Zostawił dla mnie inną

23:13 dokładnie takiego losu udało mi się uniknąć, czego nie mogę powiedzieć o mojej następczyni. Tak mnie bolało i płakałam, czułam żal że mnie zostawił po 3 latach i zaręczynach!!! praktycznie z dnia na dzień. Spędziliśmy razem sylwestra a już w styczniu prowadzał się za rączkę z inną. Ludzie to nie szablony ale dziwnym trafem wiele z pozoru różnych historii ma podobne zakończenie.

Nie dziwnym trafem tylko łatwo można odróżnić dobrego faceta który by za kobieta w ogień wskoczył od takiego , który idzie tam gdzie jest korzyść w danym momencie

23;19 jesteś klinicznym przypadkiem do wariatkowa:D

Do budy kundlu , takich zwierząt jak ty nawet do wariatkowa nie biorą

23:52 oj tak, w teorii wszystko jest takie proste.

Jeśli ktoś jest dobrym obserwatorem i umie wyciągać wnioski to owszem jest proste , ale jak ktoś nie myśli , nie umie ocenić zachowania to może i trudne , człowieka można poznać nawet po wzroku i drobnych , inna kwestia że mózg zakochanego człowieka jest w stanie przeoczyć alarmujace sytuację

00:00 dokładnie

to jest właśnie teoria...jak się zakochasz to pójdzie w p**du.

Tak,bo siedzicie w głowie chłopaka i wiecie co chciał zrobić i wiecie,że na pewno się bzykneli. Ja też zostawilem długoletnią dziewczynę dla innej i od kiedy poznałem ta druga to aż do rozstania (ok.2 miesięcy) nie tknalem tej pierwszej. Nawet jej nie pocałowałem. Widziała że coś jest nie tak jak chciała mnie pocałować a ja się odsuwalem. Nie chciałem jej ranić więc odwlekalem decyzję o rozstaniu aż 2 mce

09:02 Nie chodzi o to,że zerwał z byłą tylko o to,że okłamał autorkę że jest wolny i dopiero będąc z nią zerwał z byłą dziewczyną. Po kilku latach związku wypadałoby bardziej przyzwoicie się zachować. Nie brroń go tak bo gdyby miał czyste intencje to nie robiłby z tego takiej tajemnicy. Nie musieli się bzykać ale i tak zdradził, emocjonalnie,mentalnie swoją byłą dziewczynę, co dla obecnej jednak powinjo trochę dać do myślenia. Historia nie musi się powtórzyć ale już widać,że chłopak ma skłonność do ukrywania prawdy,która mu nie pasuje i to może ujawniać się też w innych sytuacjach. Co do Ciebie, nie chcąc jej zranić, odwlekająć ten moment jeszcze bardziej wydłużyłeś jej cierpienie. Chciałeś być taki szlachetny a przez Twoją oschłość dziewczyna zamartwiała się, myślała o co chodzi i wreszcie zadałeś jej ostatni cios. No super.

Typowe męskie zagranie. Zanim opuści się jeden okręt trzeba zapewnić sobie drugi aby nie zostać na lodzie.

Jak ktos raz oklamie to bedzie klamal do konca . Wiem cos o tym bo niestety doswiadczylam na wlasnej skorze. Tez byla przede mna ukryta prawda niby wlasnie po to , ze kdybym wiedziala to nie dalabym mu szansy ... a tak to nic nie wiedzialam i zdarzylam sie zakochac :) Po pol roku dowiedzialam sie , ze podczas naszych spotkac on jeszcze mieszkal z zona i sie rozwodzil.... Oczywiscie mnei w pozniejszym czasie tez oklamywal i to tylko moj blad ze dalam komus takiemu szanse. Juz bym NIGDY tego nie zrobila.

Pisałam tu wczoraj...i napiszę jeszcze raz. Ludzie, którzy ot tak przechodzą sobie ze związku w związek nieb byli i nie będą dobrymi partnerami. Trzeba sobie dać czas aby ochłonąć i zakończyć relację, samodzielnie dojrzeć do zerwania a nie poszukiwać bodźca w postaci innej osoby. To oznaka tchórzostwa a nie ''zakochania''. Nie pięlęgnujesz długoletniej relacji tylko popadasz w marazm, nudzi Ci się ale jesteś z wygody razem, masz seks i w miarę dobry związek. Pojawia się ktoś nowy,świeży, jest wielkie wow bo znów czujesz motylki...i teraz już możesz odejść bo masz gdzie. Ech...

Moj ex tez zapomnial mi wspomnieć że nadal jest z była, gdy się poznaliśmy. Trwalo to kilka miesięcy zanim się dowiedziałam. Oczywiście bylam głupia i z nim nie zerwalam, a właśnie po 4 latach potraktowal mnie dokładnie tak samo, jak kiedyś byla.

Mój były może nie zostawił swojej byłej dla mnie ale słyszałam od innych dziewczyn ze to nieźle ziolko , żeby na niego uważać , że nie szanuje kobiet , ja myślałam że dla mnie może będzie inny bo był wspaniały opiekuńczy ale gdzieś tak ze 3 lata , później potwierdziło się wszystko co dziewczyny o nim mówiły , dlatego dziewczyny nie puszczajcie mimo uszu żadnych sygnałów ostrzegawczych , nie mówcie że " dla mnie będzie inny to się nie musi powtórzyć "

08.28 dokładnie. Niejedna juz tak naiwnie myślała ze ,,dla mnie się zmieni" a potem sie przekonywaly ze to goowno prawda, bo gdy po paru latach zakochanie mijalo tacy zdradzają, oszukują.

Swiete słowa , takiemu minie zauroczenie i wchodzi do gry jego prawdziwą natura , oczywiście na każdą zdradę mają wytlumaczenie

Trochę marnie o nim świadczy, że zarywał do dziewczyny będąc w związku. Do tego wasz związek zaczął też kłamstwem. Generalnie trudno doradzić, bo można tylko teoretyzować.

Generalnie ktoś kto zostawia jedna osobę dla drugiej to swinia, można zostawić kogoś ,zerwać ale dla siebie samego nie dla kogoś nowego , kazdy by ttlko chciał iść na łatwiznę i zanim tytanik zatonie już mieć pod soba dawno szalupe

Nie ma co drążyć tematu. Kto za dużo myśli stoi w miejscu. Zamiast żyć przeszłością, zacznij planować SWOJE życie.