Czy potraficie zrobić kupe przy mężu albo zmienić podpaskę?

Mój mąż uwielbia jak mówię że idę do łazienki, zawsze towarzyszy mi podczas robienia i kupy i nie każe mi spuszczać wody,bo będzie się nią bawił. Podpaskę też sam mi zmienia,bo uwielbia smak krwi z pochwy. A wy czy nie krępujecie się załatwiać się przy partnerach?

ja się trochę krępuje, zbyt duża naturyzacja obniża wzajemny pociąg, nie chcę go brzydzić

jesteście chorzy

Siku tak ale kupa czy Podpaska nieeeee nigdy

Siku i podpaska tak, tamto niee!

Twoj maz jest p*****lnietyyyyy skoro bawi sie Twoja kupa omg

On jest z wykształcenia lekarzem i lubi dotykać fragmentów ciała ,robić analizy chemiczne, więc zarówno moja kupa jak i siku zostają w jego domowym laboratorium

To dobrze ze twój maz nie jest kucharzem ... bo jeszcze wtedy by jadł twoja kupe :P

lubię odgłosy towarzyszące wydalaniu przez kobietę stolca i siku przy tym .

A porodu się brzydzą :)

Siku tak. Tampona tak. Kupa nie

Podpaski są obrzydliwe, kto ich jeszcze uzywa.

Idźcie sie leczyć

siku przeważnie robie do dużego kubka i mąż sobie to pije zamiast piwa,mówi że dobre,sama sprawdziłam z ciekawości. Mąż mi zaproponował zrobienie kupy na niego ,ale się waham,czy na pewno jest na to gotowy i czy nic mu się nie stanie. Lubie POdpaski bo głosuję na PO,a tampony są Tam-gdzie kucyki-Pony ,a ja ich nie lubię

Ani siku, ani kupa ani podpaska, nic z tych rzeczy, w życiu!!!

On ma zabronione wchodzic jak ja biore prydznic .Ale ja zawsze moge bo sram kwiatkami Chanel nr 5.

Żenada. Ohydna prowo.

01:31 To pewnie ten sam od lania w spodnie, ale patrz jak idiotki skapliwie odpisują

To pewnie ta sama od sikania w majtki założyła

Ja swojego męża budzę codziennie rano zalewając go ciepłym moczem prosto na twarz. Raz zrobiłem na niego kupę,a jemu się to podoba, potem sam sprząta.Jest uległy,a ja dominuję i to mi sie podoba

U mnie w domu nie ma z tym problemu,on robi przy mnie ,ja przy nim, czasem podczas obiadu

Bardzo często umawiamy się na jedną godzinę i razem robimy kupę ,a potem to mieszamy w jedną większą i to taka zabawa

Normalna sprawa, jak nie ma dzieci, to nawet i w pokoju robie na nocnik,np jak oglądam telewizje, a mężowi sie podoba jak robię szalone rzeczy

jaki to problem, tak samo jak jem przy mężu tak i kupę robię, nieraz dwie rzeczy na raz

ja najpierw jem a potem robie kupę.Jak łazienka zajęta to robię w przedpokoju,a mąż i tak posprząta bo od tego jest!

To forum jest martwe, nikt nie odpisuje na tematy,nikogo nie obchodzi. Nikt nie czyta.