Jestem zalamana...maz kolejny raz powiedzial ze mnie nie kocha i nie pokoch

Ze jest ze mna tylko i wylacznie ze wzgledu na dziecko i od slubu - juz 5 miesiac- nie urpawia ze mna sexu. Wcoraj powiedzial ze zniszczylam mu zycie bo specjalnie zlapalam go na dziecko. Nie potwierdzilam ale wtedy uwazalam ze jest idelnym materialem na meza i ojca. Zal mi siebie. Jestem w nim bezgranicznie zakochana i nie odejde....wytrzymam az mnie pokocha.

przeproś go za to że jesteś niedoskonała i błagaj i wybaczenie

jakieś go szmato łapała na dziecko to dobrze ci, szkoda tylko dziecka, które jak dorośnie to winno ci napluć w twarz

Naprawdę to prawda co piszesz?

Tak...moze nie postapilam w 100% uczciwe ale bylam przed 30 i chcialam potwornie miec dziecko...bylismy ze soba ponad rok i zero z jego strony rozmowy o przyszlosci. Wiec uznalam ze sama musze dzialac i odstawilam tabletki.

Idiotka, zniszczyłaś życie dziecku, jemu i sobie, choć ciebie w ogóle mi nie żal. Biedny facet... to trzeba było rozstać się i znaleźć kogoś, kto też chce mieć dzieci, a nie wrabiać faceta. Jesteś straszną suką

Kochalam go kocham i bede kochac nie ma w tym nic sukowatego!

Jakie te baby durne są... skąd u tylu kobiet przeświadczenie, że jak będzie dziecko,to facet nie odejdzie ?? To nie te czasy. Niby każda rzuca wyswiechtanymi frazesami, że honor,odpowiedzialnosc, że sama sobie dziecka nie zrobiła i chłop powinien wziąć to na klatę, że dorosły jest itp. Ale to nie tak działa. Jak facet dziecka nie chce i do tego jeszcze Cię nie kocha,to siła go nie zatrzymasz. Będzie chciał,to odejdzie. Łapanie mężczyzny na dziecko to bardzo głupi i niedojrzały pomysł i świadczy wyłącznie o kobiecie. O jej desperacji i egoizmie. Pewnie,że fajnie jak jednak facet się poczuje do odpowiedzialnosci i zaakceptuje zaistniałą sytuację, a jak jeszcze z czasem pokocha taka kobietę, to jeszcze lepiej. Ale to się zdarza rzadko. Jeśli chłop mówi,że dzieci nie chce i obstaje przy swoim,zakładając, że kocha swoją kobietę, to wyjścia są dwa : albo się z tym pogodzić, być może z czasem zmieni zdanie, albo się pożegnać i poszukać szczęścia u boku mężczyzny, który ma te same priorytety. Takie czasy. Niestety,to zawsze kobieta musi. Facet co najwyżej może. Czy to sprawiedliwe? Nie. I wkurza mnie to. Ale tak jest i tego się nie zmieni. A czekanie,aż facet pokocha...Nie będę komentowac. Poniżanie się i brak szacunku do siebie. Nie kocha,trudno. A potem jedna z drugą placze, że samotna matka,bo jak to tak? Przecież dzidziuś miał wszystko zmienić,miało być tak pięknie...A tu lipa. Baba zostaje sama z dzieckiem, a chłop wraca do swojego kawalerskiego życia i ma wszystko gdzieś. Niestety,własne dziecko często również.

W tym akurat temacie facet też się nie popisał intelektem: dał się "złapać na dziecko" i zupełnie jak bezwolne bydlę poszedł za taką durną, nienadającą się na żonę kobietę, której na dodatek wcale nie kochał. :) Dorosły człowiek powinien umieć brać na klatę konsekwencje własnych decyzji, czy to kobieta czy mężczyzna. Ona źle wybrała materiał na męża i ojca, a on źle wybrał żonę - WYBRAŁ bo ani do ******** ani do małżeństwa nikt go nie zmusił.

Ale para... On bezwolny sila go ozenili i nie wie, ze seks jest zawsze ryzykiem macierzynstwa. Ona czeka, az ja pokocha. Rece opadają i nie wiadomo, co radzic.

pełno na swiecie takich patologii co sie podkładają uczciwym facetom trzeba uważać

Przecież on mógł się domyślić że możesz odstawić tabletki,aż tak ci ufał?

Prawdobodobnie nie zastanawiał się nad tym szczęśliwy że ma gdzie umoczyć. Jeśli ktoś w 2018 r. nie chce mieć dzieci to może w miarę łatwo osiągnąć cel, o wrabianiu kogoś w ciążę można było mówić 30 lat temu a nie dzisiaj. Dzisiaj jest też dużo wyzwolonych kobiet, które lubią seks, także on wcale nie musiał się z autorką zadawać - robił to bo mu pasowało, a potem zmienił decyzję. Jego prawo, ale po co to pieprzenie o niszczeniu mu życia? Sam je sobie zniszczył i sam może naprawić, bo małżeństwo to nie więzienie w 2018 r.

kolejny raz zakladasz ten sam temat idiotko.Prowo 0/10