Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wesprzecie rolnikow w piatek na protescie w Warszawie?

Polecane posty

Gość gość
Jestem wolnorynkowcem. Nie wesprę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie dlatego jesteśmy biedni. Polacy są cholernie zawistni jeśli chodzi o rodaków. Dziwnym trafem nie boli ich, że dorabiają właściciela biedronki, który sprzedaje gówniany towar. Ważne, że nie dorabiają Polaka! Rolnictwo jest ważne ciołki i jeśli sami chcecie dobrze żyć to powinniście wspierać rolników i przedsiębiorców. Jeśli wszystko upadnie to skończy się 500+ i zobaczycie czym jest skrajna bieda. Niemcy wspierają swoich, a Polacy? Niestety to jest właśnie wsiowa mentalność. Oby sąsiad nie miał lepiej niż ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiaj w sklepie z ciekawości sprawdziłam malinę 4.99zł za 125g. Mamy maliny w ogródku na własny użytek jeden rządek, więc nie znałam cen ani skupu ani ze sklepu bo to dla nas, rodziny i znajomych. Jestem w szoku, to ja rano z ogródka przyniosłam 20zł w garnku w postaci malin na śniadanie dla rodziny (twarożek z malinami i śmietaną), takie 125g to dla jednej osoby... Jestem w ciąży więc do warszawy nie pojadę, bo to kawał drogi, ale wspieram sercem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tu sie zgodze, ze nie powinno sie sprowadzac z zachodu owocow czy warzyw , ktore rosna w Polsce; Co innego np ananasy, melony itp Ale prawda jest taka ze rolnicy glownie narzekaja; Znam trzech rolnikow. Jeden narzeka ze biedny a kasy ma w pip, drugi to pijak i jest biedny bo nic mu sie nei chce, a trzeci super sobie radzi i ma kasy wbrod; Wiec jesli ktos jest zaradny, umie inwestowac i mysli to daje sobie rade;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzisz, znasz 3 rolników, ja mieszkam na wsi (przyjezdna, ale pokochałam Polską wieś, nie mamy nic oprócz na własny użytek). I ci rolnicy naprawdę zapierdzielają, sporo z nich pracuje też na etacie, bo muszą dorobić. Oczywiście są pijacy, ale w mieście nie ma? Są też prawdziwi gospodarze, ale większość to jednak ma mało i w moim rejonie akurat maliny, trudno im będzie wyżyć z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże.... rolnicy też klepali biedę. Polepszyło się im? I bardzo dobrze. Teraz czas na resztę, ale musielibyśmy się wspierać, a tego nie potraficie! Sklepy też są w kiepskiej kondycji bo wolicie wspierać portugalską biedronkę. Jak to wszystko jebnie to zobaczycie, że odbije się to głównie na was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w jaki sposób mamy poprzeć ten strajk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nasz rząd chyba robi sobie jaja. Wspierają sadownictwo na Wołyniu? Owoce ziemi skąpanej w krwi naszych rodaków. Ukraińcy nie mają wyrzutów sumienia. Stawiają znak równości między akcjami odwetowymi naszych, a rzezią, która nam zgodowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie to nie mamy swojego rządu. U władzy są mośki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. I to nie ministers rolnictwa, a polskie msz dalo pieniadze na rozwoj sadow i krzakow owocowych na Wolyniu. Rolnicy dopiero niedawno sie o tym dowiedzieli, a to juz w marcu sie dzialo. Wyslali 70 000 najlepszych sadzonek malin na Ukraine, wysylaja 30 ekspertow i doradzcow w dziedzinie rolnictwa oraz srodki ochrony roslin. Wszystko za free. Powaznie. To zabije nasze rolnictwo, bo juz teraz z ukrainy ciagna cale tiry z owocami. Malo tego. Przetwornie juz podpisaly kontrakty na owoce, ktore wyprodukuja Ukraincy. A z Polakami umow nie chca podpisyw ac. I nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:45 widzę, że PiSiory mają konkretny plan zniszczenia wszystkiego co polskie. Ciekawe kiedy dotrze to do całej reszty... Polskie firmy też padają jak muchy. No cóż żydzi szykują sobie miejsce, a z nas chcą zrobić tanią siłę roboczą. Jak można was wesprzeć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli to prawda, to przykre, że Polak zawsze jest na drugim miejscu, albo na korzyść sąsiadów zachodnich, albo z kolei wschodnich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wiem, że to mało pomoże, ale jestem na forach matek na fb i panie tam hurtowo sprzedają mamom innym owoce, pod postem sprzedażowym jej multum zgłoszeń, biznes kwitnie, może zamiast do skupu, sprzedawajcie bezpośrednio klientom i wy zarobicie i klient kupi taniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko masz racje . Polskie rolnictwo upada. Mamy takie możliwości , tak duzo rodzin z tradycjami ale głupie czasy . Sama widzisz jakie jest podejście do rolnika ..wyzwanie od najgorszych .