Skoro milosc niby istnieje to czemu ludzie dobieraja sie wedlug kryteriow?

scisle okreslonych, np dobrze wyksztalcona kobieta prawniczka,lekarka czy po doktoracie nie zwiaze sie z magazynierem, pracownikiem produkcji?

bo moga byc zbyt bariery miedzy ludzmi i ich rodzinami ktore beda nie do przeskoczenia.

bo liczy sie $ i wyglad a cala reszta to tanie tlumaczenia i polprawdy:D

Miłości nie ma , związki to wymiana interesów , bo np może być biedna ale inteligentna dziewczyna która ma inteligencję na poziomie lekarza więc mogliby się dogadać , właśnie mogliby bo dla niego to był by za słaby " interes " tak więc właśnie " miłość " nie istnieje

Skoro milosc niby istnieje to czemu ludzie dobieraja sie wedlug kryteriow? x Bo miłość jest warunkowana?

no chyba nie ma:P

Moja żona jest szwaczką po szkole zawodowej. Jest piękną i mądrą kobietą. Miałem wybór pomiędzy nią a którąś z moich koleżanek z uczelni. Nie miałem wątpliwości. Wybrałem ją i nie żałuję. Gdy ją poznałem od razu zwróciłem uwagę na jej nieprzeciętną urodę. Wkrótce okazało się że mamy wiele wspólnych tematów. Szybko zostaliśmy parą.

Bo prawniczka albo lekarka zakocha się w facecie, który jej imponuje? To naturalne.

a chemia?:D

Nie istnieje zadna milosc. Zwiazki to uklady.

ok:)

Bo się nie spotkają.

to by cos pomoglo?

Ponieważ polski złoty ma siłe i miłość do niczego nie potrzebna, liczy się waluta.

gość dziś - poleciałeś na wygląd, no i powiedzmy, że uwzględniłeś przy okazji że jest z babką o czym gadać (choć może tak naprawdę to tylko efekt aureoli czyli złudzenie). Nic wzniosłego w tym nie ma. Biologia.

Moja ciocia kilka lat temu czas jest tu nieistotny, ale dobra tam... powiedziała, ze najlepiej byłoby związać sie z kimś kto ma podobne zainteresowania, podobieństwo łączy... Ciężko będzie sie ludziom zrozumieć jeśli są zupełnie różni

Bo bezwarunkowa miłość to jest tylko rodzica do dziecka, a i to czasami nie. A między dorosłymi ludźmi trzeba spełniać warunki stawiane sobie nawzajem, żeby miłość mogła zaistnieć. Życie to nie bajka Disneya.

18.27 Przyznaję, że gdyby ona nie grzeszyła urodą to nie pogłębiałbym tej znajomości.

Aby miłość między kobietą a mężczyzną zaistniała, to dwójka ludzi musi mieć ze sobą o czym rozmawiać. Jesli są na podobnym poziomie intelektualnym to istnieje szansa, że się w sobie zakochają. Jeśli ich poziom jest różny, nie mają o czym rozmawiać albo ich upodobania bardzo się od siebie różnią, to male szanse na miłość. Zakochanie się w kimś to proces... nie ma czegoś takiego jak milość od pierwszego wejrzenia. Od pierwszego wejrzenia to można co najwyżej pożądać kogoś. Miłość pojawia się wtedy, kiedy dwoje ludzi się już zna i łączy ich na tyle dużo, że są w stanie żyć obok siebie bez większych konfliktów.

20.27 OK, masz rację,że muszą mieć wspólny temat, ale do tego oboje muszą się sobie nawzajem podobać. Jeżeli nie podobasz się drugiej stronie to nawet nie ma szans aby z nią znaleźć wspólny temat gdyż druga strona nie jest zainteresowana rozmową oraz nawiązywaniem bliższego kontaktu. Kiedyś umówiłem się z atrakcyjną blondynką. Nie spodobałem się jej. Nie było szans na dłuższe rozmowy. Było drętwo. Od razu wtedy wyczuwa się brak chemii i że sytuacja jest beznadziejna.

miłości nie ma ale jest zauroczenie które pryska jak bańka mydlana