Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ludziom naprawde nie chce sie pracowac

Polecane posty

Gość gość

Wola narzekac ze nie stac ich na nic.Teraz lato.Jest pelno prac sezonowych- np. zbior owoocow a tak ciezko znalesc kogos do pracy.Przyjada na 1 dzien i tyle ich widac.Albo przyjad tacy by zarobic by miec za cos ie napic.Co sie dzieje z tymi ludzmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo jak p***y pisowskie za leżenie się, pieprzenie i rozmnażanie dają za darmo 500+ to innych to zniechęca, nie mają motywacji do pracy, sama jak idę do pracy to codziennie pisowców przeklinam od najgorszych, życzę im wszystkiego najgorszego, bo muszę zapieprzać za najniższą krajową a inni dostają za darmo więcej jak ja za pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prace przy zbiorach są fizycznie ciężkie, a ludzie w dzisiejszych czasach wygodni.i tyle. Wola pracować umysłowo niż fizycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ma się dziać kiedy nie wolno wtrącać się w cudze życie, nie wolno zwrócić uwagi obcemu dziecku, nie wolno NIC. To teraz mamy takie leniwe "okazy". Przedtem społeczeństwo trzymało się jakoś razem. Nie mówię tu o wścipstwie. Po prostu kiedyś była życzliwość i chęć pomocy a teraz? Teraz można oberwać za byle co od bylekogo, to szkoda narażać własnego zrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to praca na krotki okres na 2-3 tyg. a dzieki temu mozna podreperowac budzet domowy.Kupic cos ekstra do domu czy nawet odlozyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie są teraz w Polsce bardzo pracowici jeśli chodzi o prace sezonowe to chyba jaja sobie robisz teraz jest masa ludzi ambitnych nikt do ogrodu ci nie przyjdzie zrywać wiśni w innym świecie żyjesz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale sa ludzie ktorzy narzekaja na brak kasy ale nie pojda bo co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie że się nie chce. Napracuje się człowiek i zarobi ledwie na czynsz i opłaty, ewentualnie na wegetację do następnej wypłaty. Leki, gdy potrzebne, fanaberia jak wyjazd na parę dni? Lepiej zapomnieć. Polska bieda bardzo demotywuje. Ja się wcale nie dziwię że w naszym kraju praca bardziej męczy, jest mniej doceniana... Po prostu nie czujemy jej efektów. A wiesz, co jest w tym wszystkim najgorsze? My się nie solidaryzujemy, tylko dajemy się szczuć jedni na drugich, dosrywamy sobie na wzajem, my, zwykli ludzie, czy to pracownicy, czy ci na umowach śmieciowych, czy drobni właściciele drobnych firm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to za praca przy zbieraniu owoców? Wyzysk ludzi s biały dzień. Wcale się nie dziwie ze ludzi chętnych do takiej pracy nie ma. Wole mieć te 50 zł mniej niż komuś za pół darmo robić, bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bogaty zawsze będzie narzekał na brak kasy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka musi być jeszcze młoda, później zrozumiesz że nie pracą a inwestycjami zarabia się pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej niemiec 50zł niz miec? co to za myslenie. a np. majac te 50zł moze sz sobie cos ekstra kupic i to mowinno motywowac ludzi do pracy. a tak nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Gościa 23:23, prawda. Potrzebujemy następnej rewolucji tylko że wiesz.... oprócz chęci , potrzeba by się napracować (całkowicie za darmo) :-) P.S. Ja wolę mieć te 50 zł więcej niż wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym znalazła tą pracę przy zbiorach to może bym poszła. U nas w okolicy są tylko truskawki ale nie opłaca się, bo się narobisz a i tak dniówki masz 20- 30 zł a taka praca bardzo niszczy kręgosłup, za tyle pieniędzy nie opłaca się go niszczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też szanuje swój czas i zdrowie. Nie biorę byle czego za byle grosze. Na pewno za 30zł bym truskawek nie zbierał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo to jaka praca dodatkowa albo np. grupa biedniejszych osob. kludzie nie chca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale w jaki sposób niszczysz kręgosłup zbierając truskawki? Chyba że ktoś już ma problemy z kręgosłupem? Ja nie mam. Siedzę wygodnie na pupie między grządkami i zbieram. Jest przyjemnie, na świeżym powietrzu.....No, nie kumam konceptu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś to sobie wyobraz że mam 150tys oszczędności na lokatach i następne sto tysięcy w działalności, ale jak jesteś ładna dziewczyna to pomogę wstać :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 