Jaki zapach kojarzy Wam sie z rodzinnym domem?

Dla mnie do zapach suszacego sie kopru.

A mnie zapach strychu. Nie było tam wilgoci czy innych paskudztw, ale specyficzny zapach...nie wiem czego, może kurzu? :-)

Zapach i smak malin to zawsze mi się kojarzy z domem i dzieciństwem.

Zapach porządku :)

W sumie jeszcze z takich dziwnych zapachów to pamiętam zapach blasku i ziemi i zmiesznau8z wodą. Robiłam tak gdy bawiłam się w pieczenia ciast. To bardziej smród ale pamiętam też zapach dość dobrze

Zapach pasty do podłogi

smród skarpet ojca, bo matka z nim się szarpała, że ona nie będzie mu prać, gdyż nie jest niewolnicą a on deklarował, że jemu własny sztynks przecież nie przeszkadzał, cierpieliśmy my jako dzieci. nieraz aż chciało nam się wymiotować, no ale matka wolała wymuszać pozycję wielkiej pani co to preferuje zasadę "partnerskości". swoją drogą zauważam, że wiele nowoczesnych kafeterianek chce to też zafundować swoim dzieciom, z czystej złośliwości. powodzenia.

Zapach alkoholu

Zapach papierosow

i u mnie: pasta do podłóg ("Agata")

gość dziś Poetycko nazwałbyś to zapachem wiatru. Każdy strych ma taki dziwny zapach, takie pomieszanie suchości powietrza właśnie z kurzem, ale nie dusi.

A zależy o jakiej porze roku... wiosną zdecydowanie kwitnące wiśnie. Lato - świeżo skoszona trawa i siano. Jesień - ziemniaki pieczone w ognisku. Zima - domowy chleb.

guffna

Zapach drozdzowego ciasta.

Zapach denaturatu i borygo

Zapach szafy bz ciuchami mojej mamy, delikatne francuskie perfumy, zawsze te same

Stechlizna, wilgoc i fajki ruskie.

A jakie to francuskie perfumy ? :/

U mnie też pasta do podłogi i ciasto drożdżowe,a w niedzielę rosołu.

Pewnie ,,Soir de Paris" ?

20;33 to samo mialam napisac

gość dziś Ale ty glupi lub glupia jestes! Kto mial smierdzace skarpety, ojciec czy matka? Wez sie puknij w leb, pretensje to trzeba bylo miec do ojca smierdziela i brudasa, bo to on byl powodem smrodu, a ty jeszcze matke obwiniasz. To sobie wyobraz, ze np twoje dzieci zwala na Ciebie cala wine, ze nie chodza w markowych ciuchach, bo ten drugi rodzic woli nie pracowac, a do ciebie beda mialy pretensje, ze powinnas/powinienes pracowac na dwa etaty.

Alkohol

Kawa i papierosy.

Drożdżowego ciasta.

Niestety alkoholu

Pasta do podłogi i cynamon.

Rosół +muzyka lata z radiem + o 12 hejnał z wieży mariackiej, zapach kwitnących lip

W niedzielę to rzeczywiście - zapach rosołu.

stęchlizny z pwinicy... :p