Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

10 tygidni po cc czy mogę jechać do energylandii

Polecane posty

Gość gość

Jak myślicie? Czy mogę korzystać ze wszystkich atrakcji? Maluch zostaje z babcia a jedziemy zw starsza córka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zajmij sie maluszkiem a nie pstro ci w glowie. Do energy landi pojedziesz w przyszlym roku. Ja tez mam dwojke dzieci w tym jedno 5 miesieczne i nie wyobrazam sobie jechac do Zatora a maluszka zostawiac. Jeszcze zdazysz pojechac. Energylandia byla, jest i bedzie. Nie rozumiem matek ktore ledwie co urodzily i juz wyjazdy, imprezy itd a dzidziusia babci podrzucic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jedziesz na tydzień,dziecko będzie pod opieka babci. Jedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:31 ona pyta, czy se krzywdy na brzuchu i macicy nie zrobi, jak du/pę przewiezie na większej karuzeli. Nie pyta, czy dziecko będzie miało traumę, bo u babci będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi mi o to czy zostawić maluszka w domu czy nie. Chodzi mi o to czy mogę korzystać z atrakcji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym sie bala na twoim miejscu, nawet nie minely 3 miesiące, gdzie te 3 miesiace trzeba sie oszczesdzac zeby rana sie nie rozeszla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Absolutnie nie możesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba jeszcze za wcześnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spytaj lekarza. Tu nie znajdziesz wiarygodnej odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I oto mi chodziło ;) jutro zadzwonię do gin ciekawe co mi powie. Ale jechać i tak musze bo juz córce obiecałam a na dziecięce atrakcje raczej będę mogła sobie pozwolić jak córka nie będzie chciała sama. Po za tym jest jeszcze mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech córka jedzie z mężem, w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest mąż,ale Autorka wcześniej już obiecała córce wspólną wyprawę. W razie czego mąż lub babcia mogą w tym czasie zająć się dzidziusiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja prdl, minęło już 2,5 miesiąca. Co niby miałoby jej sie stać? Jesteście psychiczne, z tobą autorko na czele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To, że po wierzchu rana się zagoila nic nie znaczy - wewnętrzne tkanki zrastają się znacznie, znacznie wolniej, nawet powyżej pół roku. Trzy miesiące po cesarce to nie jest odpowiedni czas żeby wytrząsać się i wytrząsać na karuzelach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie użalaj się nad sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale z ciebie szmata wytrzymała, do tego dziecko babce niech zapieprza przy twoim bachorze, dobra jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×