Zauważylyscie że niektórzy faceci nie biorą nawet pod uwagę kobiet bez posagu?

Jako posag rozumiem własne mieszkanie, dobrze płatną pracę i oszczędności.

I bardzo dobrze:D biedoty nie powinny mieć prawa ożenku, bo z czego oni później rodzinę utrzymają i wyposażą???

Prawa ożenku? Umiesz czytać debilko? Chyba prawa zamazpojscia. Poza tym słabo to świadczy o facetach dzisiejszych i autorka ma rację. Zamiast sami jak na faceta przystalo zrobić coś dla przyszłej rodziny, patrzą tylko jak by wejść na gotowe albo po linii najmniejszego oporu. Są i tacy, którzy potrafią wziąć brzydka ale byleby miała kasę. O czym to świadczy? O kryzysie męskości i upadku. To kto ma być silny i obrotny, jak nie faceci?

No bo kobieta bez jakiegoś majątku z domu jest gowno warta, a małżeństwa gdzie oboje wyszli w samych skarpetkach też nie mają prawa się udać. Zarobią pierwsze lepsze pieniądze i komuś odwali, bo nigdy nie miał kasy, a nagle ma. Biedota powinna żyć na kocią łapę i nie robić sobie dzieci.

- po linii najmniejszego oporu - Prawa ożenku? Chyba prawa zamazpojscia x Nareszcie jakiś człowiek, który po polsku potrafi pisać :)

To ja mam inaczej. Interesują się mną bogaci faceci i wręcz nie chcą abym w przyszłości pracowała

11:16 mój mąż nie dostał majątku ale dostał dobre wykształcenie. Ja dostałam trochę gorsze ale też da się dobrze żyć. Nie będzie mi jakas pokraka z internetu decydować co mogę a czego nie. Nie mamy majątków i co? Kij ci do tego.

tak jest no teraz - w moich filmikach o moim zyciu w USA sa polskie napisy trzeba uruchomic na dole w prawym rogu www.youtube.com/watch?v=DMOjUJIN5yU

Zluzujcie majty, bo w mowie potocznej nieraz się słyszy "kobieta się zeni" albo kobieta się "wżeniła w rodzinę" i nikt z tego nie robi takiego s**tstormu jak polonistki z kafe :D

Pokraka to jest kobieta bez majątku i jej rodzice którzy nie umieli jej wyposażyć w dorosłe życie :D

11:21 czyli wiekszosc polskich kobiet debilko.

No to bardzo mi przykro że inni tak wegetują, ja nie muszę.

w mowie potocznej nieraz się słyszy "kobieta się zeni" albo kobieta się "wżeniła w rodzinę" x Ja nie słyszę w swoim otoczeniu. Polonistką nie jestem.

Ja tam też jestem zdania,że na męża lub żonę należy brać wyłącznie osobę z dobrą pracą i dobrymi perspektywami finansowymi. Co mnie jednak zadziwia, to to, że te najbiedniejsze w moim otoczeniu pierwsze wzięły slub. Ja bym nie spojrzała na faceta bez grosza przy duszy i podejrzewam, że u normalnych facetów też tak to działa.

