Martwię się o przyjaciółkę

Moja przyjaciółka od wielu lat trenuje coś w rodzaju gimnastyki akrobatyczno-artystycznej. Jakiś czas temu wyjechała za granicę na zawody wraz ze swoim trenerem. Nawet coś tam osiągnęła, udało jej się trochę pozwiedzać, ale wróciła niestety bardzo nieswoja... Nie wiem co się z nią dzieje, martwi mnie to.

czyli tzw. pole dane w Hurgadzie

gimnastykę akrobatyczno-artystyczną zaliczała przy klientach o różnej kolorze skóry ?

:o

Po tym wyjeździe unika kontaktu, nie jest chętna żeby się widywać czy popisać. Wycofała się i zamknęła w sobie. Tak po prostu. I to nie jest tak, że akurat tylko między nami coś się popsuło. Inni też to zauważyli... Chociażby rodzice, siostra. To nie jest normalne.

Zapytaj jej trenera co się stało podczas wyjazdu ;-) innej opcji nie widzę

Ja nie znam tego trenera... To znaczy wiem jak się nazywa i kilka razy go widziałam na żywo. To wszystko.

W czasie wyjazdu odzywała się w każdej wolnej chwili, dość regularnie. Przesyłała także zdjęcia. Wydawać by się mogło, że podobało jej się i była zadowolona.

Może zrobił jej krzywdę?

Wątpię. Trenuje z nią od wielu lat bodajże od 2007 roku jeśli dobrze kojarzę. Dlaczego nagle miałby jej coś zrobić?