Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zespol niespokojnych nog, koszmar

Polecane posty

Gość gość

Czesc dziewczyny - chcialam zapytac jak sobie radzicie z ta przypadloscia. W moim przypadku meczy mnie to od dziecka, w pierwszej ciazy bardzo sie nasililo ale bylo do wytrzymania. Teraz jestem w 3 trymestrze z drugim dzieckiem i nie daje juz rady. Doszlo do tego, ze od 2 tygodni spie po 2-3 godziny na dobe co bardzo wplywa na moje ogolne samopoczucie (wracaja nudnosci, jestem strasznie zmeczona itd). Konsultowalam to z internista i neurologiem ale zadnych lekow ze wzgl na ciaze brac nie moge. Probuje wszystkich domowych sposobow ale kompletnie nic nie daja. Moze jednak jest jeszcze cos, czego nie probowalam a co Wam moglo pomoc. Podzielcie sie prosze doswiadczeniami, wielkie dzieki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam to samo. W ciąży też się nasila. Teraz tak jak ty zaczynam 3 trymestr. Moj sposób to masaże w krzyżu tuż przed snem. Pokaż mężowi co i jak. To problemu nie zlikwiduje na to rady nie znam, ale trochę pomoże. Mam nadzieję, że ktoś coś podpowie, bo też się bardzo męczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny dodaję do ulubionych. Jakbym o sobie czytała. Ja próbuje rehabilitacji. Jest lepiej, ale poroblem nadal jest. Wieczorem spróbuję z masażem zobaczymy jak będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież to zwykły brak minerałów. Od zawsze brakuje wam magnezu, to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sie taki zespol objawia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łażą ci nogi w nocy. Jedni z braku magnezu mają skurcze w łydkach, a inni niespokojne nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam tak, kiedy przez kilka dni nie uprawiam sportu. Ogólnie mam niskie ciśnienie i słabe krążenie, wydaje mi się, że to kwestia właśnie tego. Jak raz na 2-3 dni porządnie zmęczę i rozciągnę mięśnie to nie mam żadnych dolegliwości. Tak jakby te mięśnie wariowały z nieróbstwa :) No ale w ciąży ciężko Ci będzie ćwiczyć, może dużo spacerów + naprzemienne ciepłe i zimne prysznice, żeby pobudzić krążenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny mi pomogly takie podkolanowki uciskowe na krazenie, goraco bylo ale i tak je nosilam bo bez nich nie dawlam rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie to głównie ,,machanie,, nogami jak się kładę. W dzień jest ok przy zasypianiu masakra. Mam ruch, wyniki badan ok, biorę witaminy. Spróbuję z masażem ew. Z rehabilitacją jak masaż nie wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka- wielkie dzięki za rady. Masażu nie próbowałam - dziś zobaczę czy zadziała, podkolanówek tez nie! Jeżeli chodzi o ruch to na początku trochę pomagały spacery i ćwiczenia przed snem ale teraz już nic to nie daje. Magnez biorę ale może powinnam więcej. Czasami bóle trochę zmniejsza leżenie z nogami zupełnie w pionie - opartymi o ścianę, ale tak się nie da spać :/ położna poleciła mi babciny sposób mydła pod prześcieradłem - w pierwszej ciazy jakby działało ale może to placebo, teraz nic z tego. Jeszcze jedna opcja był bardzo gorący termofor ale poparzylam sobie nim skore trochę i teraz w te upały wyglada to średnio. Ta przypadłość jest w sumie nawet czasami trudno wytłumaczyć tym co jej nie maja i naprawdę z utęsknieniem czekam do końca ciazy aż wreszcie będę mogła spróbować to leczyć :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rety, jakbym o sobie czytała! Na szczescie mam juz to za sobą, brałam magnez, chodziłam na rehabilitację de Enelmedu (polecam, bo mają doświadczonych fizjo i na pewno podejdą ze zrozumieniem do tematu), do tego mąż mnie masował i objawy w 80% ustąpiły. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×