gość dziś Prawa ożenku? Umiesz czytać debilko? Chyba prawa zamazpojscia. x Dokładnie. Ale może nie tyle czytać, co ta osoba myli pojęcia. xx Poza tym słabo to świadczy o facetach dzisiejszych i autorka ma rację. Zamiast sami jak na faceta przystalo zrobić coś dla przyszłej rodziny, patrzą tylko jak by wejść na gotowe albo po linii najmniejszego oporu. Są i tacy, którzy potrafią wziąć brzydka ale byleby miała kasę. O czym to świadczy? O kryzysie męskości i upadku. To kto ma być silny i obrotny, jak nie faceci? x O przepraszam bardzo. Zawsze tak było. Nie tylko dzisiaj. Im bogatsza szlachcianka tym więcej adoratorów. Im więcej chłopka miała morgów, tym więcej adoratorów. A ta która była biedna i mogła dobrze wyjść za mąż z powodu urody, to nie wychodziła, bo prędzej z niej chłopy kur/wiszona zrobiły. Straciła laska rodziców np, to musiała iść na służbę, gdzie du/py musiała panu dać, albo jej nie sprzedali chleba, tylko dali za usługę. Biedna szlachcianka na dobry ożenek miała szanse właściwie wtedy, kiedy była z dobrego rodu. Tak to mniej więcej w uproszczeniu wyglądało. Chyba najmniej takiego materializmu wobec współmałżonka(ki), było w czasach komuny, bo wtedy można było okraść zakład pracy, państwo rozdawało "po równo" i inne socjalistyczne zagrania. Chociaż znam takiego z tego pokolenia, co ożenił się dla chałupy, dużo obiecanek, a i tak teściowie dali chałupę innemu dziecku. No to potem się mścił na żonie ciężką ręką.

No w takim razie mój mąż musi być bardzo dziwny że wziął kobietę bez grosza przy duszy, bez posagu i dał jej wszystko czego zapragnela. Ale ja mam faceta, a nie troki od majtek. Współczuję wam.

Faceci z pieniędzmi szukają kobiet z pieniędzmi, a nie biednych sierotek. Te czasy, gdy bogaty szukał biednej się skończyły w XX wieku.

Bo faceci to materialiści

dziś Nie, kochanie... nie masz faceta tylko frajera, co zapieprza na śmierdzącego lenia.

Dobrze ktoś pisze, od średniowiecza tak było że panna bez posagu nie miała żadnych szans w życiu. To dobrze, że facec***atrzą na te z dobrą pracą i pieniędzmi, a nie na jakieś na skraju ubóstwa.

"Biedota powinna żyć na kocią łapę i nie robić sobie dzieci." A to jak się żyje na kocią łapę to nie da się zajść w ciąże i urodzić dziecka? :D

12:20- naprawde nie rozuniesz? no wlasnie mowa o tym,ze takie ubogie pary powinny sobie darowac dzieci, bo nic im nie zapewnia tylko zycie w biedzie.

HAHAHAHA kretynki piertolone, już to widzę jak wszystkie jesteście bogate z domu, patola z kafe :D takie kity to wciskajcie pradziadowi. Dno i wodorosty.

No i dobrze. Zwłaszcza jak baba jest pasztetem, to powinna chociaż wnieść do związku coś materialnego.

Piertolicie bzdury, debilki, jakoś każdy głupi wie że mi który facet wybiera sobie kobietę z dobrymi zarobkami. Tak robią tylko pesdy i serio im facet ma lepsze studia tym mniej go obchodzi jakie studia ma partnerka. Znam to z wielu par, z wielu przykładów. Im gorsze studia ma koleś, tym bardziej patrzy na to co mu może materialnie dać kobieta. Po prostu wasi faceci to biedacy. Wszyscy moi koledzy po dobrych studiach mieli wywalone na kierunek studiów żony, w tym mój mąż :) tak że bzdury wierutne, jakaś menda przyszła i robi gufnoburze a wy się dajecie. Sama mieszka na pieterku u teściowej a chlasta się. Ta wyżej mnie.

a po wuj mu w domu tylko rozmnażająca się królica, której trzeba dać żreć

kobieta musi mieć posag. Ja mam dom i oszczedności.

Kobieta ma posag między nogami, ale faceci wolą jednak konkretną gotówkę czy nieruchomości. Bo to między nogami już jest mocno zużyte w chwili zamążpójścia. I ja ich doskonale rozumiem.

Pamiętam jak w dzieciństwie slyszalam historie o posagu to najczęściej chodziło o stos pościeli jakies tam prześcieradła no i zasłony : )

Łykacie takie prowo? :)