Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kobieta wyznala ze mnie kocha na trzeciej randce

Polecane posty

Gość gość

Znaczy ze sie zakochala. Co myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie Kobiety są bardziej wyrachowane i wyrafinowane Chce cie złapać Coś wyczuła,z czymś się zdradziłeś co jej przypasowało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zlapac tzn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coś z głową ma, uciekaj czym prędzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego tak myslisz? Lapie mnie za reke i w ogole jest bardze mila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podpuszczają Cię autorze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To niemozliwe zeby sie tak szybko zakochala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znaczy ze sie zakochala. Co myslicie? x a co w tym dziwnego ? chyba po to sie na te randki chodzi by sie zakochać nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jasne, że się zakochała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w chłopaku zakochalam się na pierwszej randce :-) nie tam, żeby do wyra, tylko tak, poczułam jakąś więź, bliskość, jak bym go znała od zawsze! Nie chciałam go puścić jak mnie odprowadził... staliśmy pod domem chyba z dwie godziny. Jest autorze możliwe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A z czym sie mogl np zdradzisz? Ze ma mieszkanie lub pieniadze, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli jesteś brzydki to kłamie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znalezc naiwnego meza ktorym bedzie mozna latwo manipulowac - widocznie wydajesz sie jej autorze typowym pantoflem. Jak cie juz na szczycie tylkiem zlapie i zaprowadzi przed oltarz, to sie zdziwisz, jak szybko po podpisaniu cyrografu jej zachowanie zmieni sie o 180 stopni. Ewentualnie bedziesz sie dziwil, czemu "wczesniak" wazy ponad 3.5 kilo i czemu nie jest podobny ani do ciebie ani do nikogo z twojej rodziny:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W jakim wieku ta kobieta? 16 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że mozliwe. Sama aktualnie to przeżywam , byłam zakochana po trzeciej randce, po piatej on mi to powiedział, na szóstej powiedziałam to ja. Owszem, gdyby nie powiedział pierwszy i ja bym milczała. Zakochanie potrafi walnac jak piorun, czasami wystarczy nawet kilka godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ps - ja z 16.32 nie mam 16 lat a 2 x tyle, wiec to nie jest kwestia wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co mam myślec? Zakochała sie to powiedziała też bym powiedział gdybym widziała zaangazowanie drugiej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja odpowiedzialem ze jeszcze sie nie zakochalem. Nie jestem taki szybki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A serio sie nie zakochałes jescze, czy tak jej tylko powiedziałeś. Takie wyznanie może zabić pięknie zapowiadającą sie relację... Jej urazona duma nie pozwoli by tokontynuować. My możemy przejmowac inicjatywe, ale musimy widzieć wasze zaangażowanie. W przeciwnym razie usuwamy się w cień i mimo, że tęsknimy za wami, to nie odbieramy telefonów i nie odpisujemy na smsy. Po prostu chcemy zrobić wszystko, żeby wyleczyć sie z tego zakochania. Nieodwzajemnione uczucie, nawet takie nieduze jak niewinne zakochanie bardzo mocno rzutuje na naszą psychikę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja odpowiedzialem ze jeszcze sie nie zakochalem. Nie jestem taki szybki. x to po co sie z nią w ogóle spotykasz jak nic do niej nie czujesz ? Po co zawracasz jej d##pę ??? Nudne popołudnia sobie rekompensujesz tą dziewczyną frajerze ? Chyba po to się chodzi na randki by się zakochać ? Może Ty chcesz sobie tylko zaliczyć i nie myślisz o niej powaznie dlatego przeszkadza Ci, że dziewczyna obdarzyła Cie uczuciem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala
Czyli sie zauroczyla... Moze cos więcej z tego będzie, zależy od Ciebie : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry ale moje serce jej nie pokochalo i nie sluga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala
Ok. Nie czytalam odpowiedzi : ) takie życie, przeboleje to z czasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry ale moje serce jej nie pokochalo i nie sluga. x to trzeba było odpuścić po pierwszym spotkaniu...takie rzeczy czy ktoś do Ciebie pasuje czy nie, inteligentne osoby dostrzegają po jednej randce...a nie robić dziewczynie nadzieje dwom następnymi...jeszcze jak się okaże, ze się z nią całowałeś na każdej lub co gorsza spałeś z nią to mam ochotę ci zaj###ć kopa w zad szmaciarzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, skoro Ty nie czujesz do niej tego samego, to musisz jej o tym powiedzieć. Oczywiście, można to wyczuć, ale lepiej jest wiedzieć, być pewnym. Każde odrzucenie boli, nawet, jeśli jest to zwykła znajomość, która nie potoczyła się po myśli którejś z osób, ale wiadomo, że tam, gdzie pojawiają się głębsze uczucia, tam będzie bolało bardziej. Jednak, żeby być fair i z nią, i ze sobą samym, musisz jej powiedzieć o tym, żeby nie robiła sobie dalszych nadziei. Wierzę, że można się zakochać w kimś tak, jak w powiedzeniu - "jak grom z jasnego nieba". Nie trzeba do tego dni, miesięcy, lat, bo bywają takie "strzały", że już po kilku chwilach wie się, że to jest "to", ale wszystko to zależy od dopasowania, specyficznej więzi, wyjątkowości, i tak dalej. Jeśli u Ciebie do tego nie doszło - nie obwiniaj się, bo nikogo nie można zmusić do uczucia, ale wyjaśnij jej to na spokojnie. Bądź z nią szczery. Przecież Ty też byś chciał, z pewnością, żeby kobieta potraktowała Cię w podobny sposób. Najgorzej, to odejść bez słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe wy jestescie smieszni do kogo takie kity ze juz mnie kocha po 3 randce :D naprawde ktos na to sie lapie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe wy jestescie smieszni do kogo takie kity ze juz mnie kocha po 3 randce smiech.gif naprawde ktos na to sie lapie? x ja sie zauroczyłam po pierwszej...to naturalne...nie ciągnęłabym znajomości z facetem, z którym bym nie złapała żadnej chemii, zauroczenia i jeżeli na pierwszej randce czegoś nie poczuje to kolejnych już nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe wolne zarty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe wolne zarty x a po co spotykać się z kimś, ciągnąć znajomość z kimś na kim ci nie zalezy, kto cie nie fascynuje, nie ma miedzy wami żadnego przyciągania ? Dla mnie to by było marnotrawstwo czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można się zakochać znacznie szybciej niż po 3 randce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×