sie nie kocha...nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ludze sie ...chyba... On poswieca mi mnostwo czasu, stad przypuszczam ze mnie nie zdradza, dba o mnie, troszczy sie, martwi. Inwestuje we mnie cala wyplate choc nie chce tego.. Mowi o przyszlosci, ma plany,robi mi niespodzianki. Dba o mnie, o gre wstepna jesli chodzi o lozko. Jest czuly i namietny a na co dzien kochany.Czuje ze to nie jest wyrachowanie z jego strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszyscy mieszkamy w Australii, w jednym mieście. A u krewnych bylismy w Polsce, bo mamy urlop, zalatwilismy sobie w tym samym czasie. Teraz my jestesmy w Londynie, a ona gdzies w Hiszpanii. On mieszka oddzielnie, ani ze mna ani z nią.Kiedys mieszkali razem przez rok czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wkurzylam sie, jak uslyszalam od tego kuzyna ze lapali sie za uda :/ I ta jego byla ... ktora powiedziala mi , ze wysylal jej zdjecia kolegom i ją chwalił. Ja tak nie robie z kuzynami, nigdy tak nie robilam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby zachowywal sie tak do obcej to bym pomyslala,ze sie zakochal. Ale jak mozna zakochac sie w kuzynce?czy raczej siostrze ciotecznej... dramat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli dotrze do mnie ze on ją kocha to raczej go zostawie...albo bede czekac, az mu minie.Nie wiem sama.Nigdy nie mialam takiej sytuacji,nie chce nic pochopnie zrobic,by nie zalowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×