Wiecie co. Trojka dzieci to cos strasznego jak nie ma pomocy.

Mam znajomych, dzieci w wieku 30, 20 i 10 lat. Tak sobie wyobrażam, bo u mnie duża różnica między dwójką. Ale już: rok, 2,5 oraz 4 czy 5 to już nie :)

Nie ma co sie tutaj wypowiadac, bo moze i jest kilka normalnych osób to przyjdzie prostaczka i wszystko zepsuje. W realu czlowiek sie odkreci i nie zna, nie zwraca uwagi. Na kafe siedzi i zasmieca watek.

14:47 Szumowina to z ciebie, p********z głupoty i szukasz takich szumowin jak sama jesteś, a ludzie mądrzejsi tutaj niż ci się wydaje.Wyrzucic patologie z kafeterii!!!

Wierze ze jest Ci ciezko ale zazdroszcze Ci ze masz te dzieciaczki przy sobie. Ja tez mialam byc mama triojaczkow ale niestety urodzily sie w 25tyg.i przezylo tylko jedno,dwoje rodzenstwa odwuedzamy na cmentarzu.

Moi znajomi (rodzice dwulatka i bliźniaków - niemowlaków) po prostu piszą na fb z prośbą, żeby ktoś wpadł. Dla młodszych koleżanek zajmowanie się dziećmi to atrakcja. :)

Kiedyś ten dwulatek i bliźniaki powiedzą, że rodzice woleli siedzieć w necie a ich wychowywali przypadkowe osoby.

Spadaj stara szumowino w podskokach. Takich starych jędz nikt tu nie potrzebuje a tym bardziej twoje biedne wnuki powinna trzymać się od takiej chołoty z daleka

Kurcze, mamo trojaczkow, jestes pewna ze nie przysluguje Wam jakas pomoc z urzedu, gdzies czytalam ze przy wieloraczkach tak jest? Bo jak tak sobie pomysle, 3 dzieci, a tylko 2 rece i 2 cycki- no niewykonalne:)

18:18 To ty spadaj.Ja nie mam nawet 40ki i nie potrzebuje rad patologi.Walnij sobie piwko i zapał szluga na uspokojenie.

Wspolczuje autorce. Ja mam dzieci z rokiem roznicy i moze i ogarniam ale ze spaniem jest tragedia. jedno zasypia a drugie wstaje i tak w kolko. wspolna drzemke przez rok moge na palcach jdnej reki policzyc. wieczorem kazde by chcialo byc przeze mnie usypiane i jak mam to pogodziv? zdarza sie tak ze oboje na mnie usypiaja jedne z lewej strony, drugie z prawej. od 2 lat sypiam max 4-5h ale zdarzalo sie ze wcale 2 dni pod rzad.. mam trudne dzieci jesli chodzi o spanie poza tym nie narzekam

18:30 buhahah kon by się usmial. Taka stara a taka jedza wstrętna

Też mamy robaczki :) od gminy dostaliśmy wyprawkę (pieluchy, kocyki, jakieś kosmetyki) i tyle. 500plus na 2. Ciężko było, ale mąż dużo mi pomagał. Czasem wpadala koleżanka, jak zaczęli raczkowac wynajelam opiekunkę która przychodziła na 2-3h 3 razy w tygodniu. Teraz dzieciaki mają 4 lata i jest łatwiej.

chodzi o to, zeby mieć w domu drugą parę rąk, a nie zostawić kogoś z zewnątrz samego z trójką dzieci.