Czy kazdy mezczyzna predzej czy pozniej zdradzi? Z pozoru porzadny a wstarczy

...mloda laska i traci glowe. Jak uwazacie? Czy sa jeszcze porzadni faceci na tym swiecie?

Nie wiem czy istnieja porządni. Ja tez marze o takim i dla takiego moglabym duzo zrobic jesli oczywiscie by to docenil a nie tym pomiatał . Wiekszosc facetow to manipulanci a jesli nie zdradzaja to tylko dlatego,ze okazji brak

To fakt.. Choć nie oznacza to podrywania albo zdrady. Wczoraj siedzieliśmy chwilę z dosyć mlodymi ludźmi, moi chłopcy po 30 byli onieśmieleni 20latką, choć ta wcale nie była boginią..( I wcale nie chcę jej dokopać ponieważ była naprawdę fajna i fajnie nam się rozmawiało ;) Ale była młoda, ładna, miła i tak pewna siebie, że ci spanikowali.. :D Ale naprawdę fajna, młoda dziewczyna.

są, ale najczęściej odrzucani z braku doświadczenia, nieudolnego podrywania zabierają się jak pies do jeża przez co kobieta wybierze tego który powie Jej to co rozłoży przed nim nogi, dostanie co chciał i pójdzie do następnej

Właśnie rozwikłałam tę zagadkę :D Już wiem dlaczego młode laski tak działają na starszych facetów (od 30 w zwyż).. bo, gdy ci są już starsi, dojrzalsi i mają więcej odwagi, a znajdują się w podobnych okolicznościach, w których tak ciężko im było za młodu (gdy byli mniej odważni, no nie wszyscy tacy byli, ale wielu) i znów stają w obliczu tej samej sytuacji, znowu chcieliby spróbować, teraz gdy zmężnieli. Niestety, w większości przypadków na wyobrazni się kończy, a po nowo nabytej mężności nie ma ani śladu..:D

Oczywiście, że są fajni wierni mężczyźni ale zwykle płeć piękna nimi gardzi. Znam wielu takich np. na wsi. Znam dwóc braci. Pierwszy chłopak. Chłopak wysoki przystojny, wykształcony, jako dziecko był ministrantem, potem grał w orkiestrze, w szkole wygrywał różne konkursy,olimpiady, potrafił wiele rzeczy zrobić,naprawić ,pracowity,grzeczny,opiekował się mamą w chorobie nowotworowej,wszysto jeźdźił,załatwiał ale był cichy,spokojny, nie pił alkoholu. Po co piszę to wszystko? Ano po to by podkreślić, że mimo tych cech byl niewidziałny dla kobiet, nie miał dziewczyny. Jego brat? Niższy,mniej przystojny, urwis,zawadiaka, kiepski uczeń ale umie kombinować, jest pewny siebie i pyskuje,pije alkohol,wdaje w bójki. Wystarczy,że przejechał się na motorze i już miał pęczek dziewuchh,do wyboru, do koloru. Teraz jest tak, że Ten pierwszy ma żonę, poznał ją na studiach,mają dziecko i wątpię aby miał ochotę ją zdradzić. To była pewnie jedna dzieczyna jaką w ogóle miał. Drugi z kolei żyje na kocią łapę z jedną laską ale notorycznie ją zdradza. Znam ich dosyć dobrze, to moi sąsiedzi. wY NIE CHCECIE dobrych,fajnych chłopaków. Wy chcecie by męski samiec alfa dla Was się zmienił i tylko dla Was. Włożył kapcie, pomół przy dziecku ale nadal był super samcem, który ma miliony i jest wierny. A tak się nie da, to nie idzie w parze. Życie rodzinne, stabilizacja to dla takiego faceta niewola. Z resztą, wam baby też ono szybko się nudzi i szukacie wrażeń na bokach, dowartościowania, czułości. Nie chcecie tylko być starymi pannami,stąd ta presja na ślub.

06.55,pawda!

Przeciez wiekszosc kobiet to taka sama patplogia jak i wiekszosc facetow. Ciagnie swoj do swego, a te forumowe tematy, ze niby chca wiernych porzadnych itd. To tylko takie babskie p********ie z ktorego nic nie wynika, bo jak przychodzi co do czego, to podrywaja bad boya, a nie tego poukladanego, bo ten poukladany jest PEWNY, stabilny i na 100% da poczucie bezpieczenstwa - czyli da nude.

