Kuźwa nie poszłam wczoraj do sklepu a dziś sie okazało nie ma niedzieli handlowe

Propoaganda ;)

bo one czekają aż będą wszystkie wolne ;)

Jesteście katolikami czy ateistami? Bo jeśli jesteście katolikami to słabo, że macie z tym problem.

Pamiętaj aby dzień święty świecić.

gość dziś Jesteście katolikami czy ateistami? Bo jeśli jesteście katolikami to słabo, że macie z tym problem. x Mam z tym problem, bo kelnerka i kucharz muszą przyjść do pracy. Bo pracownicy muzeów, kin, teatrów, muszą przyjść do pracy, bo służba zdrowia musi przyjść do pracy. A z tego wszystkiego katolicy w Polsce chętnie korzystają w niedzielę. O ile możesz się bronić, że pielęgniarka sobie zawód służalczy wybrała, to wszystko inne co wymieniłam, to też handel.

gość dziś Pamiętaj aby dzień święty świecić. x Ups, przypomniałaś mi. Biedny kler. Musi pracować w niedzielę. Msze św. to ich praca przecież. Mało tego, handel w czystej postaci. Sprzedają błogosławieństwo boże podczas mszy. Na takiej sumie potrafią nieźle zarobić.

Ja jestem katoliczką, ale to tylko dlatego, że rodzice mnie zapisali, jak dorosłam to przestałam chodzić do kościoła, wielu moich znajomych też. A nie chce mi się latać i załatwiać wypisywania się, więc olałam sprawę, czyli co ja mogę narzekać czy nie?

Przedtem w soboty kosiliśmy trawnik i sprzątaliśmy, a teraz w soboty do sklepów w długie kolejki. , żeby na niedzielę było, a kosimy i sprzątamy w niedzielę. Nawet nie ma kiedy do kościoła pójść. :( Pracujemy dużo i ciężko, więc w tygodniu zakupy odpadają (nie mamy siły).

Ja pracuje w handlu i bardzo mnie cieszą wolne niedziele :) Dzisiaj cały dzień byłam nad jeziorem . Od 2019 r będzie jeszcze więcej wolnych niedziel :))))))

Straszny dramat, też nie miałam kawy, a tu znajomi się wpraszają, że po południu przyjdą. Kupiłam na stacji benzynowej, tam można kupić wszystko, co ktoś zapomniał przez całą dobę. Potem okazało się, że tylko markety zamknięte, Fresche, Żabki czynne i kilka małych sklepów. Pewnie obsługiwał klientów właściciel czy franczyzobiorca, bo pracowników niby nie wolno zmuszać do pracy w niedziele, chyba, że podpisze zgodę. Tanie alkohole też były czynne. Dla chcącego nic trudnego ruszyć zadzisko i kupić kawę, chleb, czy jakąś flaszkę :-)

Ja to rozumiem. Ktoś pisze że braknąć może chleba i masła ale że kasze i makarony zawsze są. Nieprawda,ja nie mam ani jednego opakowania kaszy ani makaronu. Jedyne co mamy to zupki w proszku :DD

Przez te wolne niedziele można kupić taniej różne fajne rzeczy. Zamówić przez internet i odebrać w poniedziałek w sklepie, albo dowiozą. A ci zapracowani do upadłego w tygodniu zapomnieli, że można robić zakupy przez internet z dostawą do domu. Internet przydaje się do wielu spraw, oprócz pisania głupot

Zrob pad thai

19:16 jesteś kaleką bez nóg i trzeba ci pomóc?

19:03 niech zgadnę. Pracujesz w Żabce, albo czym podobnym za śmieszne pieniądze.

