Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy praca w Mcdonalds jako sprzątaczka to wstyd?

Polecane posty

Gość gość
Powiem prawde... bo i tak mnie zobaczą w maku jak sprzątam moi znajomi często tu przychodzą i i tak wszyscy się szybko dowiedzą . Moi znajomi studiują ew pracuja i zarabiają całkiem nieźle tylko ja jestem pośmiewiskiem i sprzątam w maku. Mój były jak sie dowie pewnie też się uśmiechnie od ucha do ucha... sama tu bywałam czasem ze znajomymi i wstyd mi będzie gdy będe sprzątać i nagle ich zobacze a kiedy pójdą do toalety zastaną mnie szorującą kible na kolanach... dlatego też rozważałam prace na zmywaku na czarno bo tam nikt by się nie dowiedział że haruje spocona jak świnia za grosze. Jednak wybrałam mcdonalds bo tam wiadomo że zapłacą ale to jedyny plus tej pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idz na te pokojówkę, po co ma każdy z ciebie mieć polewkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już podpisałam umowe w maku pracuje już kilka dni... upokorzenia nie sa w niej najgorsze, raczej to że jest bardzo ciężka fizycznie i bezprzerwy zasuwam na najwyższych obrotach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno masz przekichane. To najgorsza praca jaka moglas wybrac i nawet to przyznalas. Sa wstydliwe orace typu kelnerka czy kasjerka ale sprzataczka w maku to już szczyt i to w wieku 20 lat? Oczywiscie ze to wstyd bywalas tam to powiedz co myslalas o ludziach tam pracujacych i sprzataczkach. Bedziesz tam gnic przez cale zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak... nigdy nie myslalam o takich pracownikach nie zastanawialam sie jak oni maja w zyciu chociaz wiedzialam ze to najgorsze prace i maja ciezko. Nie traktowalam ich jak normalnych ludzi ale wcale nimi nie gardzilam tak jak niektórzy mna teraz. Jednak jak czekalam na kanapke to nie mialam wyrozumialosci ze moze sa zmeczeni tylko chcialam ja dostac jak najszybciej. A gdy kibel jest obsrany to zwracalam uwage sprzataczce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jaki miałaś stosunek do takich pracowników tj pracujacych ciezko fizycznie za minimalna krajowa czy takie sprztaczki itd? Zmienił sie teraz? Co bys pomyslala o kims takim jak ty jeszcze miesiac temu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie myslalam za duzo o takich ludziach , wydawalo mi sie nieralne zebym ja kiedys pracowala jako sprzataczka w maku. Oczywiscie ze mialam raczej wiecej szacunku do jakiegos profesora niz sprzataczki cz pracownika maka. Uważałam takich ludzi za gorszych ale bez przesady nie wysmiewalam ich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co z tego, ze podpisałaś umowę? Zerwij. Za te kilka dni musza ci zapłacić. Zajmij się czymkolwiek innym. Godności i zdrowia nie kupisz tymi groszami z maca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprzątać i się poniżać przed obcymi ludźmi to co innego niż robić to przy znajomych . Większego wstydu nie ma. Dobrze o tym wiesz i czujesz sie jak g****o podczas gdy z**********z za grosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podpisałam umowe bo planuje tam długotrwale pracować na cały etat z nadgodzinami. Wiadomo że strace na tych męczarniach zdrowie bo godność to już pierwszego dnia... jak widze się w spocona jak świnia w tym ochydnym uniformie czuje sie jak smieć i tak też mnie traktują... najgorsze jest jednak to że praca mnie wykańcza fizycznie i co za tym idzie psychicznie... mam nadzieje że po jakimś czasie się przyzwyczaje do tej niewolniczej pracy... bo już gorzej być nie może no chyba że jeszcze mój kierownik jescze na dodatek bedzie mnie obmacywać już się lubieżnie patrzy kiedy się schylam czy myje kible na kolanach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ile planujesz tam pracować? Powinnaś szukać możliwości żeby tą prace jak najszybciej rzucic w pizdu . Bo idziesz w kierunku pracowania tam jako sprzataczka przez cale życie a niby chciałaś tego uniknąć. A ja myśle że tak naprawde tego chcesz bo robisz wszystko żeby tak było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego wybrałaś takie c***jowe życie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ten watek to prowo
Ten temat to prowo, w ktorym MC Donaldzie jest sprzataczka na caly etat? Z tego co sie orientuje (a pracowalam w maku) to pracownicy robia wszystko, w ciagu dnia sprzataja stoliki, zamiataja, myja toalety. A sprzataczka sprzata poza godzinami otwarcia i nie jest tam 8-10 godzin, jak twierdzi autorka tego watku. W zadnej restauracji, knajpie, MC Donaldzie, KFC, piekarniach czy sklepach - nie ma sprzataczek na caly etat !!! Daje temu tematowi 3\10 bo jednak wielu sie nabralo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najczesciej w ciagu dnia sprzataja zwykli pracownicy a w nocy przychodzi nocna zmiana ktora odbiera dostawy ogarnia sale zaplecze itd. Nie ma czegoś takiego jak sprzątaczka w maku ale nazwy się to no. Pracownik lobby czy pracownik utrzymania czystości , 98% ofert to zeykli oracownicy lub zmiany nocnej lub hostessy, ale są też sprzątaczki które tylko tym się zajmują na niepełny lub cały etat, do ich obowiązków należy sprzątanie sali, wokół obiekty, toalet, zaplecza, magazynu... więc nie p*****l że to prowo, wpisz sobie w google pracownik na sali lobby mcdonalds i powiedz jeszcze razy czy to prowo. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda, nie ma czegoś takiego jak sorzątaczka w maku ale jest właśnie pracownik lobby czy tam jak zwał tak zwał. I taki oracownik tylko sprząta, ale to dość rzadkie stanowisko ale jest faktycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co się przejmujesz? Pracuj i szukaj innego zajęcia w miedzy czasie, w miedzy czasie znajdziesz chłopaka i we dwójkę będzie juz juz znacznie łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dawno zerwałam z chłopakiem i nie szukam ani nowego chłopaka ani innej pracy... pogodzilam sie ze swoim losem tylko mam nadzieje ze po jakims czasie przyzwyczaje sie do tej pracy bo narazie wykańcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro pogodziłaś sie z tym że będziesz to robić dobkońca życia, to po co sie pytasz czy to wstyd? Dobrze wiesz że tak, i bedziesz tam niewolnikiem do końca życia szorować kible i najcięższe prace wykonywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma 11:02

