MAM DOSYĆ ŻYCIA

Ludzie, ja już nie daję rady. Mam 16 lat, tak daję sobie sprawę, że takie słowa z ust 16- latki brzmią śmiesznie, ale mam bardzo trudne życie. Obecnie mieszkam z mamą i z siostrą, rodzice się rozwiedli, ojciec chlał odkąd się urodziłyśmy, mimo to ma bardzo dobrą pracę, zarabia, a raczej zarabiał ponad 10 tysięcy, od grudnia nie pracuje, tylko chleje na mieszkaniu w innym mieście, od 3 miesięcy nie ma alimentów, z których jakoś we trójkę żyjemy. Mama zarabia tysiąc złoty i ledwo co starcza na opłaty, teraz zaczęło brakować nawet na wodę mineralną. Czekamy od pierwszego do pierwszego, zaraz zacznie się szkoła, a ja boję się skąd wezmiemy pieniądze na książki. Marzę teraz o tym, żeby być dorosła, niezależna, nie chcę mieć takiego życia! W dodatku nie dogaduję się z siostrą, wyzywa mnie i poniża, mam dosyć wszystkiego, dosłownie. Chyba potrzebowałam się wyżalić. Proszę ma ktoś podobnie????

W tym wieku możesz już gdzieś zarobić, np. roznosić ulotki albo chociażby wyprowadzać psy za kasę https://www.opiekazwierzat.pl/ , kokosy to nie będą, ale na używane książki zarobisz.

modlisz sie codziennie o śmierc ?

Nie, nie modlę się o śmierć.

zamiast mineralnej taniej wam wyjdzie dzbanek filtrujący wodę Daffi.

Jedź zagranicę bo w tym kraju zdechniesz powolną śmiercią. W Szwecji np masz pewne 2.000€ za miesiąc a szkoły i tak nic ci nie dadzą.