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdzie nie ma informacji o proteście. Może jakaś petycja? Trzeba dotrzeć z tym do ludzi. Może zgłoście się do tv, ale oczywiście nie do tvp pis ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tvp nie puszcza tego w tv. Sa akcje na facebooku. Jest grupa Sadownictwo, tam wchodzcie. Zaraz wam przesle linka ze spotkania, ktore odbylo sie u nas w sasiedniej miejscowosci. Udostepniajcie, idzcie na protest jako klienci, ktorzy sa okradani z wlasnych pieniedzy, bo to absurd, ile placicie za nawet nie kilo a pare deko owocow! Wsxystko dazy do tego, by zostaly tylko wielkie gospodarstwa jak na zachodzie, a male gospodarstwa rodzinne sa w dramatycznej sytuacji! Na polskiej wsi nie ma z czego zyc, jedynie z roli. Gdzie ci ludzie zarobia na chleb, jak nie ma ani przemyslu ani zadnych fabryk czy firm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Unia ziemniaczano-warzywna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobra rolnicy, ale musicie się bardziej wysilić. Nie wszyscy będą na proteście w Warszawie. Potrzebna jest petycja to po 1, a po 2 rozgłos. Napisz do youtubera o pseudonimie Ator. On ma sporo wyświetleń. Filmik ze spotkania i grupa na facebooku to za mało!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdzie nie wchodzcie, polscy rolnicy to truciciele, używają do opryskow tanich preparatów licząc tylko na zysk, są też droższe bezpieczniejsze ale po co, mają was gdzieś Ludzie, więc miejmy tez ich gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam jesli link jest zly. Pisze z tableta i nie moge wklejac, chyba cos pokrecilam. Najlepiej bedzie, jesli wejdziecie na konto Michala Kolodziejczaka, przez wielu juz naxywanego Lepperem 2. Na jego facebooku wszystkiego sie dowiecie. Ma profil z polska flaga. Chlopak od kilku lat walczy o polskie rolnictwo. Trzeba mu pomoc. I nie, nie bojcie sie - to nie jest zadna propaganda polityczna, chlopak nie dziala w zadnej partii, nie ma tez zamiaru kandydowac. Po prostu broni polskiego rolnictwa, a wiem, ze do tego potrzebuje wsparcia i stad moje naglasnianie sprawy. Chociaz tyle moge zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej jestem z Mlawy z mazowieckiego. Chetnie kupilabym owoce, warzywa, jaja i drob. Jest ktos moze z okolicy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zgodze sie. Polski sadownik nie moze uzywac niebezpiecznych srodkow, bo dawno zostaly przez unie zakazane. Polskie owoce sa bardzo skrupulatnie badane. Bardzo. Ostatnie afery z polskimi owocami sa tak naprawde wina importu z ukrainy. Te owoce, nie wiadom o dlaczego, nie sa wcale badane. Tam wlasnie ludzie pryskaja tanimi srodkami, ktore w unii sa zakazane. Mieszaja pozniej np taka maline z ukrainy z naszymi malinami, by normy pestycydow nie przekroczyc. Obudzcie sie rolnicy i konsumenci! To wszystko tylko pic na wode! Komus bardzo zalexy, by rolnictwo w Polsce upadlo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas juz soltysi organizuja autokary i zbieraja chetnych na wsiach. Bardzo potrzebujemy wsparcia konsumentow, bo tylko duza iloscia mozemy cos ugrac. Wiem, ze z tego powodu beda jakies utrudnienia e stolicy, ale naprawde polski rolnik jest zdesperowany. Powinni zrobic protest jak we Francji, gdzie doslownie cale miasto stanelo. Wtedy dopiero rzad ich wysluchal. Ten protest akurat rozni sie od pozostalych tym, ze nie tylko jedna grupa ma protestowac no sadownikow, ale kazda - hodowcy, sadownicy, zbozowcy. Wszyscy jedziemy na tym samym