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:26 Hostessy w Mc Donaldzie? :D Do podawania Hamburgerów???? :D Człowieku ja pracowałam w Maku prawie rok czasu podczas studiów, na różne zmiany i nigdy nie było sprzątaczek na cały etat, ani w czasie gdy Mak był otwarty. I nie zatrudnia się specjalnie pracownika do Lobby, tylko są dyżury i każdy pracownik musi być w kuchni, na kasie i ma dni, gdzie zajmuje sie tylko lobby. Co za bzdury tutaj piszecie! 11:02 Bajkopisarko, podpisali z tobą umowę na caly etat, tak cięzko pracujesz i masz czas by o 11:02 siedzieć na kafe? Wątek prowo buhahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wpisz sobie w google pracownik lobby mcdonalds lub praciwnik utrzymania czystosci, wierze ci ze u Ciebie nie bylo kogos takiego jak sprzataczka ale w niektorych restauracjach jest z tym że faktycznie rzadko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faktycznie to jakies dziwne bo zazwyczaj w nocy przychodzi ekipa a w dzien zwykli pracownicy na biezaca sprzataja podstawowe rzeczy. Ale faktycznie tak nie jest wszedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie mcdonaldy sa generalnie takie same, te same kanapki wystroje itd. Ale chyba nie musze ci mowic skoro tam pracowalas ze jednak restauracje sie od siebie jednak różnią ( mcdrive, godziny otwarcia itd). I rzeczywiscie sprzataczka ktora tym sie zajmuje to rzadka praca w mcd ale sie zdarza i to ze u cb nie bylo to nie znaczy ze czegos takiego nie ma.hostessy to ew lider goscinnosci tak sie chyba nazywa stanowisko i zabawiaja dzieci i innych podczas np urodzin itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U P Jak się pracuje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracuje się fatalnie, oczekiwałam po tej oracy wszystkiego co najgorsze a jest jeszcze gorzej... Praca jest bardzo ciężka, całe szczęscie bo nie mam siły na jakieś zakupy a mnie nie stać.. haruje tam spocona jak świnia i wszyscy mną gardzą. Że ludzie mają mnie za g****o to jedno, ale wstyd jest najgorszy gdy przyjdzie ktoś kogo znam a ja szoruje kible lub grzebie w śmieciach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tam się przejmujesz. Lepiej skup się na pracy a nie że ludzie traktują cie jak szmate. Przyzwyczaisz sie do tego ale narazie skup się na tym żeby nadąrzać fizycznie w pracy, z czasem będziesz chodzic jak w zegarku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieje że sie przyzwyczaje, bo narazie każdy dzień to wyzwanie i mordercza praca nie do zniesienia... mam nadzieje że za kilka/ kilkanaście lat przynajmniej będe dawała rade fizycznie choć wiem że ta praca nigdy nie będzie dla mnie łatwa... tempo pracy i ilość rzeczy do zrobienia jaka mi daje kierownik jest nadludzka i nie daje czasu na chwile odpoczynku i nie ma czasu na odpoczynek. Podobno w innych makach kible sprzątają ci którzy podpadli lub są nowi, ja je sprzątam cały czas, a robie wszystko co mi kierownik karze najszybciej jak potrafie. Już chodze jak w zegarku wiem że z ubiegiem lat bede to robila szybciej i lepiej ale zawsze to bedzie upokarzajaca praca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybyś nie czuła tego że to najbardziej upodlająca, najcięższa i najgorzej płatna i upokarzająca praca to byś nie pytała czy to wstyd. Bo dobrze wiesz jak jest. Sama pewnie plułać na takie sprzątaczki i nie kigłaś uwierzyć że mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jak wcześniej pisałam jest mi wstyd pracując ale najbardziej jak widze kogoś kogo znam podczas upodlających czynności czy ogólnie pracy... taka praca jest najgorsza, na zmywaku przynajmniej nikt ze znajomych by mnie nie widział, i nadal rozważam czy tam nie pracować a mam blisko, w przdciwieństwie do maka gdzie do roboty jade autobusem a później ponad 40 minut musze isc na piechote bo nie ma połączenia co też mi utrudnia życid bardzo bo po pracy nie potrafie ustać na nogach... dosłownie kłade się na ziemi bo jestem tak zmordowana. Myśle że za kilka miesięcy już będzie lepiej a za kilka lat będe potrafiła wrócić do domu na nogach a nie na kolanach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×