Kobiety, proszę szczerze , czy Wy też macie tak silny popęd jak mężczyźni?

Tak się utarło, że faceci myślą tylko o jednym, pewnie nie bez powodu. Nie jest tajemnicą, że zdrowy facet myśli o seksie co najmniej kilka razy w ciągu dnia. Zastanawiało mnie zawsze czy kobiety również na co dzień odczuwają taką potrzebę zaspokojenia? Czy Wam również zdarza się fantazjować widząc atrakcyjnego mężczyznę, albo poznając interesującego facet - czy wtedy krążą jakieś seksualne myśli? Wiem, że w tych kwestiach mamy dość inna konstrukcję. Upraszczając moje pytanie - czy kobiety lubią seks tak samo jak faceci, tylko po prostu lepiej nad tym panują w pewnym sensie? Czy może jest tak, że kobieta myśli o seksie dopiero kiedy jest w związku z mężczyzną, atrakcyjnym, którego kocha, czuje się bezpieczne itp, itd. Bo nam to wystarczy po prostu kobieta brutalnie mówiąc.

ile ty masz lat, 13? odpowiadam na wszystkie pytania NIE nie potrzebujemy i nie myślimy kilka razy dziennie, kobieta dużo ryzykuje seksem - ciąża - dlatego musi być ostrożna a nie parzyć się z kim popadnie, potem zaś o potomka trzeba dbać latami dlatego nam natura dała większy rozsądek i powściągliwość

Oczywiście że myślimy :) Ja ostatnio fantazjuje praktycznie cały czas :p nawet pół godziny temu w kościele :D jestem mocno zakochana więc to normalne.

Ja jestem mężczyzną i mam bardziej rozbudowane potrzeby niż tylko seks.

Ja facet właśnie teraz o tym myślę a dopiero po południu :o

W moim przypadku - jest obiekt, są myśli i fantazje. Lubię, jak najbardziej, ale nie w odniesieniu do faceta, który nie wzbudza we mnie emocji, z którym nie chciałabym być ze względu na całokształt (bo to, że jest np. przystojny, to nie wszystko).

za popęd odpowiada testosteron więc siłą rzeczy będziecie miec wiekszy popęd :)