Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

niby kazda gruba chora , ale ja nie widzialam zeby gruba gasila pragnienie woda

Polecane posty

Gość gość
8:12 kiedyś zjadłam moze nie aż litr ale dużo tyle lodów i miałam takie gazy że teraz nigdy więcej.W tych lodach jest mnóstwo chemii. Dodają tam jakiś składnik konserwujący który powoduje taki dyskomfort jeżeli się zje dużą ilosc. A wodę pić lubię słodkich napojów nienawidze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie też się łatwiej tyje w lecie. Nie jestem starą zmęczoną babcią, żeby mi upał siły i apetyt odbierał. Dzień jest dłuższy, pogoda sprzyja wychodzeniu do miasta, posiadówom w restauracjach, drinkowaniu, imprezkom. Do tego urlopy w trakcie których raczej nikt sobie nie żałuje. Te wszystkie owoce, to też kalorie wbrew pozorom. Co do picia coli, to właśnie piję głównie na mieście. Nie trzymam przecież na nocnym stoliku do zwilżania ust.. Gruba nie jestem, nawet nadwagi nigdy nie miałam, naprzemienne zrzucenie i tycie po 15 kg w ciągu roku, to dla mnie czysta abstrakcja(BTW to jakaś masakra dla organizmu i w końcu się źle skończy), ale w lecie tyje się bardzo łatwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie kwestia starosci, tylko normalna reakcja organizmu, radze poczytac jakie zapotrzebowanie i na co ma organizm latem i zima Doucz sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie powiedziałabym, że normalna reakcja. Macie kiepskie zdrowie skoro tak źle znosicie upały. Moja babcia lat 95 tak narzeka, dla niej to abstrakcja, że całą sobotę spędziłam na rowerze, bo wg niej powinnam siedzieć w cieniu albo w domu i się chłodzić. Ja tego nie potrzebuję, nie jestem zmęczona dlatego, że jest ciepło. I nie mam 20 lat, tylko 40. Ale wiele osób jest po prostu w kiepskiej formie od urodzenia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Po 20 latach? Jakoś mi się w to nie chce wierzyć. To musiało być twoje zaniedbanie, moją koleżankę lekarz zdiagnozował podczas zajęć na uczelni, i to nie zajęć w szpitalu tylko sali lekcyjnej. Potwierdził później badaniami i gotowe, po miesiącu dziewczyna już dużo schudła i jej twarz zupełnie inaczej wyglądała, od razu chęci do życia itd. x Możesz sobie nie wierzyć. Moją przyjaciółkę też zdiagnozowano po latach, w dodatku musiałyśmy "na siłę" wymuszać szczegółowe badania. Moja mama zaś była w ciągu roku u ok. 30 specjalistów, z których żaden nie wykrył raka, twierdzili, że ma doskonałe wyniki i symuluje. Po awanturze ciotki przyjęto ją na oddział i powiedziano po badaniach, że nie przeżyje weekendu. Żyła jednak 3 tygodnie. Szczęściarze z Was, że macie dobrych lekarzy, dobrane leki i żadnych powikłań i nikt Was nie zaniedbuje, a nawet przypadkowo spotkani lekarze udzielają rad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Po 20 latach? Jakoś mi się w to nie chce wierzyć. x Ja dzisiaj miałam przykład, znajoma mi opowiedziała. 3 lata obserwacji bez diagnozy. Wszystkie badania wskazują na chorobę hormonalną, ale nikt nie chce postawić diagnozy. Dobrze c***isze gość 11:00 szczęściarz jak ktos ma dobrego lekarza. Ja miałam szczęście, że z moim pcos trafiłam na dobrego doktora, ale już z kortyzolem pani endokrynolog do której czekałam prawie rok, miała pretensje, że w ogóle do niej poszłam. Dobrze, że mam jakieś doświadczenie z hormonami, do tego interesuję się medycyną alternatywną, to wiem co robić, żeby wyrównać, jak jeść itd, bo bez tego, to bym teraz pewnie ważyła 97kg. Problem w tym, że endokrynolog od tarczycy jak i ginekolog, który też się zajmuje hormonami, nie przyjmą osoby z kortyzolem,a tych endokrynologów co ja potrzebuję jest jak na lekarstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziś w markecie widziałam grubą. Zanim doszła do kasy, to puszkę coli już wypila i pustą położyła na taśmę. Oprócz tego jeszcze czteropak dużej pepsi. W uj słodyczy i białe buły... mnie się wydaje ze tłustym jest już wszystko jedno jak wyglądają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2018.07.27 insulinoopornosc albo pcos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×