Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy któraś z was jest taka idiotka żeby

Polecane posty

Gość gość

Wracać z roboty i jeszcze gotować i sprzątać a roszczeniowy książę nierob leży ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A juz jestes mezatka czy jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to nie zależy od kobiety. Jeśli facet nie wykazuje żadnych chęci do roboty w domu, to jak go zmusić? Ja np widzę, że inni robią dużo, mój nie nauczony z domu i ogranicza się do minimum. Kilka obowiązków ma, ale poza ich zakres już się nie zamierza wychylać. Bo korona królowi mogłaby spaść. Inna sprawa, że dużo pracuje. Inaczej bym takiego leżącego wora nie zniosła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie rób tydzień niech zobaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wsadziłby do szafki śmieci, o które by się już potykał, kurzu by 10cm przybyło, smażyłby sobie jajecznicę na każdy posiłek albo szukał u mamy jedzenia. Może ewentualnie zarzuciłby pranie jakby mu się gacie skończyły i tyle w temacie :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćSYLWIA suchy
Ja tak miałam przez całe lata jak ty autorko ,na domiar tego dziś założyłm profil PUE w ZUS bo sie okazuje ze w ostatniej firmie w ogóle nie byłam zgłoszona w poprzedniej również a w wielu innych umowa zlecenie i umowa o dzieło podobno w ogóle nie są wliczane w staż pracy.Do wielu zakładów przez lata rowerem albo piechotą bo nie mam prawajazdy ,zniszczony kręgosłup ..zawsze wszystko na wariata bo dzieci w domu same zostawić nie można ,mąż w domu palcem nie kiwnie,przyjdzie na rozwala i zostawi..Mm dość.Rozumiem cię doskonale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam koleżankę która tak ma na własne życzenie. Fakt że pracuje 6 h 4 razy w tygodniu w firmie męża. W tym czasie wychodzi do fryzjera i kosmetyczki. Tak ze rozumiem że w domu nic nie robi. Ale nie interesuje się wcale dziećmi takze hmm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Razem zarabiamy pieniądze na dom, razem zajmujemy się domem, razem leży (jak wszystko ogarniete).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zjadło mi - miało być razem leżymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mówi się że Włosi to maminsynki , ja widzę że w Polsce jest dużo takich męskich roszczeniowych nierobów i maminsynkow , jak kobieta która idzie do pracy może sobie pozwalać na to żeby być pomywaczka faceta , niech żre nawet gruz albo goffno, niech się o własne gacie zabije , mnie to guzik obchodzi , ja do pracy też muszę iść i nie leżę w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamusie wyręczają swoich syneczków we wszystkim w domu, że chłopy nawet nie wiedzą jak ugotować ziemniaki, a później takie bezużyteczniaki zalegają na sofach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja juz pare lat temu zrobilam pozadek. Powiedzialam ze jak nie bedzie pomagal w sprzataniu, to ja tez nie sprzatam. Po miesiacu poszlismy na ugode i zatrudnilismy sprzataczke:) rowniez odmowilam gotowania. Nie mamy dzieci wiec mam to gdzies czy jest obiad czy nie- ja moge zjesc byle co albo cos zamowic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sama leżę jak wrócę do domu z pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli facet nie wykazuje zadnych checi do roboty w domu to nie masz go zmuszac.Po prostu zrob swoje dla siebie a reszte niech on robi.Jak mu wrzucisz do lozka czy do szafki brudne ciuchy to szybko sie ocknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×