Ja vs były mąż

Jakiś czas temu rozstałam się z mężem, ale nie mamy jeszcze rozwodu. Dzisiaj włamałam się z jego fb z ciekawości i zobaczyłam mnóstwo wiadomości od różnych lasek, wyznania miłości, nagie fotki. Do tego one wszystkie wiedziały, że on nadal jest żonaty zresztą mąż ciągle do mnie wypisuje, dzwoni, twierdzi, że nadal kocha. Z tymi laskami sobie ustalał żebym o niczym się nie dowiedziała przed rozwodem, wszystkie są mu wierne, zakochane. Wiem, że to infantylne oceniać ich relację po wiadomościach, ale jednak da się to trochę wyczuć. Jest mi przykro, bo u mnie w tym temacie jest totalna posucha. Nikt mnie nie podrywa, jestem niewidzialna, kilka razy flirtowałam z facetami, dawałam im znaki i zero reakcji. Poznałam przypadkowo kilku facetów, byli chyba mną zainteresowani, ale gdy mówiłam, że jestem jeszcze mężatką to potem udawali, że nie istnieję. Coraz bardziej zaczynam wierzyć w słowa męża, że jestem nieatrakcyjna i beznadziejna. Do niego laski się dobijają, a ja nie mam nawet z kim wyjść na kawę. Jak mężatki to robią, że znajdują sobie kochanków, do tego Ci kochankowie błagają żeby się rozwiodły itd? Ja nie mogę sobą nikogo zainteresować nawet jeśli się rozstałam z mężem. Dodam, że nie jestem brzydka, mam 27 lat, długie włosy, szczupłą figurę, regularną twarz.