NIE MA wiernych facetów, wy baby macie fantazje jednak haha, facet to facet, nie macie fiuta to nie kumacie

już się zaczął zlot kafeteryjnych pasztetów-prawików których nikt nie chce i którym isę wydaje, że są taaaacy porządni :D nieudaczne pokraki, które zdradzałyby tak samo jak wszyscy inni, gdyby tylko jakaś chciała im nogi rozłożyć

8:02 mizoandryczka. :)

Ja jestem porządny. Mam silne wartości moralne i osobowość monogamisty. Dlatego też jestem sam, bo kobiety chcą tylko samców alfa, którzy swoje nasienie rozsiewają gdzie się da. Ja taki nie chcę być.

Wystarczy, że ten pasztet ma trochę hajsu a już kafeteryjna kurrfaaa te nogi rozchyla.

A ja powiem tak: to każda kobieta prędzej czy później zdradzi, a nie zdradzają tylko te które nie mają okazji czyli bazyle co nawet pies z kulawą nogą sie nie obejrzy lub takie co mieszkają i żyją na jakichś pipidówkach, gdzie każdy każdego zna i zdradą ryzykuje w zasadzie całe swoje życie. I pisze to z doświadczenia bycia po dwóch stronach barykady.

Oczywiscie ze tak. Tak samo jak i kobieta. Bo kazdy predzej czy pozniej sie nudzi, zazwyczaj po 2 latach. :D dlatego najlepiej byc samemu. Zero problemow itd. :)

Ja nigdy nie zdradziłem żadnej kobiety, z którą byłem, ale większość kobiet wolała imprezowych debili ode mnie, którzy są przebojowi i dużo gadają, oraz zawsze są w centrum uwagi, więc dobrze tak tym szmatom, że są zdradzane. Wy szukacie tylko faceta, po którym od razu widać, że jest cwaniakiem i roochanie, więc same jesteście winne temu, że jesteście zdradzane. Imponuje wam pusty imprezowicz na którego lecą wszystkie łaski dookoła.

Trzeba dobrze wybrac kogos, kto ma podobny system wartosci. Mnie nie kreci seks z byle kim byle gdzie - za duzo slyszy sie o chorobach wenerycznych. Sciagnie prezerwatywe lub zmusi mnie do czegos czego nie chce a pozniej obgada za plecami. Lepszy 1 sprawdzony partner i do tego taki, na ktorym mozna polegac. Moj ma podobne zdanie. Poza tym uwaza, ze na tyle mamy udane pozycie, ze nie chce tego popsuc.

Jestem zdania, że w odpowiednich okolicznościach i uwarunkowaniach zdradzi każdy, czy to facet, czy kobieta, a dla tych, co deklarują wierność, zwyczajnie w/w nie zaistniały (być może nigdy nie zaistnieją, nie wiadomo). Nikt nie jest w stanie sobie wyobrazić wszystkich sytuacji, jakie mogłyby mieć miejsce oraz emocji, jakie byłyby i powodowały jakie reakcje... Dlatego zarzekanie się, że ''nigdy'', że ''wierność'', to tylko puste słowa. Niestety, czas weryfikuje.

6:55 lecz się!!!!

Tak mówią tylko kobiety, bo kobiety nie panują nad emocjami. U mężczyzn jest znacznie większa kontrola, więc mężczyzna potrafi nie zdradzić w każdej sytuacji. Ja miałem już sytuację, że byłem w związku i przystawialy się do mnie gdzieś inne laski na imprezach po alkoholu i jakoś nie zdradziłem. Człowiek (mężczyzna) ma mózg i potrafi kontrolować popędy i emocje. Tylko, że kobiety nie znają takich mezczyzn, bo obracają się tylko wśród kipiących testosteronem kryminalistów, imprezowiczów i popularnych debili. Oni mają tak nadmierny poziom testosteronu i często są na cyklu sterydowym, więc oni nie byliby w stanie się kontrolować. I dlatego, że to są jedyni mężczyźni na jakich zwracają uwagę kobiety to mają takie pojęcie i nie znają innych zachowań, wierzą, że każdy zdradzi.

Nenesh dziś \ zgadzam się, nikt nie wie jak będzie ostatecznie reagować są tylko domniemania, a ci co się tak bardzo zapierają mają przerośnięte ego i niską samoświadomość, od takich jak najdalej bo są pierwsi do zdrady

09:05 Ty się, k***o głupia lecz. Prawda boli. Porządnych chłopaków macie gdzieś. Dobrzy są jako koledzy i frajerzy, którzy piwo postawią i podwiozą gdzieś królewnę. Po tematach na kafe widać jacy faceci mają największe powodzenie. Ruchacze, cwaniacy a jak facet 'żonaty to już kisiel w gaciach na maksa. Wczoraj widziałem ten temat https://f.kafeteria.pl/temat/f4/podrywa-mnie-zonaty-znajomy-to-mile-a-on-jest-p_7250837/2 bez komentarza