wozku. Ja mieszkam na wiosce w lubelskim, znajomosci nie mam, ale jesli np ktos jest tu z Warszawy i ma znajomego w jakiejs redakcji czy tv, to moze podpowiedziec material na artykul czy reportaz. W tvp same sukcesy, nie ma co liczyc, ze pokaza zdesperowanych rolnikow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To że Unia coś dopuszcza nie znaczy że jest bezpieczne, chodzi o to że polski rolnik wybierając między środkami wybiera ten tanszy mniej bezpieczny aby tylko zarobić, ma gdzies konsumentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rolnik co roku dostaje poczta broszure, ile i czym ma pryskac w danym roku. Gdyby owoce nie byly pryskane w ogole, to bylyby baaardzo brzydkie. Wystarczy, ze jednego lata bedzie deszczowa pogoda, a na jabloniach i owocach rozwinie sie parch i grzyb. Niektore zabiegi po prostu sa konieczne, bo niestety konsument w miescie kupuje oczami. I niestety, ale takie jablko z objawami najmniejszego parcha przegra w przedbiegach z tym pieknym i dorodnym. Jeszcze raz powtorze: rolnik pryska tyle, ile musi. Na pewno nie pryska wiecej, bo kazdy teraz szuka oszczednosci.jedna wypryskana beczka to koszt okolo 200-300 zl. Tyle kosxtuja opryski. A takich beczek niektorzy musza wypryskac kilka na jedno pryskanie calego sadu. Rolnik nie pryska niedozwolonymi opryskami. Czy wiesz ze w Polsce zakazano pryskania pewnym srodkiem ( ktory nie byl nie tyle niebezpieczny, co bardzo skuteczny w walce z chorobami owocow), ze niby jest szkodliwy dla zdrowia, a w Niemczech mozna go uzywac legalnie, tylko wystepuje pod inna nazwa. Zachod roxgrywa nas jak chce. Czy wiecie, ze niedawno 3 przetwornie e Polsce firmy Appol sprzedano Chinczykom? Przetwornie Sambor w Samborcu kupili Ukraincy. Przetwornia Rauch nalezy do pewnego pana z pejsami. Wlasnie ta przetwornia jest kolo mnie. Od rolnikow skupia towar po kilkanacie groszy, a jest sponsored logo mistrzow. Szkoda, ze prawdziwych sponsored sie nie wymienia prz y okazji waznych imprez sportowych- rolnikow. Czas powiedziec dosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzilo mi o to, przetwornia Rauch jest sponsorem ligi mistrzow. Tak sie bogaca za nasze i wasze pieniadze.Co do opryskow: weeklies srodki uznane przez unnie za szkodliwe zostaly wycofane ze sklepow. To tyle, jesli chodzi o pryskanie niedozwolonymi srodkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To pochwal się ile w ciągu roku pryskasz jabłka?!i czy uważasz że po takich dawkach są zdrowe?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Produkuje jablka na przemysl. Bardzo malo pryskay. W tym roku moze z 10 razy maz pryskal przez caly sezon. I jeszcze jedn o nie pryska sie owocow, tylko zawiazki kwaitow. Zanim urosna owoce. Wczesniej produkowalismy dla Rosji. Oni nie wybrzydzali, brali wszystko, nawet te brzydsze jablka. Wiec i pryskac nie bylo potrzeby tyle. Jak wprowadzili embargo to zostalismy zmuszeni by produkowac przemysl, ktory kosztuje n.a. Dzis dzien 10 gr, bo na opryski nie stac nas zwyczajnie. Ja swoje jablka dzieciom daje, bo wiem, ze nie sa szkodliwe. Tylko nie ma na nie zbytu, bo gdzies sie nieraz jakas kropeczka trafi, a takich jablek za cholere nikt nie wezmie na deser albo eksport. Wiec okolo 140 ton jablek idzie do przetworstwa. Te jablka zbiera sie miesiac, musze z tego oplacic pracownikow, wiec gdy sprzedam po 10 gr, to niewiele mi zostaje. A musze zyc caly rok z tego. Kupic rope do ciagnika, oprysk jakis. Ot cale dochody rolnika. Mam niecale 5 ha, wiec male gospodarstwo. Moje dotacje to okolo 4 tysiecy w roku. I musze wydac to na nawoz i okazac fakture, ze pieniadze faktycznie na nawoz poszly. Zreszta, ja nie popieram dotacji, bo wtedy ludzie nie dosadzali by jak szaleni, nie popieram odszkodowan, chyba ze rolnik ubezpieczony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja osobiscie chce tylko godziwych pieniedzy za prace, wtedy niepotrzebne by byly dotacje, itd. Pytanie,czy wy jako konsumenci jestescie gotowi na to, by ceny wtedy wzrosly w sklepach, marketach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×