23:48 Hmm....nie widomo do kogo odpisujesz. Ja podziękuję bo.... nie jestem biedna i nie szukam "frajera". Ale, lubię pracę w polu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie jestem bogaty co to dzisiaj jest ćwierć miliona dziewczyno dobrze ze po mamie będę miał mieszkanie to nie muszę kupować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ćwierć miliona to jednak olbrzymia kwota nie sądzisz? Dużo zależy od indywidualnego podejścia oraz miejsca zamieszkania. Jak się komuś marzą marmurowe posadzki i pałac ze służbą to faktycznie, ćwierć miliona nie wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam plantacje truskawek 10 l.Nie bylo 500 + i ludziom tez sie robic nie chcialo. Byly lata ze kg truskawek kosztowal 2.5zl. Wiec zeby mi sie oplacalo musialam dac 1,5 za kobialke. Uwierzcie mi nikt nie chcial pracowac. Teraz byla truskawka po 3,70. Za kobialke 3 zl i tez byly same emerytki. Niestety ale producenci placa malo bo im na skupie daja malo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz, kiedyś na takie zbiory chodziła młodzież. Pamiętam, że czekałam na klasyfikację i w maliny. Zawsze jechałam na kolonię, a pieniądze z malin miałam na swoje wydatki i na prawdę fajne pieniądze potrafiłam zarobić. Dla mnie to była frajda, całą grupką rwaliśmy, a potem z tego własne pieniądze. Teraz 15,16,17latkom się nie chce. Co ja mówię, studentom się nie chce, bo oni po sesji odpoczywają i pasożytują na rodzicach. A i rodzice nie zachęcają dzieci do pracy tylko ciągle oj jakie one zmęczone, biedne muszą się uczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za 50zl wole lezec :) bo te 5dych jic nie zmienia w moim zyciu a narobie sie za trzech Ostatnio sprzatalam chate takiej pani za 3h pracy 100zl i na takie cos moge isc Ale nie bede tyrac jak wol za marne grosze dobrze ze ludzie sie teraz cenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szukałyśmy do pracy w sklepie z odzieża na sklepie nie ma kamer możemy siedzieć pracodawca przyjeżdza góra 2 razy w tygodniu na max 2 godziny po kasę i papiery nie ma kierownika jest tajemniczy klient ale to przy takim luzie idzie znieść i co jajco albo w ogóle nie przychodzą na rozmowy albo na próbę jedna na moją prośbe zeby posprzatać nie bedziesz mi rozkazywac jeszcze nie podpisza umowy a już z kalenadarzem tu musze mieć wolny weekend bo impreza tu potrzebuje wolne bo wyjazd urlop wtedy i wtedy bo ze znajomymi musimy miec razem od rana slyszysz tylko jak mi się nie chce jaka jestem zmeczona i to są młode dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie rozumiem jak ktoś może oczekiwać ze ludzie przyjdą zbierać owoce poniżej minimalnej płacy... to jest wyzysk i oszustwo, i tyle. Rosumiem ze plantator na skupie nie dostanie wyzszej ceny, ale tego po prostu nir oplaca sie robic. Sama zbierałam owoce jako dziecko, jak w domu było po prostu biednie, a teraz tak ubogich rodzin nie ma. Poza tym inacsej ppdcjpdzi sie do bezpieczeństwa dzieci. Granice są otwarte i ten student po sesji pojedzie sobie do Szwecji, Holandii czy Francji, jeśli już lubi takie prace, i tam zarobi w miesiąc kilka naszych minimalnych. Szkoda mi polskich rolników z tymi chorymi cenami, ale nie rozumiem wyrzutów ze robić się nie chce jak ktoś oferuje grosze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
50zł na dzień do może i mało, ale jak idziesz na zbiory to pracujesz 2tygodnie i wtedy już masz 500-600zł i za to już sobie coś możesz kupić, ale jak chcesz to leż, a później jęcz, że nie masz. Z resztą wy to nazywacie tyrką. A ja maliny lubię zbierać np, rwiemy sobie rządek z koleżanką i gadamy, przerwa kiedy pasuje. Mam więcej niż 50zł dniówki, a nie rwę 8h. A rwać nie muszę, bo mam stałe źródło w postac***asywnego dochodu (nie ciągnę od państwa, bo rodzice mnie zabezpieczyli) i dodatkowo pracę na pół etatu. Mamy fajne zarobki z mężem, ale ja po prostu lubię takie rzeczy. O ile truskawki są męczące to już maliny nie, ale ja po prostu nie lubię leżeć i nic nie robić, chociaż wiem, że ostatnio jest moda na leżenie, a pracowitość już jest passe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@09:12 To niech sobie prywaciarz postoi we własnej firmie, poużera się z klientami etc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 09:40 Kto Ci wytrzyma dwa tygodnie przy tak ciężkiej pracy? Do tego jeszcze nie płatnej za godziny a na akord. Bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybyśmy robili jak francuzi po 4-5 h i mogli żyć na poziomie to by się nam chciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×