Niektórzy piszą jakby byli kalekami

Pieniądze w Żabce wcale nie są śmieszne. Można niezłą prowizję natrzepać jak się patola po fajki i alkohol zleci :-)

Nie jestem fanką szlajania się w niedzielę po marketach, zawsze sprawdzamy, co mam, a czego nie mam i akurat bym się martwiła jakby szpital albo elektrownię w niedziele zamknęli

Ja wczoraj nie miałam głowy do zakupów, ale dziś rano wyjęłam z zamrażarki mięso na obiad, ugotowałam kompot, bo soku nie kupiłam... można bez zakupów przeżyć :-) U nas na osiedlu czynne tylko takie stare, jakby monopolowe :-) normalne produkty raczej tam nie do kupienia. Gdybym lepiej się czuła to poszlibysmy na obiad, a gdyby nie było co z zamrażarki wyjąć pewnie zamowilibysmy coś do jedzenia. Bez przesady, nie ma z tym problemu.

Jak tak wam nie pasuje pis to przypadkiem nie bierzcie tego 500 plus głupie krowy. A niedziela powinna być wolna nic wam się nie stanie jak jeden dzień sklepy będą zamknięte. W ostateczności są małe sklepy, stacje benzynowe, dworce itd. Więc Grażyna ze swoim Januszem oraz Brajankiem kupią browary :-P A Grażyna wino marki wino :-D

My duże zakupy zrobiliśmy jak zwykle we wtorek, w piątek tylko wpadłam po zieleninę i mleko. A na weekend pojechaliśmy nad jeziorko. Nie wiem, po co miałabym tracić kawałek wolnego dnia na latanie po sklepach?

A od 2019 pracodawcy będzie miał prawo "zmusić" pracownika do przepracowania 3 niedziel w roku. No ale to nie handel. Przecież zakaz handlu obowiązuje. Sklepy będa miał i tak wolne.

Ja tez ciesze się z wolnych niedziel . Wreszcie mam więcej czasu dla rodziny .

Żebyście się tak nie z/e/s/r/a/l/i o to 500+ , teraz zaostrzyli kryteria, tylko bida z nędzą to dostaje. Krowa wyjątkowa, a nie pierwsza lepsza zaśmiecaczka forum :-)

Nie biorę. Narkotyków ani 500+. Przykro mi, jeśli ktoś zawiedziony z tego powodu. Zakupy w niedzielę też nie są mi do szczęścia potrzebne

gość dziś gość dziś Jesteście katolikami czy ateistami? Bo jeśli jesteście katolikami to słabo, że macie z tym problem. x Mam z tym problem, bo kelnerka i kucharz muszą przyjść do pracy. Bo pracownicy muzeów, kin, teatrów, muszą przyjść do pracy, bo służba zdrowia musi przyjść do pracy. A z tego wszystkiego katolicy w Polsce chętnie korzystają w niedzielę. O ile możesz się bronić, że pielęgniarka sobie zawód służalczy wybrała, to wszystko inne co wymieniłam, to też handel. Nie handel a rozrywka a rozrywka i restauracje mają to do siebie że najwiejszy ich obrót jest właśnie w soboty i niedzielę. Ale Ty mało bystra jesteś, he he. :-P

gość dziś Żebyście się tak nie z/e/s/r/a/l/i o to 500+ , teraz zaostrzyli kryteria, tylko bida z nędzą to dostaje. Krowa wyjątkowa, a nie pierwsza lepsza zaśmiecaczka forum usmiech.gif Na drugie i kolejne jest bez względu na zarobki więc jeśli już to na pierwsze dziecko dostaje bida z nędzą. Więc nie pisz głupot :-) Bide z nędzą to masz w głowie. B-)

gość dziś Nie biorę. Narkotyków ani 500+. Przykro mi, jeśli ktoś zawiedziony z tego powodu. Zakupy w niedzielę też nie są mi do szczęścia potrzebne Bo nie należy się 500 +to nie bierzesz, gdyby przysługiwało to byś brała. Też mi osiągnięcie B-)

Idiotka

Co do gadania na kościół. Msze w niedziele to nie jest praca, tylko właśnie święcenie dnia. To jest modlitwa.